No i już po
Prima aprilisie.
Moja
Róża pustyni-Adenium obesum wcale nie zakwitła to raz,dwa gdyby jednak zakwitła to nie takimi kwiatami jak słusznie zauważyła
Danutka 55 -
Danutka55 pisze:"....nie spotkałam jeszcze Adenium kwitnącego jak Kliwia".
i za jej spostrzegawczość

Do mojego żartu prima aprillisowego wykorzystałem zdjęcia kwiatów naszej kwitnącej i już przekwitniętej kliwii,którą prezentowałem w swoim niedawnym poście.
Jeżeli Kogokolwiek uraziłem lub w prowadziłem w błąd swoim żartem,to proszę potraktować mój dowcip z przymrużeniem oka i nie czuć się urażonym.
Aniu-Annau
Wiem,że na naszym forum są hodowcy adenium z którymi nie mam się nawet co równać a tym bardziej udzielać Ci rad i wskazówek co do ich hodowli.Pozwól,że podzielę się z Tobą jedynie swoją metodą,która pozwoliła dalej zdrowo wegetować mojemu adenium.
Po pierwsze bardzo istotne jest dla niego podłoże-ja stosuję mieszankę dobrej uniwersalnej ziemi ogrodowej + perlit + mielony orzech kokosowy/lepsze bo bardziej przepuszczalne byłyby włókna kokosowe ale ich niestety nie mam/ do tego składu możesz jeszcze dodać drobny żwirek.
Bardzo ważny i istotny dla adenium jest drenaż w doniczce,który pozwala przepuścić ewentualny nadmiar wody z podłoża-ja robię go z kawałków styropianu bardzo dobrze zdaje egzamin.
Podlewam adenium dopiero wtedy,kiedy dobrze przeschnie podłoże.
Nawożę nawozem dla sukulentów jeden raz w tygodniu.
Stanowisko-moje adenium ma wystawę wschodnią z braku miejsca na południowym dlatego ma trochę mało słońca i zakwitło tylko jeden raz w ciągu pięciu lat dwoma kwiatami.
Na parapecie południowym przy wyższych temp.powyżej 30°C trzeba uważać by słońce go nie przypaliło albo odsunąć nieco od szyby albo przesunąć w kąt parapetu.
Przycinać odrosty co dwa lata.
Pamiętaj,że jesienią adenium gubi zazwyczaj liście i trzeba go przenieść do chłodniejszego pomieszczenia gdzie temp.nie jest niższa niż 10°C w celu spoczynku i ograniczyć podlewanie do minimum.
To tyle albo aż tyle.Życzę samych sukcesów w jego hodowli i serdecznie pozdrawiam

i dziękuję za wizytę.
Traffcia - Dziękuję za komplementy pod adresem moich zdjęć i za mój "genialny pomysł" na żart prima aprillisowy.
Moje gratulacje Traffciu za wybranie bardzo trafnej nazwy "kliwiadenium"
Pozdrawiam Was Dziewczynki

dziękuję za odwiedziny oraz za bardzo sympatyczne posty w prima aprillisowym wątku.