Maryniu, ciepłe słońce od dwóch dni rozwija kwiatki w oczach

, dla naszej radości i pszczółkom na pożytek. Z przebiśniegów już chyba niewiele skorzystają, to może chociaż z krokusów im się uda?
Porażki są wpisane w życie ogrodomaniaka

, postaram się ich nie zagłaskać

, ale różnie to bywa! W ubiegłym roku miałam piękne roślinki w skrzynce na zewnątrz i wylęgły się tam opuchlaki

, zaledwie jeden pierwiosnek ocalał.
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam
Marysiu, ciepło w lutym wyciągnęło kwiatki z ziemi i teraz cierpią w niesprzyjających warunkach pogodowych, ale już się nie cofną, a jak słońce przygrzewa, rozkwitają radośnie

.
Mam w ogrodzie dwie strefy, w północnej ziemia skuta mrozem, a na południu już można ucieszyć oczy kwitnącą drobnicą
Kobea może jeszcze wzejdzie, ona lubi wyrastać na raty i potem stoi jakiś czas w liścieniach jak zaklęta, ale jak już wypuści liście właściwe, to nabiera tempa! W tym roku mi się udało, bo szybko i mniej więcej równo wykiełkowała, a tamtym, pokazywała kolanka przez dwa tygodnie!
Marysiu, oby Twoje słowa okazały się prorocze i zakwitnie mi w tym roku, bo w ubiegłym, nie zobaczyłam rozwiniętych pąków
Wczoraj widziałam pierwsze klucze wracających żurawi, to już musi być wiosna!
Słoneczka i ciepełka wiosennego, Marysiu
Lucynko, dni coraz dłuższe i od kiedy słoneczko zagościło na niebie, śnieg zniknął w oczach, a kwiatki momentalnie się otworzyły

.
Prowiant przygotowany

, to życzę Ci Lucynko, pięknej pogody na działkowe wyprawy
Dorotko, wiadomo, ogrodowe to ogrodowe, ale jak tu oprzeć się tym falbankom, a i kolorki ciekawe? Z tego co czytałam w wątku pierwiosnkowym, w moich okolicach pełne ogrodowe też znikają po zimie, to byłoby mi bardziej żal.
Mam ranniki cylicyjskie, chyba nawet dłużej niż zimowe i ciągle mam ich niewiele, u mnie nie rozsiewają się tak łatwo, a czasem nawet nie mają nasion, bo zmarzną im kwiatki. Mam je jako ciekawostkę, a zachwycam się tym cudnym zwykłym
Nie jest jeszcze udowodnione, że gdzie mój eM się pojawi, tam pada deszcz, na razie dotyczy to tylko UK, ale gdyby okazał się Rain Manem, natychmiast odeślę go do Ciebie, bo wiesz, że ja deszczu nie lubię
