Ogródek Gosi 18
- ed04
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 1046
- Od: 5 mar 2017, o 14:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek Gosi 18
Witam, współczuję szkód. U mnie też bardzo mocno wiało, jednak na szczęście nic nie zniszczyło.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, ostrożnie podeszłam do siewu orlai i tylko kilka nasionek dałam do ziemi w inspekcie. Niestety, nie powschodziły przed zimą.
Pozostałe wysieję w domu w marcu i tu już jestem lepszej myśli, poczytałam bowiem trochę i wiem, że powinno się udać. Zobaczymy.
Pięknie kwitł Twój ogród, a szczególnie - jak zawsze - podoba mi się kamienna dróżka i jej otoczenie.
Żal zniszczonego przez wiatr cyprysika
, tym bardziej że , jak napisałaś, należał do Twoich ulubieńców ogrodowych.
Ciągle te wichury i deszcze.
Już mam tego dość. Na szczęście chmury gonione przezeń szybko przepływają po niebie, dzięki czemu słoneczko przeważa i razem osuszają przemoczoną ziemię.
Pozdrawiam cieplutko.


Pięknie kwitł Twój ogród, a szczególnie - jak zawsze - podoba mi się kamienna dróżka i jej otoczenie.
Żal zniszczonego przez wiatr cyprysika

Ciągle te wichury i deszcze.


Pozdrawiam cieplutko.

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12125
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Żeby nie mieć dylematu, który rdest będzie bardziej odpowiedni, zamówiłam obydwa.
Dziękuję Gosiu za piękne inspiracje.

Dziękuję Gosiu za piękne inspiracje.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Soniu, i bardzo słusznie zrobiłaś. Ja bardzo lubię oba.
Tylko każdy ma inną wysokość, więc trzeba je sadzić w róznych miejscach
Ja dopiero dzisiaj mogłam wyjść do ogrodu. Przez cały czas pracuję do wieczora, a wczoraj od rana miałam gości zza oceanu.
Zdjęć nie zrobiłam żadnych, bo zabrałam się za sprzątanie obciętych tui.
A szkoda, bo wychodzi już sporo wiosennych kwiatuszków.
Ja na róże nie narzekam. Jakoś sobie radzą. Może nie kwitną oszałamiająco, ale kwitną i są zdrowe
Lucynko, pogoda w dzień jest już w miarę fajna, dzisiaj bardzo miło się pracowało. Ale martwią mnie nocne przymrozki. Taka pogoda nie jest za dobra dla roslin. Mój klon, ten przy ścieżce ucierpiał od tych ciągłych zmian temperatury.
W razie czego zapraszam wiosną do mnie. Jeszcze nie sprawdzałam czy moje orlaje przetrwały zimę.
Ed, u mnie w zeszłym roku bardzo dużo drzewek poszło. Właśnie przez wichury. Wycięłam wysoką jodłę kalifornijską, bo bałam się, że upadnie na dom. Nie przypuszczałam, że taki nutkaj tez polegnie.
Jak już pisałam wyżej dopiero dzisiaj udało mi sie wyjść do ogrodu. Zdjęć nie mam, bo każdą chwile chciałam wykorzystać na sprzątanie po obcięciu żywopłotu. I tu sprawdzają się słowa piosenki: Jak dobrze mieć sąsiada.
Okazało się, że podczas mojej obecności w pracy obciął mi żywopłot po stronie ścieżki. Sprzątanie zostawił już mnie, ale jak ja się cieszę, że całe to latanie po drabinie już mi odpadło.
Zostal jeszcze jeden żywopłot po drugiej stronie, ale pewnie obetnie go w tym tygodniu.
A że ja wracam do domu z pracy wieczorami , a wczoraj miałam od rana gości zza oceanu został mi na sprzątniecie tego bałaganu tylko dzisiejszy dzień.
Chciałam wziąć w ogóle urlop na porządki, ale pewnie jak co roku nie uda się.
Dlatego niestety zdjęc wiosennych brak
Dzisiaj sprzątając marzyłam o takich widoakach
























Tylko każdy ma inną wysokość, więc trzeba je sadzić w róznych miejscach
Ja dopiero dzisiaj mogłam wyjść do ogrodu. Przez cały czas pracuję do wieczora, a wczoraj od rana miałam gości zza oceanu.
Zdjęć nie zrobiłam żadnych, bo zabrałam się za sprzątanie obciętych tui.
A szkoda, bo wychodzi już sporo wiosennych kwiatuszków.
Ja na róże nie narzekam. Jakoś sobie radzą. Może nie kwitną oszałamiająco, ale kwitną i są zdrowe
Lucynko, pogoda w dzień jest już w miarę fajna, dzisiaj bardzo miło się pracowało. Ale martwią mnie nocne przymrozki. Taka pogoda nie jest za dobra dla roslin. Mój klon, ten przy ścieżce ucierpiał od tych ciągłych zmian temperatury.
W razie czego zapraszam wiosną do mnie. Jeszcze nie sprawdzałam czy moje orlaje przetrwały zimę.
Ed, u mnie w zeszłym roku bardzo dużo drzewek poszło. Właśnie przez wichury. Wycięłam wysoką jodłę kalifornijską, bo bałam się, że upadnie na dom. Nie przypuszczałam, że taki nutkaj tez polegnie.
Jak już pisałam wyżej dopiero dzisiaj udało mi sie wyjść do ogrodu. Zdjęć nie mam, bo każdą chwile chciałam wykorzystać na sprzątanie po obcięciu żywopłotu. I tu sprawdzają się słowa piosenki: Jak dobrze mieć sąsiada.
Okazało się, że podczas mojej obecności w pracy obciął mi żywopłot po stronie ścieżki. Sprzątanie zostawił już mnie, ale jak ja się cieszę, że całe to latanie po drabinie już mi odpadło.
Zostal jeszcze jeden żywopłot po drugiej stronie, ale pewnie obetnie go w tym tygodniu.
A że ja wracam do domu z pracy wieczorami , a wczoraj miałam od rana gości zza oceanu został mi na sprzątniecie tego bałaganu tylko dzisiejszy dzień.
Chciałam wziąć w ogóle urlop na porządki, ale pewnie jak co roku nie uda się.
Dlatego niestety zdjęc wiosennych brak
Dzisiaj sprzątając marzyłam o takich widoakach
























- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11641
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogródek Gosi 18
Miłe spragnionym o tej porze roku oczom i
reminiscencje ogrodowe prezentujesz Gosiu
Jeszcze chwila i będziemy znów podziwiać je w plenerach.
Miłego dnia!






Miłego dnia!


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Maryniu, na razie nie mam żadnych wiosennych zdjęć, ponieważ mam bardzo mało czasu. Wolę porobić coś w ogrodzie niż latać z aparatem.
U Ciebie już pewnie porządki ruszyły pełną parą
U Ciebie już pewnie porządki ruszyły pełną parą
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Ogródek Gosi 18
Miód na serce takie fotki, o ścieżce nie wspomnę
Dzięki
Gosiu za podpowiedź w sprawie roślinek o które pytałam. Przeszukałam wszystkie Gardener's World, bo wydawało mi się, że to chyba tam widziałam tą białą chmurkę i faktycznie znalazłam,
. W Polsce kupowałaś jej nasionka?
Rdest zapisany, teraz tylko poczytać o warunkach uprawy i podjęcie decyzji



Rdest zapisany, teraz tylko poczytać o warunkach uprawy i podjęcie decyzji

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Daysy, nie kupisz chyba tych nasion w Polsce.
Przywiozła je moja koleżanka z Anglii.
To ona rozpowszechniła je w Polsce.
Rdest pokrewny u mnie rośnie wszędzie, nie ma chyba żadnych specjalnych wymagań, a wręcz przeciwnie, bo u mojej koleżanki, która ma bardzo dobrą ziemię raczej nie wygląda za dobrze.
Przywiozła je moja koleżanka z Anglii.
To ona rozpowszechniła je w Polsce.
Rdest pokrewny u mnie rośnie wszędzie, nie ma chyba żadnych specjalnych wymagań, a wręcz przeciwnie, bo u mojej koleżanki, która ma bardzo dobrą ziemię raczej nie wygląda za dobrze.
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu witam na przedwiośniu i pozdrawiam życząc pięknych zwiastunów wiosny.
U mnie póki co mróz nocami więc czekam na słoneczko, które da trochę ciepełka.
Rdest miałam na poprzedniej działce i ... trochę sie rozszalał ale spokojnie można było ograniczyć jego zapędy rozdając chętnym na działce.
Pa
U mnie póki co mróz nocami więc czekam na słoneczko, które da trochę ciepełka.
Rdest miałam na poprzedniej działce i ... trochę sie rozszalał ale spokojnie można było ograniczyć jego zapędy rozdając chętnym na działce.
Pa

- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12125
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu u Ciebie nie ma wiosennych kwiatów w wątku z braku czasu, a u mnie bez słońca przekwitły ranniki i chyba ten sam los czeka krokusy, jak się nie wypogodzi.
Pytałaś o hakone, to Albostriata, ładnie się rozrasta.
Pozdrawiam ciepło.
Pytałaś o hakone, to Albostriata, ładnie się rozrasta.
Pozdrawiam ciepło.

- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu, ślicznie u ciebie a ścieżka pierwsza klasa.
Dawno mnie tutaj nie było i w miarę możliwości oglądam znane mi kiedyś wątki
Bardzo podoba mi się mak, którego fotka jest na poprzedniej stronie.
Masz więcej kolorów maków?
W tamtym roku zdobyłam nasiona orlay i po raz pierwszy mi kwitła, piękna jest
Dawno mnie tutaj nie było i w miarę możliwości oglądam znane mi kiedyś wątki

Bardzo podoba mi się mak, którego fotka jest na poprzedniej stronie.
Masz więcej kolorów maków?
W tamtym roku zdobyłam nasiona orlay i po raz pierwszy mi kwitła, piękna jest

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Ile dawno nie widzianych gości
Krysiu, na razie jedynymi zwiastunami wiosny są śpiewające ptaki.
Wracam po ciemku jeszcze. Rano kiedy wychodzę do pracy jest mróz, więc wiosny nie widzę.
Soniu, dziękuję za nazwę. Nie znałam tej hakonki
Mam nadzieję, że mimo wszystko w sobotę zobaczę jeszcze ranniki i krokusy.
Reniu, to jedyny mak jaki posiadam,. Nie znam tez nazwy, bo kupowałam od pana, który wysiewał te maki. Była to totalna niespodzianka, co to będzie.
Uwielbiam orlayę. W tym roku zdobyłam nasionka marchwi ozdobnej. Tez liczę na super efekt.
Zdjęć wiosenny brak, więc znowu wstawie wspomnienia, żeby tak smutno nie było






















Krysiu, na razie jedynymi zwiastunami wiosny są śpiewające ptaki.
Wracam po ciemku jeszcze. Rano kiedy wychodzę do pracy jest mróz, więc wiosny nie widzę.
Soniu, dziękuję za nazwę. Nie znałam tej hakonki

Mam nadzieję, że mimo wszystko w sobotę zobaczę jeszcze ranniki i krokusy.
Reniu, to jedyny mak jaki posiadam,. Nie znam tez nazwy, bo kupowałam od pana, który wysiewał te maki. Była to totalna niespodzianka, co to będzie.
Uwielbiam orlayę. W tym roku zdobyłam nasionka marchwi ozdobnej. Tez liczę na super efekt.
Zdjęć wiosenny brak, więc znowu wstawie wspomnienia, żeby tak smutno nie było





















- reniuniek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4611
- Od: 30 sie 2010, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika
Re: Ogródek Gosi 18
Z makiem, to naprawdę niespodziankę miałaś
Ja kupiłam sobie sadzonki, niskie śliczne białe maki, ale wszystkie mi zgniły...nie wiem czemu...
Potem kupiłam nasiona i wysiałam. Zakwitły pięknie , ale zrobiły się z nich wysokie krzaczory i pokładały mi się okrutnie. W tym roku sieje kolo siatki i do niej będę podwiązywać.
Chyba nie widziałam jeszcze marchwi ozdobnej ...czekam w takim razie z tobą

Ja kupiłam sobie sadzonki, niskie śliczne białe maki, ale wszystkie mi zgniły...nie wiem czemu...
Potem kupiłam nasiona i wysiałam. Zakwitły pięknie , ale zrobiły się z nich wysokie krzaczory i pokładały mi się okrutnie. W tym roku sieje kolo siatki i do niej będę podwiązywać.
Chyba nie widziałam jeszcze marchwi ozdobnej ...czekam w takim razie z tobą

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Ogródek Gosi 18
Gosiu ziemia wciąż zmarznięta to pocieszasz się pięknymi zdjęciami kwiatów ... dobre i to tym bardziej,że sa przepiękne 
Analizowałam prognozę na 10 dni do przodu i w naszym rejonie niebawem pojawią się 3 dni bez mrozów nocą a potem znów powtórka więc nawet nie chce mi się chodzić po działce i wypatrywać "szczypiorków" z wiosennych cebulek.
Zezłoszczę się i przestanę chodzić az do maja


Analizowałam prognozę na 10 dni do przodu i w naszym rejonie niebawem pojawią się 3 dni bez mrozów nocą a potem znów powtórka więc nawet nie chce mi się chodzić po działce i wypatrywać "szczypiorków" z wiosennych cebulek.
Zezłoszczę się i przestanę chodzić az do maja



- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi 18
Reniu, marchew ozdobna to tez taka nowość w naszych ogrodach. U nas mamy jeszcze marchew dziką, ona jest biała. Natomiast ta ozdobna jest różowa.
Zobaczymy czy w ogóle wyrośnie.
Krysiu, a ja juz zaczęłam sprzątanie. Nie mam czasu na czekanie. Mam tylko weekendy i gdy przyjdzie wiosna może być już za późno dla mnie, bo może to się stać nagle.
A to efekt dzisiejszego buszowania po ogrodzie









Zobaczymy czy w ogóle wyrośnie.
Krysiu, a ja juz zaczęłam sprzątanie. Nie mam czasu na czekanie. Mam tylko weekendy i gdy przyjdzie wiosna może być już za późno dla mnie, bo może to się stać nagle.
A to efekt dzisiejszego buszowania po ogrodzie








