Witajcie
Dziś ranek u mnie wyglądał tak, sypał śnieg i wiał zimny wiatr.
A już miała być wiosna.
Wczoraj przeglądając gazetkę Au...n zobaczyłam, że mają w swojej ofercie róże (miały być angielskie, francuskie, pachnące, niebieskie czy te w woreczku).
Niestety jak przyjechałam dowiedziałam się od obsługi sklepu, że nie ma tych, na których najbardziej mi zależało czyli na francuskich i angielskich.
Były pnące w kartonikach (9,79 zł), pachnące w kartonikach (9,89), w kartonach (7,99) , woreczkowe (6,99-zielony i 5,99-biały woreczek ) i na pniu (32,99).
No ale pocieszyłam się tymi w woreczkach i jedną kartonikową białą niby Mount Shasta (ciekawa jestem czy kolejne podejście będzie w końcu trafione).
Już się moczą w wiadrze, jutro po nocy wsadzę do doniczek i dam w chłodne miejsce bo na dworze zima.
Ogólnie ceny wyższe od zeszłorocznych. W ubiegłym roku kupowałam na pniu za ok. 25 zł.
Maryniu
Dziękuję za miłe słowa ale to moja taka dłubanina, którą lubię.
W zeszłym roku trochę moje róże były niedopieszczone przeze mnie (nawożenie, opryski) ale pomimo upału nawet dobrze dawały sobie same radę.
W tym roku postaram się trochę lepiej o nie zadbać.
Jadziu
Pogoda jak wg przysłowia w marcu jak w garncu, raz zimno raz ciepło.
Dziś u mnie od rana pada śnieg, choć może nie tak wielkimi płatami śniegu ale na drodze ślisko było, gdy jechałam do sklepu.
Mam nadzieję, że jak odpuści już zima to sezon ogrodniczy będzie udany.
Daysy
Ja niestety muszę działać z wyprzedzeniem, gdyż w mojej pracy nigdy nie wiadomo jak się będzie pracować.
Ja w drugiej połowie miesiąca niestety bardzo często jestem w pracy a i na koniec miesiąca zawożę córkę do sanatorium a odbieram w poniedziałek wielkanocny.
Tak więc muszę pewne rzeczy robić wcześniej.
W zeszłym roku przymarzła mi moja duża Edenka i jeszcze się nie pozbierała (nie wiem czy przeżyje), dobrze, że mam jeszcze drugą mniejszą.
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.
