Emilko -
Dorotko
Miło mi było gościć Was w moim wątku i zapoznać się z treścią Waszych bardzo miłych i sympatycznych postów,które pozostały śladem po Waszej wizycie.Pozdrawiam Was jak i Forumowiczów i Gości bardzo serdecznie

i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
W moim dzisiejszym poście jedynym tematem jest nasza kliwia i jej jakże niespodziewane i miłe dla nas kolejne kwitnienie.
Mówi się,że jeżeli kliwia zakwita pod koniec zimy,tzn.,że zwiastuje jej rychły koniec i wcześniejsze nadejście wiosny.
Okaże się wkrótce czy sprawdzi się ta przepowiednia?
Kliwia -
Clivia
To rodzaj roślin z rodziny amarylkowatych, występujących naturalnie w południowej Afryce.
Nazwa rodzaju nadana została dla uczczenia lady Clive, hrabiny Northumberland, która była znanym patronem ogrodnictwa i w jej ogrodzie po raz pierwszy zakwitła Clivia nobilis. Rośliny z tego rodzaju uprawiane są jako ozdobne, w klimacie umiarkowanym, w tym w Polsce głównie jako rośliny pokojowe.
Wiecznie zielone byliny o grubych, skórzastych i soczyście zielonych liściach wyrastających z krótkich kłączy.Trąbkowate lub lejkowate kwiaty zebrane są w gęste podbaldachy na krótkiej i grubej łodydze. Kwiaty 6-płatkowe w kolorze czerwonym lub pomarańczowym, czasami częściowo zielonym. Owocem są czerwone jagody.Źródło tekst:Wikipedia.
Dziko rośnie w lasach w dolinach górskich Afryki Południowej.
Kliwia jest u nas od 2016-tego roku czyli przeszło pięć lat.Po jej zakupieniu zakwitła dopiero po czterech latach.Tym razem zrobiła nam wielką niespodziankę i zakwitła po półtora roku dziewięcioma kwiatami.
Niestety jej rozmnażanie nie należy do łatwych.Mimo zastosowania dobrego lekko kwaśnego i próchniczego podłoża oczywiście z zastosowaniem drenażu-ja stosuję styropian,nie udało mi się jej mimo trzykrotnych prób rozmnożyć oddzielając od niej dorodne,dobrze ukorzenione młode odrosty.
Tak kwitła w czerwcu 2020-tego roku.
Tak kwitnie obecnie.
Ponieważ dawno już nie robiłem kolaży i sześcianów,zapraszam więc do obejrzenia najnowszych tyle co zrobionych kolaży.
Sześcianów.
Pozdrawiam raz jeszcze
i zapraszam do odwiedzin