
Kolorowy ogród Geni - 2009r - 1cz.
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Ależ u Ciebie przybywa tych stron
Jak tak dalej pójdzie, to Geniu co kwartał będziesz zakładała nowy wątek
Do Poznania mam za daleko więc mnie nie namówisz. Ja ledwo do starego ogrodu daję radę wpaść raz na dwa miesiące, a co dopiero takie wyprawy
Ktoś mówił o kiepskiej pogodzie i leniuchowaniu?! A ja dziś sporo zrobiłem w ogrodzie, bo właśnie pogoda jak na styczeń była dobra więc nie mogłem usiedzieć w domu



Do Poznania mam za daleko więc mnie nie namówisz. Ja ledwo do starego ogrodu daję radę wpaść raz na dwa miesiące, a co dopiero takie wyprawy

Ktoś mówił o kiepskiej pogodzie i leniuchowaniu?! A ja dziś sporo zrobiłem w ogrodzie, bo właśnie pogoda jak na styczeń była dobra więc nie mogłem usiedzieć w domu

- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5115
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Gieniu, masz złotą rękę do kwiatów i ogromne doświadczenie. Czy próbowałaś kiedyś uprawiać frezje? Możesz coś podpowiedzieć?
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Jacku dzięki że się troszczysz o że co kwartał będę zakładać nową część wątku,ale nic na to nie poradzę , że lubię przebywać w Wami a odpowiadać na pytania też.Jacek P.... pisze:Ależ u Ciebie przybywa tych stronJak tak dalej pójdzie, to Geniu co kwartał będziesz zakładała nowy wątek
![]()
![]()
Do Poznania mam za daleko więc mnie nie namówisz. Ja ledwo do starego ogrodu daję radę wpaść raz na dwa miesiące, a co dopiero takie wyprawy
Ktoś mówił o kiepskiej pogodzie i leniuchowaniu?! A ja dziś sporo zrobiłem w ogrodzie, bo właśnie pogoda jak na styczeń była dobra więc nie mogłem usiedzieć w domu
Jacku nie będę Cię namawiać do przyjazdu do Poznania o ile pamiętam umówieni jesteśmy w Toruniu
Genia
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Krzysiu cieszę się że tak myślisz. Przygodę z frezjami miałam jeszcze na tamtej działce.O ile pamiętam specjalnie nad nimi się nie rozczulałam sadziłam go gruntu,troszkę ziemi do kwiatów z osmokote mieszałam razem z ziemią na działce. Kwitły mi pięknie .Ale nie miał.am gdzie przechowywać bo w bloku miałam za ciepła piwnicę.Krzysiu chyba też kupię w tym roku kilka frezji ,tak narobiłeś mi na nie ochoty,bishop pisze:Gieniu, masz złotą rękę do kwiatów i ogromne doświadczenie. Czy próbowałaś kiedyś uprawiać frezje? Możesz coś podpowiedzieć?
Genia