Stare, dobre jabłonie część 2

[KamilK02]

lgrom masz może jakieś podejrzenia jaka to może być jabłoń, którą nazwałem glogierówką?

[lgrom]

Z wyglądu i opisu pasuje Kalwilla de Saint Sauveu lub coś w ten deseń.

[Pelasia]

Powiem szczerze , ze nigdy nie widziałam jablonki, na której rosną dwa kolory jabłek. Musi to super wyglądać.
Asia

[KamilK02]

Pelasia u mnie w sadzie jest Jonathan i Welthey na jednym pniu więc dwa rodzaje czerwieni jak dojrzewają ;)

[leszkat76]

Pelasia muszę przyznać się, że też nie widziałam , na razie
działa moja wyobraźnia.
Mam trochę sztobrów i na wiosnę będę szczepić na drzewkach, które
już u mnie rosną. Chcę tak dobrać duety, żeby znacząco różniły się
wyglądem owoców, żeby ewentualnie przy zrywaniu nie było pomyłek
bo mogą przecież różnić się terminem dojrzewania .
No i staram się tak dobrać , żeby jedna drugą zapylała.
Taki oryginalny sadek moich marzeń.

[KamilK02]

Trzeba pamiętać przy wielu odmianach wczesna niżej od późniejszej, mocno rosnąca niżej od słabej

[leszkat76]

Cenna uwaga.
Na chwilę obecną posiadam duo jabłoń Oliwka żółta i Early Geneva,
zaszczepoione razem Charłamowska i Krąselska,
do zaszczepienia:
Beforest na Antonówkę,
Kalvilę J . Czerw. na James Grieve,
Koksa Pom. na Novamac,
Baya Marisa na drugiego Jamesa G.
Gold M. ma do mnie przyjść ,jeszcze się zastanawiam,
może na Delikatesie go naszczepię.
Mam jeszcze sztobry z jabłoni nn. późna ,czerwone owoce , rośnie w mojej
wsi , czy to może być Cesarz Wilhelm?
Dooszczepię go do Grafsztynka Inflanckiego.

[KamilK02]

leszkat76 nie krąselska, a Oliwka kronselska. Koksę dał bym na osobnym drzewie,
bo się zagęszcza, dodatkowo jest podatna na mączniaka i kiepsko rodzi

Dziś już powoli zmierzam do końca cięcia, większość odmian obciąłem w przerwie między świętami, a nowym rokiem. Dziś przyszedł czas na Jonathana którego skończyłem i Koksę pomarańczową. Termin późniejszy, bo odmiany wrażliwe na mróz.
Mam też kilka wniosków Jonathan i Koksa bardzo dobrze zareagowały na zabieg siarkolem przeciwko mączniakowi w zeszłym roku,
więc trzeba powtórzyć i jak najbardziej ograniczyć tą chorobę, bo niestety znacząco wpływa na plon. Oliwka kronselska, Welthey,
Charłmowska mają znaczną ilość zawiązanych pąków kwiatowych, trzeba będzie nieźle przerywać,
dodatkowo wypowiadam wojnę owocówce, gdyż zniszczyły mi większość jabłek i nie było prawie nic na zimę
Natomiast Malinowa Oberlandzka specyficznie rośnie daje długie, cienkie pędy, zagęszcza się,
zastanawia mnie także że paki kwiatowe na dwuletnim drewnie nie są na całej długości pędu,
tylko blisko nowego przyrostu w liczbie 2/3. Może dlatego korona jej się obwiesza.

[leszkat76]

KamilK02 właśnie dzisiaj oglądałam swoje drzewka, pod kątem cięcia
i moja Malinowa też tak rośnie jak Twoja, prawie nie ma krótkopędów i na gęsto
cienkich gałązek. A kiedy Twoja dojrzewa? Bo na mojej pierwsze
owoce tak wcześnie dojrzały że myślałam że to nie ta odmiana.

[KamilK02]

leszkat76 u mnie jabłoń ok 60 niestety zamiera coś próbuję z niej wykrzesać,
tak jak pisałem większość jabłek zniszczyła owocówka i spadły, często lecą jeszcze w sierpniu jak robaczywe
Dojrzewają gdzieś we wrześniu, ja na południu, więc cieplej

[leszkat76]

Właśnie moje opadły już w sierpniu ale też robaczywe i kilka sztuk było.

[KamilK02]

Na czym szczepiona? Jak na słabej podkładce i miała suchawo w czasie dorastania jabłek to mogła zrzucić.

[leszkat76]

Na jakiejś półkarłowej, podejrzewam bo pewności nie mam.
Była kupiona na Allegro 4 lata temu , przyszła złamana i
bez nazwy podkładki tylko z napisem MALINÓWKA.
Udało mi się ją odratować. Jabłka miała smaczne ,
takie nie za miękkie i nie twarde .

[KamilK02]

Malinowa oberlandzka ma właśnie skórkę buraczkową, a w środku biały watowaty dość smaczny miąższ z posmakiem malin.

[leszkat76]

Na taki watowaty miąższ to chyba musi mocniej dojrzeć, bo moja
to była tak lekko soczysta ,nie była watowata.
Bordowa owszem .
Zresztą u mnie niecierpliwość konsumentów nie pozwala
dotrwać owocom do dojrzałości konsumpcyjnej.