@ Marta – u mnie najczęściej nocami na minusie, w dzień na plusie… A płatka śniegu nadal ani jednego tej zimy nie widziałem.
@ Pelagia – aparat trzeba było niemal na glebie położyć do góry obiektywem… I cykać na ślepo.
@ Christinkrysia – no ja właśnie też mam totalną obsesję na punkcie baniek-reflektorków, stąd też jest ich u mnie tak dużo. Jeśli chodzi o czas potrzebny na ubranie oraz rozebranie choinki, za każdym razem jest to około pięciu godzin dla dwojga (z żoną razem to robimy). No i oczywiście też ubierać choinkę uwielbiam, a rozbierać nienawidzę.
Pozdrawiam!
LOKI