Familokowego sezon 2020

[jonatanka]

Jadziu martwię się

[jolifleur]

Co to za piękność?

[christinkrysia]

Zaglądam kolejny raz i Jadzi nie ma ...
Czyżby poszła w ślady niedźwiedzi i zasnęła zimowym snem ???

jolifleur - Ewo odpowiem w imieniu Jadzi
Powojnik ( Cematis) 'Cassandra' to odmiana zaliczana do grupy powojników bylinowych (Grupa Heracleifolia ). Wysokość k 100 cm i podobna szerokość. Oczywiście mam na myśli juz kilkuletni okaz.
Cudnie pachnie i też rośnie na mojej działce. Kwitnie w późniejszym termienie.

[any57]

Jest zima, to Jadzi ni ma
Też się martwiłem, ale ... uspokojono mnie
Pozdrawiam Jadziu

[jolifleur]

Dzięki Krysiu, jeśli to powojnik, to coś mi się wydaje, że go dostałam w zeszłym sezonie jesienią. Oby tylko się przyjął i wystartował wiosną. Śliczny jest. A jak do tego pachnie to jeszcze śliczniejszy

Jadziu, buziaki.

[jonatanka]

Andrzej dziękuję za uspokojenie mnie także. Bardzo się martwiłam o naszą Jadzię.
Oby szybko do nas wróciła.

[ewita44]

Ja też się zaniepokoiłam, że gdzieś się zgubiła.
Dobrze, że jest wszystko ok.

[JAKUCH]

Witam bardzo,bardzo serdecznie wszystkich miłych gości i cieszę się ze o mnie pamiętacie Mało kiedy się zdarzało ,że nie uczestniczyłam w życiu Forum przez tak długi czas. Z uwagi na przygotowanie do sezonu musiałam trochę zadbać o swoją kondycję ,oby nie było powtórki z ubiegłego sezonu .No i dlatego utknęłam na Luskiewniku [Zielarskim Forum] szukając dla siebie odpowiednich ziół i mazideł Jest sporo do czytania o różnych ziołach i ich zastosowaniu dla mnie i nie tylko. Największą uwagę zwróciłam na Siedmiopalecznika błotnego . Jak dla mnie to wyjątkowa roślina także Złoty wąs, Żywokost czy Biszofit połtawski.Jeszcze raz przepraszam za tak długą nieobecność

Samych pogodnych dni w zdrowiu życzę wszystkim w Nowym roku i udanego sezonu





EWUNIU usłyszałam Twoje wołanie i dlatego przybiegłam co tchu Niestety z ubiegłego sezonu nie mam zbyt dużo fotek dlatego będą się powtarzać SORKI Wiesz gdy dopada Cię niemoc, to trzeba szukać pomocy samemu, gdy lekarze którzy powinni to zrobić nie robią nic





JOASIU jestem zdrowa na tyle na ile ,ale jest o niebo lepiej niż w ubiegłym sezonie o 100% z czego się bardzo cieszę. Moc jest we mnie





EWUNIU masz tego ślicznego powojnika mam tylko nadzieję ,ze dobrze u Ciebie przezimował. Nasza niezastąpiona Krysia już Ci odpowiedziała na pytanie ze szczegółami .





ANDRZEJU chyba pocztą pantoflową się dowiedziałeś ze u mnie wszystko OK Jadzia nawet w zimie siedziała dziennie na Forum





KRYSIU kochanie dziękuję za odpowiedź dla Ewuni w sprawie powojnika Cassandra Ja raczej nie zapadam w sen zimowy , ale nie wszystko da się ogarnąć na raz. Najpierw zdrowie potem reszta zresztą sama najlepiej wiesz jak to jest





KRYSIU kochana zdjęć nie mam zbyt wielu, bo sezon przebębniłam nawet nie mając ochoty na robienie fotek czy robienie czegokolwiek w ogródku.Jak na razie mam sporo energii aż mnie rozrywa z czego bardzo sie cieszę. Oby to trwało nadal ,ale dochodzenie do pełni sił jest długotrwałe, a wpadanie w niemoc sekundowe





EWUNIU witam również coś mało zaglądasz na Forum [przyganiał kocioł garnkowi ]





IRENKO zjawiłaś się na Forum to dobrze ,ze znów sobie o nas przypomniałaś Mam nadzieję że w tym sezonie uda nam się znów spotkać





DOROTKO dzisiejsza pogoda ni to zimowa ni to wiosenna ale w sercu wiosna to najważniejsze. Trochę kolorków dla Ciebie też znajdę.





IWONKO teraz już jest o niebo lepiej niż w ubiegłym sezonie i oby tak pozostało .Spróbuj teraz wiosną ukorzenić patyczki szałwii moje obie sadzonki mają się dobrze ,ale też nie robiłam sadzonek 2 szt mi wystarczą chyba że ktoś by reflektował to zrobię.





Życzę wszystkim pogodnej niedzieli

[jonatanka]

Jadziu odetchnęłam z ulgą. Najważniejsze ,że jest moc.
Siedmiopalecznik błotny, może to też ziółko dla mnie, muszę poczytać.

[dorotka350]

Jadziu, bardzo się cieszę, że odezwałaś się do nas Przyznaję, że i ja zaczynałam już się martwić. Dobrze, że jesteś pełna energii i chęci do działania w ogródku. Uraczyłaś nas ślicznymi zdjęciami Aż westchnęłam na takie widoczki. One bardzo potrzebne, bo pogoda dołująca od kilku dni, a dzisiaj to już apogeum. Wietrzysko straszliwe, że strach opuścić domowe pielesze. U nas cały dzień aż huczy Oby wreszcie ta wichura poszła precz.
I nie znikaj na tak długo

[ewita44]

Jadziu
Wiem, wiem też mnie trochę nie było na forum ale postanawiam się poprawić.
Wiadomo trzeba zadbać o swoje zdrowie i życzę Ci go bardzo dużo.
Róże, rutewka, budleja czy pięknotka sprawiają, że ciepło się robi na duszy ale również jestem coraz bardziej zniecierpliwiona aby móc popracować w ogrodzie.
Kto by pomyślał, że tak mi spieszno do pracy fizycznej.

[Florian Silesia]

Dobrze, że jesteś. Piszesz czasem o Twojej rozbieganej rodzinie a ja w najbliższą sobotę będę biegał koło Ciebie po sąsiedzku czyli w Rudzie Śl.

[mar33]

Witaj Jadziu wieczorową porą wspomnienia piękne
Po siedmiopalecznika to musisz do mnie przyjechać

[marta64]

Jadziu, ależ czarujesz swoimi różami , już nie wiem , które bardziej mi się podobają, czy urocze pojedyncze, czy te mocno wypełnione płatkami . Dobrze dla mnie, że w sezonie narzekasz też na choroby i szkodniki, trapiące Twoje królewny, co powstrzymuje mnie przed natychmiastowym zamawianiem róż .
Poza żywokostem, nie znam ziół które znalazłaś dla poprawienia swojej kondycji, ale choć mają wspaniałe właściwości, pamiętaj, że to też leki i bądź ostrożna

[JAKUCH]

MARTUSIU kochana zanim cosik zastosuję to najpierw zgłębiam temat ,bo życie tylko jedno i szkoda byłoby opuszczać ten ziemski padół. Dzięki za troskę, bo nie każdy wszystko może stosować u siebie .Naleweczka siedmiopalecznikowa dojrzewa i może po jej zastosowaniu wystrzelę w kosmos





MARYSIU no kto wie, a gdzie u Ciebie Siedmiopalecznik rośnie nigdy chyba nie rzucił mi się w oczy Jeśli tak to oczywiście jestem chętna chyba że nad oczkiem, bo wodne rośliny nigdy mnie nie interesowały





FLORIANIE brat chyba tam nie stratuje, bo nic mi nie mówił .Życzę sukcesu Widziałam że u Ciebie już Ranniki ,ciemiernik i przebiśniegi wystartowały moje wszystkie jeszcze śpią





EWUNIU mnie na razie nie ciągnie do prac ogrodowych ,chociaż musiałabym obciąć porzeczkę. Na razie zbyt zimno, więc nie ma co szaleć, a potem odbije się to na zdrowiu . Dopiero początek lutego ciekawe co przyniesie marzec no i jeszcze luty może dać popalić





DOROTKO kochana u Ciebie piękna wiosna na parapetach na zbyt dużo donic na parapetach nie mogę sobie pozwolić ,bo gdzieby kociasty się rozwalał . Pogoda momentami zimowa, za chwilę wiosenna,oszaleć można .





JOASIU najlepiej poczytaj sobie na stronce dr Różańskiego o nim warto najpierw wszystko poczytać o tym Sabelniku jak u ruskich się zwie .





Życzę wszystkim miłym gościom miłego wieczoru