PTAKI - nasi sprzymierzeńcy - 6 cz.

[jokaer]

Kamil, jeśli możesz zawieś w siateczce smalec, od razu zlecą się do niego sikorki.
One zdecydowanie wolą tłuszcz i mięsko.

[KamilK02]

Kupiłem raz taką gotową kulę tłuszczową to nawet nie spróbowały.... skończyło się na tym, że kulkę tą zjadły sroki, natomiast moja sąsiadka, która mieszka dwa domy dalej ostro dokarmia więc nie dziwnie, że do mnie nie przychodzą ;) Podobno miała coś podobne do raniuszka, tylko był ciemny więc pewnie podgatunek wschodni.

[Jelizawieta]

Dzień dobry.
Coraz bardziej się martwię o ptaki. Od jakiegoś czasu coraz mniej ptaków przylatuje do mojego karmnika. Dzisiaj pojawiły się tylko dwie sikorki i jeden wróbelek, co dziwne, że na dachu sąsiedniego budynku nawet mew nie widać. Kilka dni temu usunęłam pozostałą karmę w karmniku i wyszorowałam go gorącą wodą, po wyschnięciu nasypałam niedużo świeżej karmy. Przyleciało kilka tylko ptaszków i niewiele skubnęły, więc usunęłam pozostałą karmę, uzupełniłam słonecznikiem, a jednak ptaki nie przylatują.
Czy ktoś z Państwa też zauważył zmniejszenie ilości ptaków?

[Bobka]

Moim zdaniem schowały się przed burzą ,śnieżną.
Podobnie jest u mnie ,raz są licznie a jak coś się ma dziać tak jak dzisiaj to znikają .
Wrócą nie martwcie się
Po za tym jak temperatura na plusie to są na polach ,lub w innych miejscach .
Kiedy ziemia zamarznie szukają jedzonka przy domostwach.
Jeśli też wychodzi się często z domu ,też uciekają i długo mogą nie wracać ,ale to tylko w ciepłe dnie .
Jak mrozisko i mało jedzenia .to nie boją się i prawie jedzą z rąk.


















[/url

[url=https://postimages.org/]



A to ,że jest ptaków mało to fakt.

[Szczurbobik]

Śliczna czubatka. To jedyna sikora, która się u mnie nie pojawia
Ptaków dużo mniej niż w latach wcześniejszych. W tym sezonie dominują zięby

[Sikorzanka]

Bardzo mało ptaków u mnie....Nie wiem czy ktoś w pobliżu robi mi konkurencję czy może faktycznie jest coś na rzeczy. Rano tylko kosy i sikorki...potem długo, długo nic i dopiero około 13.00 zjawaia się rzesza maleńtasów (wróble, mazurki). Normalnie to o tej porze powinnam uzupełnić stołówkę po raz drugi...A nie muszę, bo wysypany słonecznik zalega. Czegoś takiego jeszcze nie było...Nie sądzę, że dokarmiam źle. Bo u mnie głównie słonecznik łuskany 95% (z niewielką domieszką, ostropestu, murzynka, konopii, kanaru, gryki, rzepiku, siemienia,owsa i prosa), to zawsze było zjadane do ostatniego ziarna. A teraz nic. Pomijam fakt, że wiszą też 2 karmniki z kulami tłuszczowymi i 3 z mieszanką orzechów. Wisi też słonina. Mało tego siekam też słoninę jak opętana i rozkładam na dachu karmnika...Dziś poza kosami, które ją jedzą przyleciała do niej jedna kawka...słownie...JEDNA ! Gdzie normalnie zawsze jak padał śnieg to kawki z dachu karmnika zjadały wszystko ! Nie wiem o co chodzi....nie pierwszy rok dokarmiam ptaki. Na chwilę obecną stwierdzam, że coś jest nie tak...

[Jelizawieta]

Dzień dobry.
U mnie też prawie wcale ptaki nie przylatują. Zastanawiam się, czy to jest może związane z masztami nowej telefonii 5G.

[tara]

U mnie niestety też mało, ale znajomi potwierdzają to samo. Nie wiem dlaczego ale gołębi jak zauważyłam to: sztuk 1. Sikorki, wróbelki, pojawiły się rudziki to i tak mniej niż wcześniej.

[Jelizawieta]

Ciekawe czy pszczół też będzie mniej....

[Bobka]

U nas jest konkurencja trzy działki dalej.Sąsiedzi mają karmniki i kule i jeśli u nas zabraknie pokarmu ,to ptaszki natychmiast tam są wszystkie .
Spróbujcie podejrzeć sąsiadów ,może tez u nich się gromadzą .Ja podglądam tam te roje ptaków i super ,że tam są i mają jedzenie ,
my dojeżdżamy więc nie jesteśmy w stanie ich regularnie dokarmiać .
Niemniej zauważamy ,ze ptaków ubywa ,spotkanie takich ,które są w mniejszości graniczy z cudem niestety .
Człowiek niszczy od wiosny do jesieni ,opryskami pól .

[Locutus]

(...) Zastanawiam się, czy to jest może związane z masztami nowej telefonii 5G.

No pewno, dzięki szybkim łączom ptaki w internecie przesiadują i Ptaszka Staszka czytują zamiast po karmnikach się łajdaczyć…

U mnie karmnik opróżniany w tempie wręcz ekspresowym… Choć jego „sprzątacze” są dosyć monotonni – tłum sikorek bogatek oraz modraszek. Z rzadka pojawi się jakiś wróbel, rudzik czy kos…

Pozdrawiam!
LOKI

[jokaer]

U mnie podobnie, tzn raczej tłum, z tym, że są to sikorki wszystkie za wyjątkiem czubatki i dzięcioły
biało czarno-czerwone. Jest ich trzy rodzaje ogólnie i widzę, że właśnie przylatują różne osobniki.
Na pewno dzięcioł duży i średni. Jest też białoszyji, ale nie wiem czy taki przylatuje.
Zielonosiwego widziałam tylko w przelocie. Chyba nie głoduje, bo inaczej by zajrzał, jak poprzednimi laty.

Poszło już kilka kg smalcu

Ciekawe, że nie widzę u siebie sikorki czubatki.

[Bobka]

A może ich nie widzisz ,one są wtapiające się w szarość ogrodzenia itp .
Po za tym sikorki tak szybko znikają jak dziubną ziarenko ,ze szok wiesz przecież
Musimy bardzo cierpliwie siedzieć w drzwiach oszklonych by je sfotografować .
Ale jest ich sporo w moim rejonie .

[Szczurbobik]

Ptasia grypa?

[jokaer]

Bobka, nie, moje sikorki to nawet są prawie oswojone. Mogę stać w oknie , bylebym się nie ruszała
i sikorki przylatują. Dzięcioły to są bardzo ostrożne. Najmniejszy ruch zobaczą i już czmychają.