Rośliny Arkadiusa cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16060
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Szczególną uwage zwróciłam na pieprzówkę tępolistną dwubarwną. Też ją mam, ale wlaśnie próbuję rozmnożyc w nieco inny sposób, a mianowicie ścięłam wierzcholek i ukorzeniam w włóknie kokosowym. Zdaje się, że będą efekty. Ta roślina ma naprawdę piekne, skórzaste listki. Arku, czy orientujesz się, jak ona wygląda w formie dorosłej. Czy w pewnym momencie pędy zaczynają zwisać jak u pnączy? Bo u mnie stale wypuszcza wzwyż nowe listki, nie zagęszczając się na boki. W necie widuję zdjęcia tylko młodej rośliny o zwartej formie.
Czy swoje ukorzenione pędy zamierzasz posadzić wszystkie do jednej doniczki?
Czy te calkiem zielone sadzonki pieprzówki pochodzą u Ciebie od macierzystej z variegacją?
Czy swoje ukorzenione pędy zamierzasz posadzić wszystkie do jednej doniczki?
Czy te calkiem zielone sadzonki pieprzówki pochodzą u Ciebie od macierzystej z variegacją?
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Witaj Wandziu
Przyznam się że nie ukorzeniałem jeszcze pieprzówki we włóknie kokosowym i wcale nie wątpię,że metoda ta jest dobra a może nawet lepsza od ukorzeniania w wodzie,bo być może włókno po ukorzenieniu się szczepki służyć jej będzie jako podłoże?-życzę powodzenia.
Na moich zdjęciach ukorzeniane w wodzie to: pieprzówka pstra/peperomia variegata-jak ją nazwałaś dwubarwna.Z boku widać pieprzówkę tępolistną/peperomia obtusifolia,to ta o ciemnozielonych jednobarwnych liściach.
U moich pieprzówek pędy nie zwisają jak u pnączy a chcąc je rozkrzewić na boki odcinam wierzchołek wzrostu-patrz zdjęcia na stronie 51 mojego wątku.
Moje ukorzenione pieprzówki posadzę poraz pierwszy do jednej doniczki a mimo to jak podrosną nieco będę odcinał wierzchołki wzrostu aby się rozkrzewiały i wówczas efekt może być podwójny.Nie wiem czy wiesz,że pieprzówki należy podlewać wlewając wodę do spodka w celu zapobieżenia gnicia korzeni.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
Przyznam się że nie ukorzeniałem jeszcze pieprzówki we włóknie kokosowym i wcale nie wątpię,że metoda ta jest dobra a może nawet lepsza od ukorzeniania w wodzie,bo być może włókno po ukorzenieniu się szczepki służyć jej będzie jako podłoże?-życzę powodzenia.
Na moich zdjęciach ukorzeniane w wodzie to: pieprzówka pstra/peperomia variegata-jak ją nazwałaś dwubarwna.Z boku widać pieprzówkę tępolistną/peperomia obtusifolia,to ta o ciemnozielonych jednobarwnych liściach.
U moich pieprzówek pędy nie zwisają jak u pnączy a chcąc je rozkrzewić na boki odcinam wierzchołek wzrostu-patrz zdjęcia na stronie 51 mojego wątku.
Moje ukorzenione pieprzówki posadzę poraz pierwszy do jednej doniczki a mimo to jak podrosną nieco będę odcinał wierzchołki wzrostu aby się rozkrzewiały i wówczas efekt może być podwójny.Nie wiem czy wiesz,że pieprzówki należy podlewać wlewając wodę do spodka w celu zapobieżenia gnicia korzeni.
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1707
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Eszynantus rewelacyjny - pamiętam, że już jako dziecko go chciałem posiadać ale nigdy go nie miałem. I teraz mi o nim przypomniałeś Muszę przemyśleć czy mam jakieś miejsce dla niego
Oczywiście wszystkie rośliny u Ciebie wyglądają naprawdę dobrze
Oczywiście wszystkie rośliny u Ciebie wyglądają naprawdę dobrze
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16060
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Dzięki Arku za uwagi o podlewaniu pieprzówek. Ja przekonałam się boleśnie o konieczności takiego podlewania na własnej skórze, kiedy to - podlewając od góry - straciłam ładną peperomię Pixie Lime, która po pewnym czasie zgniła uasady pędów. Może bogatsza o to doświadczenie jeszcze kiedyś ją kupię ponownie.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Hej Karol-Sauromatum
Ty z kolei przypomniałeś mi moją reakcję na widok rozkrzewionego i pięknie kwitnącego Joćca w domu naszych znajomych w Holandii przed paru laty.Byłem nim zauroczony bo pierwszy raz w życiu zobaczyłem tak ciekawą,egzotyczną i ładnie kwitnącą roślinę.
Gospodarze chcieli podzielić ją na pół i podzielić się nią z nami ale ja poprosiłem tylko kawałek pędu długości około 15cm,żeby go ukorzenić,posadzić w odpowiednim podłożu i hodować.Do dziś wyhodowałem pięć czy sześć okazów dla naszych znajomych w Polsce,które u nich zdrowo rosną i pięknie kwitną.
Karolu,polecam jego hodowlę a o miejsce dla niego martwiłbym się dopiero po roku dwóch latach.
Dziękuję za odwiedziny,powodzenia w hodowli i miłego wieczoru życzę.
Witaj Wandziu
Miło mi,że zasugerowanym Ci sposobem podlewania pieprzówek zdołam zapobiec zakończenia wegetacji kolejnych.
Dzięki za odwiedziny jak i za skorzystanie z mojej rady.Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
Ty z kolei przypomniałeś mi moją reakcję na widok rozkrzewionego i pięknie kwitnącego Joćca w domu naszych znajomych w Holandii przed paru laty.Byłem nim zauroczony bo pierwszy raz w życiu zobaczyłem tak ciekawą,egzotyczną i ładnie kwitnącą roślinę.
Gospodarze chcieli podzielić ją na pół i podzielić się nią z nami ale ja poprosiłem tylko kawałek pędu długości około 15cm,żeby go ukorzenić,posadzić w odpowiednim podłożu i hodować.Do dziś wyhodowałem pięć czy sześć okazów dla naszych znajomych w Polsce,które u nich zdrowo rosną i pięknie kwitną.
Karolu,polecam jego hodowlę a o miejsce dla niego martwiłbym się dopiero po roku dwóch latach.
Dziękuję za odwiedziny,powodzenia w hodowli i miłego wieczoru życzę.
Witaj Wandziu
Miło mi,że zasugerowanym Ci sposobem podlewania pieprzówek zdołam zapobiec zakończenia wegetacji kolejnych.
Dzięki za odwiedziny jak i za skorzystanie z mojej rady.Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Wandziu - Karolu
Za odwiedziny w moim wątku,posty,wymianę poglądów i miłe słowa w nich zawarte bardzo Wam dziękuję
Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
W dzisiejszym poście:
1.Ozdobne kwietniki zwierzątka.
2.Pieprzówki mix.
3.Sansewieria Hahnii.
Ozdobne kwietniki w kształcie słonika,nosorożca i lamy wg mnie ładnie się prezentują a dzieciom sprawiają wiele radości,zwłaszcza na początku tuż po zakupie.Osadzone w nich roślinki po jakimś czasie trzeba przesadzić do większych doniczek a w ich mieścić nowe,wyhodowane przez nas samych albo po prostu dokupić.Niestety jak co roku tak i w trakcie tegorocznych wakacji część naszych roślinek padła.
Padły między innymi-Smużyna płożąca osadzona w słoniku i bardzo ozdobna oraz Pieprzówka rosso umieszczona w nosorożcu.
Aktualnie słonik ma na sobie Gasterię Okavango a nosorożec Gasterię Duval.Nazwy obu sukulentów podane były na etykiecie przez producentów i być może jak to często się zdarza,ich podane nazwy są niezgodne z nazwami figurującymi między innymi w Encyklopedii Roślin lub innych źródeł jak np.GOOGL.Znawców wymienionych sukulentów proszę o ewentualną korektę.
Gasteria - Gasteria Okavango
Ma już cztery miesiące i w gruncie rzeczy męczy się w maciupkiej doniczce mając już stosunkowo jak na jej rozmiary dużą bryłę korzeniową.Nie czekając do wiosny trzeba ją będzie przesadzić do większej doniczki z odpowiednim podłożem.
Gasteria - Gasteria Duval
Kupiona w tym samym czasie co okavango wymaga wg.mnie przesadzenia do większej doniczki.
Poniżej na zdjęciach Gasteria Duval z czerwca tego roku.Ładnie się przyjęła po przesadzeniu do większej doniczki i zdrowo rośnie.
Wzór kropek na liściach jakby nieco rozmyty a liście rozłożyste.Kupiona wyglądała identycznie jak ta na nosorożcu.
Sansewieria - Sansevieria trifasciata Hahnii
Jest w naszym domu od sierpnia zeszłego roku.Zdrowo rośnie,jest niewysoka i łatwa w uprawie jak i pozostałe sansewierie.
Aktualnie ma wiele odrostów,które dodają jej uroku ale jeszcze chwila i trzeba będzie przesadzić ją albo do misy albo do doniczki o dużo większej średnicy,żeby nie oddzielać od niej młodych odrostów.
Tak wyglądała po przyniesieniu do domu.
Tak wygląda dzisiaj.
Pieprzówka mix- Peperomia
Pieprzówki pstre i tępolistne jeszcze niedawno ukorzeniały się w wodzie,dziś już rosną w podłożu doniczce.
Pozdrawiam raz jeszcze i zapraszam do odwiedzin
Za odwiedziny w moim wątku,posty,wymianę poglądów i miłe słowa w nich zawarte bardzo Wam dziękuję
Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
W dzisiejszym poście:
1.Ozdobne kwietniki zwierzątka.
2.Pieprzówki mix.
3.Sansewieria Hahnii.
Ozdobne kwietniki w kształcie słonika,nosorożca i lamy wg mnie ładnie się prezentują a dzieciom sprawiają wiele radości,zwłaszcza na początku tuż po zakupie.Osadzone w nich roślinki po jakimś czasie trzeba przesadzić do większych doniczek a w ich mieścić nowe,wyhodowane przez nas samych albo po prostu dokupić.Niestety jak co roku tak i w trakcie tegorocznych wakacji część naszych roślinek padła.
Padły między innymi-Smużyna płożąca osadzona w słoniku i bardzo ozdobna oraz Pieprzówka rosso umieszczona w nosorożcu.
Aktualnie słonik ma na sobie Gasterię Okavango a nosorożec Gasterię Duval.Nazwy obu sukulentów podane były na etykiecie przez producentów i być może jak to często się zdarza,ich podane nazwy są niezgodne z nazwami figurującymi między innymi w Encyklopedii Roślin lub innych źródeł jak np.GOOGL.Znawców wymienionych sukulentów proszę o ewentualną korektę.
Gasteria - Gasteria Okavango
Ma już cztery miesiące i w gruncie rzeczy męczy się w maciupkiej doniczce mając już stosunkowo jak na jej rozmiary dużą bryłę korzeniową.Nie czekając do wiosny trzeba ją będzie przesadzić do większej doniczki z odpowiednim podłożem.
Gasteria - Gasteria Duval
Kupiona w tym samym czasie co okavango wymaga wg.mnie przesadzenia do większej doniczki.
Poniżej na zdjęciach Gasteria Duval z czerwca tego roku.Ładnie się przyjęła po przesadzeniu do większej doniczki i zdrowo rośnie.
Wzór kropek na liściach jakby nieco rozmyty a liście rozłożyste.Kupiona wyglądała identycznie jak ta na nosorożcu.
Sansewieria - Sansevieria trifasciata Hahnii
Jest w naszym domu od sierpnia zeszłego roku.Zdrowo rośnie,jest niewysoka i łatwa w uprawie jak i pozostałe sansewierie.
Aktualnie ma wiele odrostów,które dodają jej uroku ale jeszcze chwila i trzeba będzie przesadzić ją albo do misy albo do doniczki o dużo większej średnicy,żeby nie oddzielać od niej młodych odrostów.
Tak wyglądała po przyniesieniu do domu.
Tak wygląda dzisiaj.
Pieprzówka mix- Peperomia
Pieprzówki pstre i tępolistne jeszcze niedawno ukorzeniały się w wodzie,dziś już rosną w podłożu doniczce.
Pozdrawiam raz jeszcze i zapraszam do odwiedzin
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Tak to niestety bywa, albo my, albo rośliny, przecież nie możemy być zakładnikami zielonych tworów. Coś tam zawsze padnie i metodą selekcji zostają rośliny najodporniejsze na... nas .
Masz śliczne sukulenciki i najważniejsze, że nie trzeba zaglądać do nich trzy razy dziennie i sprawdzać, czy raczą jeszcze żyć
Masz śliczne sukulenciki i najważniejsze, że nie trzeba zaglądać do nich trzy razy dziennie i sprawdzać, czy raczą jeszcze żyć
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4581
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Wydaje mi się że ostatnio przygarnęłam ciemnozieloną piprzówkę w sklepie. Tyle że nie była oznaczona. Zdaje mi się Arkadiusie że masz rośliny z różnych stref klimatycznych. Jak godzisz ich uprawę? Czy zdarza się Ci coś przelać albo zasuszyć?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Witaj Basiu
Lubię czytać Twoje posty bo bardzo fajnie piszesz,tzn.składnie,ładnie i bardzo mądrze a życiowych mądrości można się od Ciebie uczyć.
Słusznie zauważasz,że:".....nie możemy być zakładnikami zielonych tworów....." a przyznam się,co zresztą wywnioskowałaś z treści moich postów,że momentami tak się czuję albo zachowuję.Zastanawiam się z czego to wynika,może z miłości do nich a może z liczenia się z groszem jaki na nie wydajemy a może jedno i drugie?.
Dzięki za odwiedziny ,zapraszam do kolejnych i serdecznie pozdrawiam,życząc udanego przedświątecznego tygodnia.
Witam i Ciebie Olu
Nie chcę zgadywać w ciemno jaką kupiłaś pieprzówkę o kolorze ciemnej zieleni?Może to być Pieprzówka tępolistna,Pieprzówka kropla deszcze/Raindrop/,czy też jeszcze inną bo odmian i gatunków pieprzówek jest bardzo dużo.Mam nadzieję,że niebawem pokażesz jej zdjęcie w swoim wątku i wszystko będzie jasne?
Pytasz: ".....czy zdarza mi się coś przelać albo zasuszyć....."?
Przyznam się,że zdarzało mi się przelać może dwa,może trzy sukulenty na samym początku mojej kariery hodowcy.
Obiecałem sobie,że nigdy więcej i przyjąłem taką metodę,że po przyniesieniu nowej roślinki do domu sięgam do opisów jej hodowli w necie.Do opisów wracam niejednokrotnie dla przypomnienia sobie bo nie sposób zapamiętać wszystkich informacji,zwłaszcza gdy jak zauważyłaś hoduję rośliny z różnych stref klimatycznych i każda z nich ma nieco inne wymagania hodowlane.
To tyle.Dziękuje za odwiedziny pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia.
Lubię czytać Twoje posty bo bardzo fajnie piszesz,tzn.składnie,ładnie i bardzo mądrze a życiowych mądrości można się od Ciebie uczyć.
Słusznie zauważasz,że:".....nie możemy być zakładnikami zielonych tworów....." a przyznam się,co zresztą wywnioskowałaś z treści moich postów,że momentami tak się czuję albo zachowuję.Zastanawiam się z czego to wynika,może z miłości do nich a może z liczenia się z groszem jaki na nie wydajemy a może jedno i drugie?.
Dzięki za odwiedziny ,zapraszam do kolejnych i serdecznie pozdrawiam,życząc udanego przedświątecznego tygodnia.
Witam i Ciebie Olu
Nie chcę zgadywać w ciemno jaką kupiłaś pieprzówkę o kolorze ciemnej zieleni?Może to być Pieprzówka tępolistna,Pieprzówka kropla deszcze/Raindrop/,czy też jeszcze inną bo odmian i gatunków pieprzówek jest bardzo dużo.Mam nadzieję,że niebawem pokażesz jej zdjęcie w swoim wątku i wszystko będzie jasne?
Pytasz: ".....czy zdarza mi się coś przelać albo zasuszyć....."?
Przyznam się,że zdarzało mi się przelać może dwa,może trzy sukulenty na samym początku mojej kariery hodowcy.
Obiecałem sobie,że nigdy więcej i przyjąłem taką metodę,że po przyniesieniu nowej roślinki do domu sięgam do opisów jej hodowli w necie.Do opisów wracam niejednokrotnie dla przypomnienia sobie bo nie sposób zapamiętać wszystkich informacji,zwłaszcza gdy jak zauważyłaś hoduję rośliny z różnych stref klimatycznych i każda z nich ma nieco inne wymagania hodowlane.
To tyle.Dziękuje za odwiedziny pozdrawiam serdecznie i życzę miłego tygodnia.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16060
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Ostatnio ogladałam filmik o kolekcji peperomii. Facet ma aż 50 odmian. Przepiękne egzemplarze i podobno, jak twierdzi, łatwe w uprawie. Bardzo mnie to zachęciło do poszukiwań, chociaż w handlu spotyka się jedynie najpopularniejsze odmiany.
Pozdrawiam serdecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Witaj Wandziu
Miło,że znów odwiedziłaś mój wątek,dzięki za odwiedziny
Z tą łatwością w uprawie pieprzówek bywa różnie o czy sam się niejednokrotnie przekonałem a dlatego,że są to mimo wszystko rośliny kapryśne.Nie lubią silnego nasłonecznienia,miejsca na parapecie pod którym grzeje kaloryfer etc,etc.
Żeby się zbytnio nie rozpisywać przesyłam Ci link artykułu ze strony internetowej "Poradnik Ogrodniczy.pl" w którym mowa właśnie o kaprysach Twoich i moich ulubionych roślinek:https://poradnikogrodniczy.pl/peperomia.php liście koloru ciemnej czerwieni-przesyłam zdjęcie jednej z moich wielu wychowanek,po których już nie ma ani śladu po najeździe naszych znajomych ,może akurat uda Ci się ją gdzieś kupić?
Życzę powodzenia i równie serdecznie pozdrawiam
Obydwie akurat w trakcie kwitnienia. Hodowane od listopada 2017 do kwietnia 2019.
P.S. Skopiuj link do strony i wklej bo mam dzisiaj problemy z netem i przesłaniem aktywnego linku.
Miło,że znów odwiedziłaś mój wątek,dzięki za odwiedziny
Z tą łatwością w uprawie pieprzówek bywa różnie o czy sam się niejednokrotnie przekonałem a dlatego,że są to mimo wszystko rośliny kapryśne.Nie lubią silnego nasłonecznienia,miejsca na parapecie pod którym grzeje kaloryfer etc,etc.
Żeby się zbytnio nie rozpisywać przesyłam Ci link artykułu ze strony internetowej "Poradnik Ogrodniczy.pl" w którym mowa właśnie o kaprysach Twoich i moich ulubionych roślinek:https://poradnikogrodniczy.pl/peperomia.php liście koloru ciemnej czerwieni-przesyłam zdjęcie jednej z moich wielu wychowanek,po których już nie ma ani śladu po najeździe naszych znajomych ,może akurat uda Ci się ją gdzieś kupić?
Życzę powodzenia i równie serdecznie pozdrawiam
Obydwie akurat w trakcie kwitnienia. Hodowane od listopada 2017 do kwietnia 2019.
P.S. Skopiuj link do strony i wklej bo mam dzisiaj problemy z netem i przesłaniem aktywnego linku.
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4201
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Basiu - Olu - Wandziu
Miło Was było gościć po raz kolejny w moim wątku Dziękuję za odwiedziny i za miłe w treści posty i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości
W dzisiejszym poście stroiki świąteczne.
Posadziłem jak co roku trzy Zwartnice albo jak kto woli Hippeastra,oczywiście każda w innym kolorze.
Wydawałoby się,że posadzone prawie,że jednego dnia powinny zakwitnąć wszystkie równocześnie.To niestety tylko marzenie chyba wszystkich hodowców?
Pierwsza zakwitła blado-różowo-biała o kolorach bardzo delikatnych nazwałem je subtelne.Na czerwoną i czerwono-białą niestety trochę będzie trzeba poczekać,zanosi się na pełny ich rozkwit na Sylwestra a więc i na Nowy Rok,no może ciut wcześniej?
Będzie wówczas bardziej kolorowo i bardziej świątecznie.
Zwartnica - Hippeastrum
Na zdjęciu poniżej w wersji roboczej zwartnice rosnące jeszcze w doniczkach w podłożu z orzecha kokosowego z domieszką ziemi ogrodniczej.
Po przesadzeniu do naczyń szklanych z podłożem torfowca(spagnum).
Wersja świąteczna.Zakwitł pierwszy jako jeden z czterech kwiatów.
W drugim słoju kolejne trzy kwiaty.
Zwartnica w pełnym rozkwicie czterech kwiatów ze świątecznymi dekoracjami wewnątrz słojów.
Świąteczne życzenia ode mnie dla Wszystkich w dziale:Personalne wątki i życzenia.....
Miło Was było gościć po raz kolejny w moim wątku Dziękuję za odwiedziny i za miłe w treści posty i zapraszam do kolejnych odwiedzin
Pozdrawiam serdecznie Was,Forumowiczów i Gości
W dzisiejszym poście stroiki świąteczne.
Posadziłem jak co roku trzy Zwartnice albo jak kto woli Hippeastra,oczywiście każda w innym kolorze.
Wydawałoby się,że posadzone prawie,że jednego dnia powinny zakwitnąć wszystkie równocześnie.To niestety tylko marzenie chyba wszystkich hodowców?
Pierwsza zakwitła blado-różowo-biała o kolorach bardzo delikatnych nazwałem je subtelne.Na czerwoną i czerwono-białą niestety trochę będzie trzeba poczekać,zanosi się na pełny ich rozkwit na Sylwestra a więc i na Nowy Rok,no może ciut wcześniej?
Będzie wówczas bardziej kolorowo i bardziej świątecznie.
Zwartnica - Hippeastrum
Na zdjęciu poniżej w wersji roboczej zwartnice rosnące jeszcze w doniczkach w podłożu z orzecha kokosowego z domieszką ziemi ogrodniczej.
Po przesadzeniu do naczyń szklanych z podłożem torfowca(spagnum).
Wersja świąteczna.Zakwitł pierwszy jako jeden z czterech kwiatów.
W drugim słoju kolejne trzy kwiaty.
Zwartnica w pełnym rozkwicie czterech kwiatów ze świątecznymi dekoracjami wewnątrz słojów.
Świąteczne życzenia ode mnie dla Wszystkich w dziale:Personalne wątki i życzenia.....
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16060
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Rośliny Arkadiusa cz.3
Arku przeczytałam stroniczkę, którą mi podałeś. Dzięki. Jest bardzo pomocna, a przy okazji poczytałam o wymaganiach innych roślin domowych, bo wiedzy nigdy za dużo.
To białe hippeastrum jest przepiękne, ze wszech miar świąteczne. I całe otoczenie super.
Aha, nie mogę rozpoznać owej trawki w różowej osłonce.
To białe hippeastrum jest przepiękne, ze wszech miar świąteczne. I całe otoczenie super.
Aha, nie mogę rozpoznać owej trawki w różowej osłonce.