Madziu lubię wszelkiego pokroju stokrotki ,a osteospermum odkryłam 2 lata temu w 2 kolorach,w tamtym roku kolorów już pokazało się więcej,zobaczymy ile tych piękności będzie tego roku
To prawda,że jest ogromna różnica w cenie ,za sadzonki płaci się dużo kasy,a nasionka taniutkie .Chyba też się skuszę na sianie chociaż kilka gatunków kwiatów,nawet posiałam wczoraj nasionka hibiskusa i trojeści bulwiastej(zebrałam na jesieni),zobaczę co będzie
Ja tylko tak ostatni raz to było .
A jeśli chodzi o te co posiałaś to trzeba uzbroić się w cierpliwość-czytałam że długo wschodzą. piszę na wypadek byś się nierozczarowała
Na zgodę przyniosłam
Aguś nie liczę na wielkie efekty,ale próbować można,to nie kosztuje,a jakiś tam efekt może być .Ojej dzięki za ciacho i pierwiosnki ,ale z Ciebie dobra kobieta
Halinko właśnie doczytałam się,że wysiałaś nasiona hibiscusa.
Czy wysiałaś na parapet,czy może do lodowki a może wystawiłaś na dwór?
Ja też dostałam nasiona hibiscusa krzewiastego i mam problem jak to zrobić.
One chyba wymagają stratyfikacji?
Aniu ja nie mam pojęcia ,wysiałam i na razie postawiłam na parapecie ,nie wiem co z tego wyjdzie,ewentualnie mogę na klatce na okno wystawić ,tam zimno,nie wiem czy mają mieć zimno czy ciepło
Agnieszko Ty się mną za bardzo nie sugeruj ,bo nie wiem czy dobrze robię,po prostu ryzyk fizyk,a może coś z tego będzie
Izuniu lobelie te niebieskie kupowałam w doniczkach i tak się rozrosły,jesienią wyrzuciłam .Wiosną kupuję nowe.Jedną mam w gruncie 2 rok,zobaczę czy tę zimę przetrwa,nie okrywałam jej jakoś specjalnie,ale jest pod śniegiem.Nie wiem ,o którą Ci chodzi
Ja napiszę tak-dostałam od Bożenki hibka białego pełnego.
Część nasion do lodówki,kilka w doniczki.
Na 6 wzeszły 4 .
Reszta po 2 tygodniach też trafi do ziemi .