Zaraz na początku zaznaczam,że będą jeszcze straszne czerwone zdjęcia oraz ptaszki.
LUCYNKO!
Zachciało mi się mieć żywą przyrodę na balkonie,niestety nie mogę tym głodomorom nastarczyć słonecznika.Chyba muszę im trochę przystopować i trochę mniej sypać i już nie dosypywać.
Pogoda nadal fatalna.Siedzę dziś w domu.
Dostaliśmy zaproszenie na trzecią dawkę szczepionki,ale chyba to będzie w grudniu,bo dopiero tydzień temu zaszczepiliśmy się przeciw grypie.
Miłego dnia.

Jak ciekawie zagląda sikorka.
MARYNIU!
Może i za wcześnie,chyba muszę sypać po trochę,niech za bardzo się nie przyzwyczajają do łatwizny.
Ja niestety nie mam już żadnego pretekstu,czekam do marca.
Pogoda nie sprzyja nawet spacerom,niestety po zakupy muszę chodzić.
Miłej końcówki dnia.
HALINKO!
Widzę,że już za bardzo się przyzwyczajaj, muszę przystopować bo do wiosny daleko.
Niedziela paskudna,wieje i leje więc przesiedziałam w domu.
Miłej końcówki dnia.
MARTA!!
Dzięki za nazwanie ptaszków.Zdjęcie zrobiłam jak szłam na działkę.Siedziały u sąsiadki na dużym orzechu całą gromadką,ale część uciekła.
Chryzantemy na pewno jeszcze kwitną,szczególnie te czerwone.
Pogoda niestety nie sprzyja na żadne spacery,ale czego to można się spodziewać jesienią.
Miłego dnia.

Ostatnie zdjęcia jakie zrobiłam na działce.