Pachira (Pachira aquatica) - pielęgnacja i problemy w uprawie

[norbert76]

No dobra, opisz dokładnie warunki uprawy i pielęgnacji, bo inaczej to będzie wróżenie z fusów. Oszczędzimy w ten sposób sobie czasu.

A więc, stanowisko - jak daleko od okna, podłoże - kiedy był przesadzany, nawożenie (jakim konkretnie nawozem, jak często), podlewanie, etc.
Przed odpowiedzią sprawdź jeszcze stan korzeni. Czy liście żółkną pojedynczo raz na jakiś czas czy w większej ilości?

[mikaxx]

Stoją tak metr od okna południowego... Podlewam rzadko bo jedna ju z przelałam i zgnila. Podlewam raz na dwa, trzy tygodnie. Mialy przedziorka więc robilam oprysk. Nawóz rzadko głównie biohumusem albo nawozem do roślin zielonych. Mają temperature jakieś 22 stopni około..przesadzane były kilka miesięcy temu mają ziemię o jakiej pisałeś. Przepuszczalna wymieszaną że zwirem.

[norbert76]

Ok., nawóz raczej tylko mineralny co 2 tygodnie w okresie wegetacji. Możesz jeszcze pociągnąć z nim gdzieś do połowy października, potem do wiosny raz w miesiącu.
A jeszcze napisz mi, jak często żółkną liście, czy jest to proces pojedynczo raz na jakiś czas, czy w większej ilości w krótszym okresie czasu?

Pachira to drzewo, więc raz na jakiś czas może naturalnie zrzucać najstarsze liście, które wcześniej będą żółknąć. Prawidłowy proces to, jak napisałem wcześniej jeden, dwa liście na jakiś czas.
Natomiast jeśli proces zaczął zachodzić od jakiegoś czasu w większej ilości, a wykluczyć można przelanie, to przyczyn można szukać w nieregularnym nawożeniu albo użyciu zbyt słabego nawozu. Biohumus jest za słaby na takie rośliny jak Pachira, bo stężenie składników odżywczych jest śladowe w porównaniu do mineralnego nawozu.
Reszta, patrząc z opisu wygląda w porządku.

[Kasia96]

Cześć
Od kwietnia jestem posiadaczką pachiry wodnej. Znalazłam ją na śmietniku... Miała 5 pni z czego 3 były zgnite więc je uciełam. Liście były stare, na zewnętrznej części brązowe. Ziemia była w dobry stanie, bez żadnych robali czy grzybków. Od maja pięknie zaczęła mi rosnąć. Bardzo się ucieszyłam z tego faktu. Natomiast później stare liście zaczęły lekko żółknięc, brązowieć i opadać. Skończyło się na tym że wszystkie stare liście opadły w bardzo krótkim czasie i tylko nowe zostały. Myślałam że to będzie koniec problemów. Latem pachira wybiła z dołu bujnymi liści. Świetnie to wyglądało. U góry natomiast już przestała rosnąć. Zauważyłam małe latające muszki. Okazało się że ziemiórki zaatakowały. 2 lepy wystarczyły mi na 3 tygodnie. Było ich mnóstwo. Jakiś tydzień temu ponownie liście zaczęły lekko żółknąć, brązowieć i opadać ( 5 liści na tydzień). Podkreślę że to były liście z góry, te które u rosły w maju/czerwca. Pachira stoim przy oknie, ma rozproszone światło, podlewam ją jak przeschnie. Ma obok podstawkę z wodą. Wilgotność powietrza w pokoju to od 50% do 60%. Raz po raz zraszam. Czy te problemy mogą sprawiać ziemiórki czy jednak źle jest pielęgnowana?

[norbert76]

Oczywiście, standardowe błędy uprawowe.

1. Po pierwsze podłoże powinno być mieszanką ziemi i żwirku w proporcji około 2:1 i drenaż z keramzytu. Do korzeni ma docierać powietrze.
2. Po drugie nie spryskujemy często wodą, bo co to niby miałoby dać? Na pewno nic dobrego. Przede wszystkim to szok dla rośliny trzymanej w mieszkaniu gdzie nie ma normalnej cyrkulacji powietrza jak na zewnątrz, do tego jest możliwość powstania plam i ryzyko załapania infekcji grzybowej.
3. Na ziemiórki to nie tylko lepy, bo one wyłapują jedynie osobniki dorosłe. Bardziej szkodliwe są larwy które żerują w ziemi. Na nie trzeba kupić Nemycel.
Jednak wpierw trzeba zacząć od wymiany podłoża. W ten sposób nie tylko zapewnisz o wiele lepszą przepuszczalność, ale również pozbędziesz się części larw. Oczywiście dobrze jest się pozbyć możliwie jak najwięcej starego podłoża.
Po przesadzeniu podaj Nemycel.

Sprawdź jeszcze używając szkła powiększającego czy na liściach ( z obu stron) nic się nie rusza. Ślady na tym żółtym liściu mogą wskazywać żerowanie przędziorków albo wciornastków.

Przestaw roślinę bezpośrednio przed okno.

[shannyn]

Cześć, czy moglibyscie mi pomoc z moja pachirą? wlosy z glowy juz rwe... Wydaje mi sie, ze mogla miec za mokro, do tej pory trzymala sie dzielnie, podlewalam ja niecalym litrem 2x w tygodniu srednio, ostatnio w ogole mniej... przesadzilam do tej ziemi wczoraj... i stoi przy oknie w swietle rozproszonym od stronny dzeinnej
Przy przesadzaniu widzialam ze miala sporo korzeni i ziemia i korzenie byly wilgotne... bardziej niz nowa ziemia. zastanawialam sie czy jej nie zostawic bez ziemi na noc... Nie widzialam nic zgnilego, ale moze nie umiem tego rozpoznac, to duza roslina, wszystko robilam sama podnoszac jedna reka a druga otrzepujac ziemie... dlugo i delikatnie az zostala cienka siateczka korzeni, ktorych bylo duzo... i niewiele ziemi. Zraszałam czasem wodą, postawiłam ostatnio koło niej nawilżacz żeby mieć pewność, że ma dobrze i pokazywał między 42 a 60%, chyba dlatego, że ludzie kaloryfery powłączali właśnie i zaczął szaleć... Liscie potrafia zzolknac i opasc w 2 dni, wiec to chyba przelanie? Najpierw zolkly wolniej, moze dolalam ktoregos razu niepotrzebnie...
Tu wiecej o tym co kupilam. Od wczoraj nie podlewalam, bo ziemia kupiona tez byla wilgotna, wiec daje temu czas. Co moge zrobic jeszcze? Podrosla mi od kiedy ja mam ze trzy pieterka, mam ja od wiosny, jest z Ikei. Dodalam jej nawozu uniwersalnego na wiosne w postaci kuleczek, ktore byly do wczoraj, nawet dodalam ostatnio wiecej choc jesien juz... ale po przesadzeniu juz sobie darowalam, bo wiem, ze nie powinnam. Zalaczam zdjecia w ten sposob, bo nie umiem tu zaladowac... https://www.dropbox.com/sh/bk4l2sad0o5e ... 1IsIa?dl=0 fotosik mi je dziwnie przekreca ale tez probowalam https://www.fotosik.pl/u/shannyn/album/2555957
Bardzo prosze o pomoc
Ponizej opis ziemi:
Oferowane podłoże to wzorowo skomponowana mieszanka zapewniająca idealne warunki dla systemu korzeniowego Twoich roślin.
Podłoże to przeznaczone jest dla roślin preferujących stałą wilgotność gleby ale jednocześnie nietolerujących nadmiaru i zastoju wody.

Są to rośliny takie jak: Monstera, Syngonium, Philodendron, Calathea, Epipremnum, Alokazja, Zamiokulkas, Pilea i wiele winnych.
Wersja PREMIUM, która wzbogacona jest o węgiel aktywny, worm casting, grzyby mikoryzowe i te rodzaju Trichoderma.
Worm Casting dostarcza niezbędnych dla rośliny składników odżywczych.
Węgiel aktywny zapewnia odpowiednią równowagę biologiczną podłoża i chroni przed bakteriami.
Grzyby mikoryzowe i Trichoderma wchodzą w symbiozę z systemem korzeniowym zwiększając tym samym ich zdolność na wchłanianie składników odżywczych.

Skład:
Torf sphagnowy (wysoki, kwaśny)
Zrębki kokosowe
Perlit
Torf kokosowy
Kora piniowa
Keramzyt
Worm casting
Węgiel aktywny
Mikoryza, Trichoderma

[norbert76]

Dużo informacji masz już w wątku.

Rośliny przesadzamy zawsze niezwłocznie po zakupie, jeśli podlewałaś zbyt często przy produkcyjnym podłożu to po prostu przelalaś.

Nawożenie: żadnych kulek, pałeczek, itp. Nawozimy nawozem mineralnym w płynie, co 2 tygodnie w okresie wegetacji, w okresie jesienno-zimowym raz w miesiącu.

Forma warkocza jest nienaturalna, a co się z tym wiąże z czasem w miarę wzrostu poszczególnych pni, część może obumrzeć - po prostu w tej formie zaduszają się wskutek zwiększania średnicy i naciskania na siebie.

Podlewanie dwa razy w tygodniu było za często. Podlewasz wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża. Osłonka do wywalenia, doniczka ma stać na podstawce żeby do korzeni docierało powietrze, a podłoże mogło szybciej przesychać.

Żółknięcie pojedynczych liści raz na jakiś czas jest normalnym zjawiskiem, jeśli żółkną częściej w większej ilości to problem może leżeć w nieprawidłowym podlewaniu, zbyt ciemnym stanowisku z dala od okna, nieprawidłowym nawożeniem.

[Karo]

Hej shannyn
Prosimy o poprawną pisownię na forum.
Oszczędź nam pracy.
Do tego zobowiązuje nas również regulamin § 3.2
https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=1&t=29351

[shannyn]

Chodzi o polskie znaki czy linki? Próbowałam wkleić tutaj zdjęcia ze znacznikami img url. etc., też osobno z fotosika, bo imageshack kazał płacić? ale chyba nie ogarniam htmla. Poprawię zaraz te polskie znaki z komputera.
A co do pachiry, ziemia jest z keramzytem, na spód dałam go tez mimo tego, ze jest osłonka. Czy powinnam jeszcze raz sprawdzić korzenie? Coś z nimi zrobić? Czy czekanie jest dobrym wyjściem? Kupię ten nawóz! Czy może być w żelu do roślin zielonych? To moje pierwsze rośliny, czytałam dużo, a tu wychodzi, że nic nie wiem, przepraszam za ignorancję. Teraz po przesadzeniu w tej starej ziemi widziałam, że mimo że od góry była sucha, to w środku tam nadal było mokro.

[norbert76]

Osłonka jest tutaj niepotrzebna.

Problem zaczął się jak napisałem wcześniej wskutek braku przesadzenia bezpośrednio po zakupie i trzymanie w nieprawidłowym produkcyjnym podłożu. To jest bardzo złe podłoże, które przypomina de facto gąbkę. Nasiąka stosunkowo szybko, ale dłużej trzyma wilgoć w głębi bryły korzeniowej. Jeśli do tego częściej podlewasz niż potrzeba, a na dodatek wsadzisz doniczkę do osłonki to efekt był taki, że roślina została przelana i straciła część korzeni.

Skoro teraz przesadziłaś do właściwego podłoża, ale jeśli pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie, to nie widzę potrzeby żeby znowu ją męczyć i przesadzać. Jednak jeśli to zrobisz delikatnie, żeby tylko sprawdzić czy coś tam nie gnije to można to zrobić.

Tak duża roślina powinna mieć odpowiednio duży system korzeniowy. Jeśli zostały one zredukowane, to może zrzucić część liści jako niepotrzebny balast.
Inna sprawa, że liście mogą żółknąć również z powodu nadmiaru wody w podłożu.
Nawożenie to odrębna sprawa, ale również kluczowa. Roślin nie będzie prawidłowo się rozwijać bez właściwej dawki pokarmu. Po przesadzeniu odczekujesz miesiąc z nawożeniem, potem jak pisałem wcześniej w okresie jesienno-zimowym raz w miesiącu.

I teraz, jeśli system korzeniowy jest nadal skromny uwzględniając że Pachira jest de facto drzewem, a w doniczce jest splątanych kilka egzemplarzy, to żeby korzenie szybciej się zregenerowały można spróbować użyć preparatu Rhizotonic. W handlu można dostać małe pojemniki 250 ml. Możesz spróbować.

Przesuń też roślinę bliżej okna żeby mogła dostawać więcej światła. Jeśli pod oknem masz grzejnik to możesz w jego pobliżu umieścić nawilżacz.

[shannyn]

Są trzy osobne korzenie, każdy z nich wielkości dorosłej ręki. Dziękuję! Kiedy użyć ten rhizotonic? Po miesiącu?

[norbert76]

Najlepiej użyć możliwie szybko, to nie jest nawóz tylko preparat do regeneracji korzeni.

Na wiosnę ją przytnij, bo widzę że niedługo dojdzie do sufitu.

[Meg252525]

Witam, mam pachire 1.5 roku rosła jak szalona od kilku miesięcy zasychają końcówki, ma plamy na liściach i przestała rosnąć, brak szkodników, korzenie tez sprawdzone wszystko w porządku, ktoś coś?

[norbert76]

Grzyb. Odetnij chore fragmenty i zrób oprysk Topsinem.
Była przesadzana po zakupie? Jeśli tak, to do jakiego podłoża? Doniczka stoi na podstawce?
Stoi blisko okna?
Kiedy podlewasz?

Edit:
Spryskujesz często liście?

[Meg252525]

Była przesadzona po zakupie, na dnie doniczki keramzyt, nie stoi na podstawce, w razie czego woda moze wypłynąć do osłonki ale nigdy aż tak jej nie podlewałam, po zakupie była dlugo podlewana średnio raz na tydzień po jakimś czasie zaczęłam ją podlewać jak przeschnie (więc nie wiem czy nie za mało, na niektórych liściach zasychają końcówki ), stoi jakieś 1.5- 2 m od okna od zakupu w tym samym miejscu, zawsze nawoziłam ją pałeczkami i służyło jej to, raz podkusiło mnie i podlałam ją odżywka jak inne rośliny i po jakimś czasie zżółkł jedn liść i odpad, to było około 4-5 miesięcy temu, nie opryskuj liści