Dżungla w bloku
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Dzięki Bantels sensation mam od dawna, kupiłem może z 10 lat temu.
Czekałem na lepsze światło, bo chciałem jeszcze wrzucić zdjęcie jednej sansewieri, mojej olbrzymki oraz wszystkich w komplecie.
S. zeylanica (najdłuższy liść ma 140 cm)
I całość:
Natomiast w końcu od momentu zakupu ruszył ze wzrostem Filodendron tortum, zdarzył mi się pierwszy raz w przypadku tych roślin, żeby tak długo stał w miejscu. W międzyczasie zrobiłem z trzy opryski Asahi i trzy razy zmieniałem stanowisko i w końcu stanął na parapecie. I chyba ten ostatni czynnik w końcu zaważył.
Z innych opornych, ruszyły konkretnie dwie hoje, co prawda tutaj to już norma, że potrafią stać ze wzrostem przez dłuższy czas.
hoja latifolia z dużymi liśćmi prezentuje się dość okazale. Teraz wypuściła pęd, a to dobry znak.
I druga hoja carnosa 'compacta'. Z tą to miałem przeboje. Oprócz tego, że stała w miejscu, to w międzyczasie straciła korzenie. Odciąłem, wsadziłem do wody i po paru tygodniach wypuściła korzenie. Potem z dwa opryski Asahi i teraz widzę, że wypuszcza nowe liście, w dodatku się rozgałęziła.
Czekałem na lepsze światło, bo chciałem jeszcze wrzucić zdjęcie jednej sansewieri, mojej olbrzymki oraz wszystkich w komplecie.
S. zeylanica (najdłuższy liść ma 140 cm)
I całość:
Natomiast w końcu od momentu zakupu ruszył ze wzrostem Filodendron tortum, zdarzył mi się pierwszy raz w przypadku tych roślin, żeby tak długo stał w miejscu. W międzyczasie zrobiłem z trzy opryski Asahi i trzy razy zmieniałem stanowisko i w końcu stanął na parapecie. I chyba ten ostatni czynnik w końcu zaważył.
Z innych opornych, ruszyły konkretnie dwie hoje, co prawda tutaj to już norma, że potrafią stać ze wzrostem przez dłuższy czas.
hoja latifolia z dużymi liśćmi prezentuje się dość okazale. Teraz wypuściła pęd, a to dobry znak.
I druga hoja carnosa 'compacta'. Z tą to miałem przeboje. Oprócz tego, że stała w miejscu, to w międzyczasie straciła korzenie. Odciąłem, wsadziłem do wody i po paru tygodniach wypuściła korzenie. Potem z dwa opryski Asahi i teraz widzę, że wypuszcza nowe liście, w dodatku się rozgałęziła.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- Sukulencik36
- 200p
- Posty: 385
- Od: 3 gru 2019, o 19:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Dżungla w bloku
Kolekcja robi wrażenie serio a ta sansevieria mega,takie duże widziałam w wiejskim ośrodku zdrowia do którego kiedyś należałam, Jak odchodziłam poprosiłam o szczepki i dostałam bez żadnego ale
Hoye super,u mnie carnosa wypuszcza tylko pędy z liśćmi ,philodendron u mnie imperial green tak stał jak zaczarowany i w końcu tez ruszył
Hoye super,u mnie carnosa wypuszcza tylko pędy z liśćmi ,philodendron u mnie imperial green tak stał jak zaczarowany i w końcu tez ruszył
- Maciek13
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1395
- Od: 9 cze 2017, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zofianka Górna
Re: Dżungla w bloku
Super masz sansewierie. Moje dwie stały sobie przez wiosnę i stoją aż do teraz w tunelu. Kwitły w jednym czasie obydwie i nawet zawiązały chyba nasiona, bo owoce wiszą. Norbercie, w jakim stężeniu używasz asahi? Coraz bardziej kusi mnie ten produkt
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Sukulencik, dziękuję.
Tak naprawdę miałem nieco więcej tych roślin, ale jak mi się zbytnio pozarastały to oddałem parę razy mojemu dobremu koledze.
Z tą ostatnią sansewierią to taka historia, że mam ją od kilkunastu lat i przez dłuższy czas dziwnym trafem stała ze wzrostem praktycznie w miejscu.
To co ją ruszyło, to użycie Petersa, po nim jednocześnie wypuściła dwa odrosty i w tym roku zakwitła. Teraz wypuszcza kolejnego.
Maciek, dzięki. Zalecane stężenie Asahi to 1 - 1,5 ml na litr wody. Ja używam tego słabszego. Generalnie się opłaca, kupiłem butelkę 50 ml i zanim go zużyję to pewnie straci ważność przydatności do użycia. Preparat stosujesz maksymalnie trzy opryski w sezonie na każdą roślinę, odstęp między jednym a drugim nie może być krótszy niż tydzień.
Tak naprawdę miałem nieco więcej tych roślin, ale jak mi się zbytnio pozarastały to oddałem parę razy mojemu dobremu koledze.
Z tą ostatnią sansewierią to taka historia, że mam ją od kilkunastu lat i przez dłuższy czas dziwnym trafem stała ze wzrostem praktycznie w miejscu.
To co ją ruszyło, to użycie Petersa, po nim jednocześnie wypuściła dwa odrosty i w tym roku zakwitła. Teraz wypuszcza kolejnego.
Maciek, dzięki. Zalecane stężenie Asahi to 1 - 1,5 ml na litr wody. Ja używam tego słabszego. Generalnie się opłaca, kupiłem butelkę 50 ml i zanim go zużyję to pewnie straci ważność przydatności do użycia. Preparat stosujesz maksymalnie trzy opryski w sezonie na każdą roślinę, odstęp między jednym a drugim nie może być krótszy niż tydzień.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 18 paź 2015, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Dżungla w bloku
Fajne masz te sansevierie
U mnie jest odwrotnie - sansevierie w ciągu kilku lat wygryzły z domu wszystkie inne rośliny oprócz zamiokulkasa
Te długie liście Twojej sansevierii robusta wyglądają identycznie jak coś co w sklepach występuje obecnie jako sansevieria katana. Swoją kupiłam jako ukorzenione liście i wszystkie maluchy są dopiero na etapie dwóch krótkich liści więc nie wiem co z tego ostatecznie wyrośnie, ale czy robusta i katana to może być to samo?
U mnie jest odwrotnie - sansevierie w ciągu kilku lat wygryzły z domu wszystkie inne rośliny oprócz zamiokulkasa
Te długie liście Twojej sansevierii robusta wyglądają identycznie jak coś co w sklepach występuje obecnie jako sansevieria katana. Swoją kupiłam jako ukorzenione liście i wszystkie maluchy są dopiero na etapie dwóch krótkich liści więc nie wiem co z tego ostatecznie wyrośnie, ale czy robusta i katana to może być to samo?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
U mnie z kolei, chociaż sansewierie to jedne z ulubionych roślin, to jednak przeważyła różnorodność.
Jeśli chodzi o S. katana i S. robusta to dwa różne gatunki.
Jeśli chodzi o S. katana i S. robusta to dwa różne gatunki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20164
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Dżungla w bloku
Ładna kolekcja sansewieri, gratuluję.
No i hoje - moje niedawno ulubione... Niestety bardzo ekspansywne. U Ciebie wciąż młode ale wnet się zaczną problemy z miejscem a raczej jego brakiem.
Ala rośliny oczywiście ładne a jak zechcą zakwitnąć to będą jeszcze ładniejsze.
No i hoje - moje niedawno ulubione... Niestety bardzo ekspansywne. U Ciebie wciąż młode ale wnet się zaczną problemy z miejscem a raczej jego brakiem.
Ala rośliny oczywiście ładne a jak zechcą zakwitnąć to będą jeszcze ładniejsze.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
To tylko dwie hoje. Mam jeszcze trzy w tym dużą zwykłą carnosa prowadzoną po pałąku, pędy mają już gdzieś z 2 metry długości, może trochę więcej, bo obecnie szybciej rośnie i częściej muszę przywiązywać do podpory.
Mam ją od wielu lat, to bodajże pierwsza jaką kupiłem. Szybciej zaczęła chyba rosnąć gdy zacząłem nawozić Petersem. Liście są ładne, duże i ciemno zielone. No i w tym roku już trzy razy kwitła.
Ogólnie jeśli chodzi o duże wielkości zawsze można prowadzić je na paliku, pałąku, wtedy nie zajmują tak dużo miejsca.
Generalnie lubię te rośliny nawet pomijając ich czasami chimeryczny wzrost.
Jedynym minusem są astronomiczne ceny ciekawych i rzadkich odmian oraz to, że lubią je wełnowce. Parę straciłem z powodu tych szkodników.
Mam ją od wielu lat, to bodajże pierwsza jaką kupiłem. Szybciej zaczęła chyba rosnąć gdy zacząłem nawozić Petersem. Liście są ładne, duże i ciemno zielone. No i w tym roku już trzy razy kwitła.
Ogólnie jeśli chodzi o duże wielkości zawsze można prowadzić je na paliku, pałąku, wtedy nie zajmują tak dużo miejsca.
Generalnie lubię te rośliny nawet pomijając ich czasami chimeryczny wzrost.
Jedynym minusem są astronomiczne ceny ciekawych i rzadkich odmian oraz to, że lubią je wełnowce. Parę straciłem z powodu tych szkodników.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20164
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Dżungla w bloku
Też bardzo lubię hoje. W swoim czasie miałem ich dobrze ponad setkę - pozyskane głównie przez wymiany na specjalistycznych forach... Ale i kupowane bezpośrednio z Azji... Potwierdzam - faktycznie, są bardzo drogie.
Fascynowały mnie kilka lat dopóki całkiem nie opanowały parapetów i domu w stopniu nawet u mnie niespotykanym. Przez to zmuszony byłem ograniczyć znacznie ich ilość i obecnie mam ich tylko kilkanaście. Za to duże, stare okazy które nie pozwalają odsłonić/zasłonić żaluzji, wplątują się w karnisze i robią wszystko aby nam życie "umilić" Ale ich liście i kwiaty są cudowne i po prostu nie wyobrażam sobie domu bez przynajmniej kilku egzemplarzy hoi.
Twoja hoja carnosa dorodna, ładna, dobrze prowadzona. Gratuluję takiej rośliny i... polecam następne! Bo co to jest 5sztuk hoi? No, przecież namiastka tylko...
Fascynowały mnie kilka lat dopóki całkiem nie opanowały parapetów i domu w stopniu nawet u mnie niespotykanym. Przez to zmuszony byłem ograniczyć znacznie ich ilość i obecnie mam ich tylko kilkanaście. Za to duże, stare okazy które nie pozwalają odsłonić/zasłonić żaluzji, wplątują się w karnisze i robią wszystko aby nam życie "umilić" Ale ich liście i kwiaty są cudowne i po prostu nie wyobrażam sobie domu bez przynajmniej kilku egzemplarzy hoi.
Twoja hoja carnosa dorodna, ładna, dobrze prowadzona. Gratuluję takiej rośliny i... polecam następne! Bo co to jest 5sztuk hoi? No, przecież namiastka tylko...
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Ponad 100 sztuk tylko samych hoi. To robi wrażenie.
No wiem, kilka sztuk to tylko namiastka ale mając dużo roślin i ograniczoną ilość miejsca trzeba pójść na kompromis. Oranżerii sobie nie dobuduje do mieszkania w bloku.
Co nie oznacza jednak, że z czasem nie powiększe o parę sztuk nieco kolekcji o te rośliny.
No wiem, kilka sztuk to tylko namiastka ale mając dużo roślin i ograniczoną ilość miejsca trzeba pójść na kompromis. Oranżerii sobie nie dobuduje do mieszkania w bloku.
Co nie oznacza jednak, że z czasem nie powiększe o parę sztuk nieco kolekcji o te rośliny.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Trochę minęło czasu od ostatniego wpisu i w międzyczasie trochę się działo.
Wpadło kilka nowości. Ostatnio wzięło mnie na Syngonium i kupiłem nowe sadzonki.
1. Syngonium 'Tree Kings'
2. Syngonium 'Mottled Mohito'
3. Syngonium 'Confetti'
4. Syngonium, najprawdopodobniej 'Berry Allusion'
5. Syngonium 'Silver Pearl'
6. Filodendron composportatum
7. Monstera Standleyana variegata
8. Rhapidophora decursiva
9. Filodendron 'Red Sun'
Wracając do tych co już mam.
Rozsadzenie i zostawienie w jednej doniczce jednej dwóch roślin pomogło w przypadku paru egzemplarzy.
Filodendron micans zaczął wypuszczać w końcu większe liście, podobnie Monstera karstenianum. Obie jednocześnie przeszły z drabinki na palik kokosowy co zrobiłem również w przypadku innych pnączy. Obecnie zostały jeszcze jedna Hoja, Scindapsus oraz Filodendron. Zaczynam w związku z tym mieć las palików.
Filodendron micans
Filodendron 'Brasil', oprócz przenosin na palik wymagał również przesadzenia, korzenie były przerośnięte chociaż przesadzałem go bodajże tej wiosny.
Monstera karstenianum
Scindapsus pictus 'Trebie' pokazywany wcześniej na drabince, teraz dostał palik i od razu naturalniej wygląda.
Epipremnum Neon zaczął wypuszczać liście z zielonymi fragmentami, ciekawe czy będzie więcej liści w ciapki, czy jakaś forma rewersji.
Epipremnum aureum, kiedyś go pokazywałem rósł bez żadnej podpory, teraz dostał palik i mam nadzieję że będzie wypuszczać większe liście. Bardzo ładnie zaczął się wybarwiać, większa ilość światła robi robotę.
Aglonemy, z "zielonej serii" (jakiś czas temu wrzucałem czerwone):
A. 'Lemon Mint'
A. 'Green Light'
A. 'Key Lime'
Filodendron tortum ruszył już normalnie ze wzrostem, właśnie otwiera się kolejny liść.
Nie pokazywane Filodendron 'Painted Lady', ma już ponad 2 metry, rośnie razem ze Filodendronem squamiferum oraz Iselmanii
Filodendron Iselmanii , niestety dawno temu poszedł w rewersję, wtedy jeszcze nie wiedziałem że wystarczy przyciąć pęd w odpowiednim miejscu żeby zachować wariegację. No cóż, pozostają mi całkowicie zielone liście, które ostatnio wypuszcza coraz większe.
Ostatnio narzekałem, że Epiphyllum nie chcą mi zakwitnąć. Chyba wysłuchały, bo jedno to najstarsze wypuściło w końcu jednego pąka. Lada dzień powinien się otworzyć kwiat.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20164
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Dżungla w bloku
Zachwyciły mnie piękne, bardzo obiecujące młode Syngonium.
No i filodendrony - one muszą się podobać!
Co pisać - na co patrzeć to są to rośliny z tych pięknych i ciekawych. Gratuluję takich okazów.
Epiphyllum w końcu się zdecydował... Pokaż koniecznie kwiat!
No i filodendrony - one muszą się podobać!
Co pisać - na co patrzeć to są to rośliny z tych pięknych i ciekawych. Gratuluję takich okazów.
Epiphyllum w końcu się zdecydował... Pokaż koniecznie kwiat!
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 18780
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Dżungla w bloku
Witajcie.
Henryku, niestety nie pochwalę się kwitnieniem tego Epiphyllum. Któregoś dnia patrzę, a doniczka spadła na podłogę, ciężkie nowe liście przeważyły i kwiat się odłamał. Teraz muszę czekać do nowego roku.
Na pocieszenie powinno zakwitnąć drugie, chrysocardium. W sumie wypuścił dwa pąki, ale jednego odrzucił przerzucając całą energię w wypuszczenie drugiego. Patrząc na wielkość zapowiada się imponujący kwiat.
Dzisiaj m.in. kolejna seria nowych nabytków. Tutaj taka ciekawa sprawa, bo większość z nowych roślin została kupiona poprzez grupy sprzedażowe na FB. Tak naprawdę to trafiłem na nie dzięki swojej drugiej połowie, bo osobiście na marginesie nie jestem fanem portali społecznościowych. Wracając jednak do tematu roślinnego, za w sumie nieduże pieniądze można kupić małe sadzonki ciekawych gatunków. Oczywiście można też kupić jeszcze inne już za naprawdę kosmiczne pieniądze, ale ja kieruję się jak zawsze zdrowym rozsądkiem.
Na początek Filodendron na którego polowałem od jakiegoś czasu, starając się kupić ładnie wybarwionego i w rozsądnej cenie. Kupiłem go w parze z Monsterą dubia, która dopiero się ukorzenia. Natomiast Filodendrona kupiłem już wstępnie ukorzenionego i po trzech dniach w wodzie z Rhizotonic powędrował do podłoża.
Filodendron Burle Marx variegata
Filodendron 'Fuzzy Petiole', kupiony na kiermaszu też na FB.
Kolejny filodendron, który chodził za mną od dłuższego czasu, ale zastanawiałem się z jego zakupem ze względu na na jego duże rozmiary w starszym wieku. No, ale to będę martwił się za jakiś czas, bo na razie jest jeszcze mały.
Filodendron melanochrysum
Następnego kupiłem w komplecie z melanochrysum, chociaż mam już jednego, tylko mniejszego. Ten jest nieco większy i ma więcej liści.
Filodendron composportoanum
I oba razem.
Monstera standleyana variegata
Syngonium erythophyllum 'Red arrow'
Syngonium wendlandii
Syngonium 'Panda', u mnie już wypuściła nowego liścia i wychodzi kolejny.
Aglaonema 'Madagascar'
Aglaonema 'White lance'
Epipremnum pinnatum variegata
I wpadło takie maleństwo, Hoja krohniana 'Super Eskimo'
A tutaj ciekawa historia, pojechałem do LM po półkę i ziemię. Ziemię kupiłem, półki nie, ale za to wyszedłem z dwoma roślinami. Można powiedzieć że obie w zasadzie uratowałem, bo z paproci którą od razu przesadziłem musiałem usunąć prawie połowę korzeni, a bryła korzeniowa była tak mokra, że wycisnąłem z niej trochę wody...
Phlebodium aurerum 'Davana'
Rhapidophora tetrasperma, tą kupiłem po części ze względu na śmieszną cenę, przeceniona z 99,90 na 19,90 pln... Ponadto dla satysfakcji że uratowałem roślinę od niechybnej śmierci. Podczas przesadzenia jednak pozytywnie mnie zaskoczyło bardzo dobry stan bryły korzeniowej uwzględniając plamy na liściach od przelania. Pomimo tego poszedł oprysk Topsinem i Asahi. Jeden egzemplarz delikatnie przyciąłem, a z drugiego wypuszcza dwa nowe pędy. Więc rokowania są dobre. Co prawda miałem już tą roślinę, całkiem wyrośniętą, ale ta ma większe liście. Starą wczoraj pociąłem i wyślę do mojego dobrego kolegi, na pewno się ucieszy jak zwykle.
To nie koniec nowości w tym roku, w przyszłym tygodniu przyjdzie parę nowych, a za jakieś 3 tygodnie powinna przyjść taka rzadkość, że nie ma jej nie tylko nigdzie w Polsce w handlu ani żadnych ofertach indywidualnych, a w Europie dostępna jest bodajże tylko w jednym sklepie. Nazwałem ją księżniczką z Holandii, bo stamtąd przyjdzie paczka.
Oczywiście są nowości, to trzeba było pożegnać się z częścią roślin. Postanowiłem zmniejszyć swoją kolekcję storczyków, która pójdzie do wspomnianego wcześniej kolegi.
Z dotychczasowej gromady, kupiony jakiś miesiąc temu Syngonium Emerald Gem wypuścił nowego liścia, również ładnie wybarwionego.
A tak rośnie mój wiele razy odmładzany Syngonium vellozianum
Philodendron 'Birkin' wypuścił prawie całego białego liścia, jedynie na czubku trochę zielonego.
A na dzisiejszy koniec moje przedszkole:
Pod doniczkami jest mata grzewcza, to pierwsze takie udogodnienie, ale postanowiłem w taki wynalazek zainwestować ze względu na to, że dotychczas nie miałem takich ilości sadzonek, a druga sprawa idzie chłodniejszy okres.
Henryku, niestety nie pochwalę się kwitnieniem tego Epiphyllum. Któregoś dnia patrzę, a doniczka spadła na podłogę, ciężkie nowe liście przeważyły i kwiat się odłamał. Teraz muszę czekać do nowego roku.
Na pocieszenie powinno zakwitnąć drugie, chrysocardium. W sumie wypuścił dwa pąki, ale jednego odrzucił przerzucając całą energię w wypuszczenie drugiego. Patrząc na wielkość zapowiada się imponujący kwiat.
Dzisiaj m.in. kolejna seria nowych nabytków. Tutaj taka ciekawa sprawa, bo większość z nowych roślin została kupiona poprzez grupy sprzedażowe na FB. Tak naprawdę to trafiłem na nie dzięki swojej drugiej połowie, bo osobiście na marginesie nie jestem fanem portali społecznościowych. Wracając jednak do tematu roślinnego, za w sumie nieduże pieniądze można kupić małe sadzonki ciekawych gatunków. Oczywiście można też kupić jeszcze inne już za naprawdę kosmiczne pieniądze, ale ja kieruję się jak zawsze zdrowym rozsądkiem.
Na początek Filodendron na którego polowałem od jakiegoś czasu, starając się kupić ładnie wybarwionego i w rozsądnej cenie. Kupiłem go w parze z Monsterą dubia, która dopiero się ukorzenia. Natomiast Filodendrona kupiłem już wstępnie ukorzenionego i po trzech dniach w wodzie z Rhizotonic powędrował do podłoża.
Filodendron Burle Marx variegata
Filodendron 'Fuzzy Petiole', kupiony na kiermaszu też na FB.
Kolejny filodendron, który chodził za mną od dłuższego czasu, ale zastanawiałem się z jego zakupem ze względu na na jego duże rozmiary w starszym wieku. No, ale to będę martwił się za jakiś czas, bo na razie jest jeszcze mały.
Filodendron melanochrysum
Następnego kupiłem w komplecie z melanochrysum, chociaż mam już jednego, tylko mniejszego. Ten jest nieco większy i ma więcej liści.
Filodendron composportoanum
I oba razem.
Monstera standleyana variegata
Syngonium erythophyllum 'Red arrow'
Syngonium wendlandii
Syngonium 'Panda', u mnie już wypuściła nowego liścia i wychodzi kolejny.
Aglaonema 'Madagascar'
Aglaonema 'White lance'
Epipremnum pinnatum variegata
I wpadło takie maleństwo, Hoja krohniana 'Super Eskimo'
A tutaj ciekawa historia, pojechałem do LM po półkę i ziemię. Ziemię kupiłem, półki nie, ale za to wyszedłem z dwoma roślinami. Można powiedzieć że obie w zasadzie uratowałem, bo z paproci którą od razu przesadziłem musiałem usunąć prawie połowę korzeni, a bryła korzeniowa była tak mokra, że wycisnąłem z niej trochę wody...
Phlebodium aurerum 'Davana'
Rhapidophora tetrasperma, tą kupiłem po części ze względu na śmieszną cenę, przeceniona z 99,90 na 19,90 pln... Ponadto dla satysfakcji że uratowałem roślinę od niechybnej śmierci. Podczas przesadzenia jednak pozytywnie mnie zaskoczyło bardzo dobry stan bryły korzeniowej uwzględniając plamy na liściach od przelania. Pomimo tego poszedł oprysk Topsinem i Asahi. Jeden egzemplarz delikatnie przyciąłem, a z drugiego wypuszcza dwa nowe pędy. Więc rokowania są dobre. Co prawda miałem już tą roślinę, całkiem wyrośniętą, ale ta ma większe liście. Starą wczoraj pociąłem i wyślę do mojego dobrego kolegi, na pewno się ucieszy jak zwykle.
To nie koniec nowości w tym roku, w przyszłym tygodniu przyjdzie parę nowych, a za jakieś 3 tygodnie powinna przyjść taka rzadkość, że nie ma jej nie tylko nigdzie w Polsce w handlu ani żadnych ofertach indywidualnych, a w Europie dostępna jest bodajże tylko w jednym sklepie. Nazwałem ją księżniczką z Holandii, bo stamtąd przyjdzie paczka.
Oczywiście są nowości, to trzeba było pożegnać się z częścią roślin. Postanowiłem zmniejszyć swoją kolekcję storczyków, która pójdzie do wspomnianego wcześniej kolegi.
Z dotychczasowej gromady, kupiony jakiś miesiąc temu Syngonium Emerald Gem wypuścił nowego liścia, również ładnie wybarwionego.
A tak rośnie mój wiele razy odmładzany Syngonium vellozianum
Philodendron 'Birkin' wypuścił prawie całego białego liścia, jedynie na czubku trochę zielonego.
A na dzisiejszy koniec moje przedszkole:
Pod doniczkami jest mata grzewcza, to pierwsze takie udogodnienie, ale postanowiłem w taki wynalazek zainwestować ze względu na to, że dotychczas nie miałem takich ilości sadzonek, a druga sprawa idzie chłodniejszy okres.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta