Warzywa uprawiane na balkonie, w donicach, kastrach i innych pojemnikach

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
pajeczak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 21 mar 2012, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Jeśli dobrze liczę będzie to pół m3 ziemi, czyli jakaś tona + kilkadziesiąt kilogramów donice. Czy ja dobrze liczę? 600x30x30=540000cm3 = 0,54m3 ? Zacząłem się autentycznie zastanawiać czy jest to bezpieczne. Jest to mieszkanie w bloku, ciężar usytuowany przy barierkach
pajeczak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 21 mar 2012, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Chyba nie mogę tego zrobić. W normach dopuszczalne obciążenie to 2,5-4kn/m2 czyli jeśli się nie mylę 250-400kg na m2, a ja bym miał ponad tonę na powierzchni 1,8m2. Zabiłbym sąsiada...
pajeczak
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 21 mar 2012, o 00:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Postanowione: ponad tona na balkonie to zdecydowanie zbyt dużo. Nie mogę ryzykować zawaleniem. Coś jednak posadzę/posieję, być może w ciut mniejszych korytach i raczej maksymalnie dwóch, może trzech, ale muszę zbić wagę. Interesują mnie ładne rośliny pnące się wysoko w górę. Myślałem o fasoli biały jaś bo jest ładna, rośnie wysoko i szybko. Nie wiem jaką potrzebuje przestrzeń na korzeń. Wyrośnie w donicy głębokiej na 20cm? Może jakieś inne pnącze z małym systemem korzeniowym? Interesują mnie też warzywa, które nie będą potrzebowały zbyt głębokiej donicy. Może też jakieś zioła. Bardzo proszę o doradztwo bardziej doświadczonych osób w tej materii. Pozdrawiam
julk1
100p
100p
Posty: 103
Od: 14 kwie 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

sałata i rzodkiewka maja płytki system korzeniowy
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22158
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

pajeczak :wit
Może jednak warto zorganizowac sobie ogród warzywny na balkonie???
Poczytaj i popytaj właścicieli wątków,którzy uprawiają warzywa na balkonach np.
tutaj https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=54163
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

I przede wszystkim warto poczytać wątek Skoanny, która prowadziła kilka części o warzywkach. Polecam bo warto.
Awatar użytkownika
enia9
50p
50p
Posty: 50
Od: 3 mar 2010, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Ja uprawiałam z powodzeniem pietruszkę naciową w skrzynce, nawet zimą była zielona cały czas, z ziół to mięta sobie poradzi;
ale marchew w skrzyniach to marnie widzę.....
i co postanowiłeś hodować?
wieala
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 29 lis 2008, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Już trzeci rok uprawiam pomidory koktajlowe na balkonie. Wcześniej kilka sztuk stało na parapecie. Korzyść była taka, że jeszcze w grudniu owocowały. Nie mam wielkich zbiorów, bo balkon mały i skrzynek nie ma gdzie ustawić, a przecież pranie też trzeba suszyć. Trzeba dużo wody zużyć do podlewania i z tego powodu jest to nieekonomiczne. Problem jaki napotkałem to gołębie. Polubiły urządzanie sobie gniazd wśród krzaczków i trudno je zniechęcić. Ale nawet połamane krzaczki owocowały pięknie. Teraz założyłem siatkę i gołębie już nie wlecą.
Obrazek
To najnowsze, tegoroczne roślinki.


Obrazek
A tu odratowane spod gniazda gołębi w ubiegłym roku.
Wiesław
Awatar użytkownika
enia9
50p
50p
Posty: 50
Od: 3 mar 2010, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Wiesław, a owady dały radę zapylać pomidory?
czy musiałeś im pomagać? :D
u mnie już nie ma miejsca......za mały balkon.
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4803
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Co to znaczy, że nie ma miejsca?
Wszędzie jest miejsce tylko je trzeba znależć.
U mnie nie ma balkonu tylko drzwi balkonowe z parapetem i jakoś daję radę. Teraz odpuściłam ze względu na sąsiadów brudzących mi rośliny, ale parę lat temu hodowałam i pomidory i bakłażany i paprykę. Zielenina jest zawsze u mnie, zioła.
Jest sporo odmian karłowych,które można hodować nawet w niewielkich donicach. Do tego można łączyć różne rośliny i np można dać kwiaty z pomidorami, bazylię, zrobić mieszankę ziół i przypraw...
wieala
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 27
Od: 29 lis 2008, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Stargard

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

Na początku zapylałem pędzelkiem modelarskim, ale później zadomowił się taki mały kolorowy bączek i pracował codziennie dopóki kwitły. Teraz mam problem, bo te rosnące na zewnątrz poraziła zaraza. Zastosowałem mleko drożdżowe do opryskiwania, ale już zbyt późno. Niemniej owoców jest całe mnóstwo.
Obrazek
Balkon też mam mały. Jakieś 1x2m. Kwiaty umieściłem za barierką, a pomidorki na półce na ścianie oraz na samodzielnie wykonanym regale. Tak że mieści się nawet suszarka z praniem i zostało miejsce stojące na gospodarza :-)

Obrazek
Obrazek
Wiesław
Awatar użytkownika
zdickens
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 3
Od: 13 wrz 2021, o 09:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Warzywa w korycie na balkonie

Post »

A gdzie przechowujesz to w zimie? Pozdrawiam! :D

Warzywa uprawiane na balkonie zjada się na bieżąco lub robi przetwory. Łęty się usuwa
Awatar użytkownika
Akwarela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 9 lip 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Duży plac z kostką i jak można go wykorzystać

Post »

Kochani, mam ogromny plac wyłożony kostką. Nie lubię go, ale póki co nie planuję zmiany. Mam myśl, żeby wykorzystać go pod uprawę amatorską warzyw w pojemnikach, tu jednak mam problem techniczno-ekonomiczny. Nie zbuduję pięknych grządek wzniesionych, mogę za to ustawić pojemniki, duże donice itp. Pytanie co zrobić, żeby ziemia i rośliny nie gotowały się w tych pojemnikach? Teren cały odsłonięty, słoneczny, co ewentualnie mogę tam posadzić? A może pozostaje mi patrzeć na tę smutną kostkę? Czy znajdzie ktoś z dobrą radą? ;:65
Zapraszam do mojego wątku: Szalona ogrodniczka
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2170
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Duży plac z kostką i jak można go wykorzystać

Post »

Pomidorom, papryce, dyniom, fasoli i innym ciepłolubnym nie powinno to przeszkadzać, byle podlewać na czas - regularnie. Im większy pojemnik, tym stabilniejsze warunki dla roślin.

A będziesz kupować te donice, czy już masz?
Jak będziesz kupować, to może kasty budowlane, a potem boczki drewnem obłożyć i zrobić namiastkę wzniesionych grządek?
Awatar użytkownika
Akwarela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 9 lip 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki
Kontakt:

Re: Duży plac z kostką i jak można go wykorzystać

Post »

Małgorzato jesteś geniuszem! Te kastry są wspaniałym rozwiązaniem dla mnie, mam sporo dużych donic i palet. Dokupię kastry, a nigdy wcześniej o tym nie pomyślałam i zabieram się do pracy. Dziękuję
Zapraszam do mojego wątku: Szalona ogrodniczka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”