Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Rośliny doniczkowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nigdy nie sadzimy roślin do samej ziemi. Inaczej podłoże zbija się w jedną bryłę, wolniej przesycha a do korzeni nie dociera praktycznie powietrze.

Żwirek kwarcowy kupisz np sklepie akwarystycznym, czyli tam gdzie rybki akwariowe.

Będziesz musiała przesadzić jeszcze raz.
Osłonka do wywalenia, jak napisałem korzenie muszą oddychać, inaczej podłoże po podlaniu dłużej przesycha i takie warunki lubią np. białe robaczki.
Doniczka ma stać tylko i wyłącznie na podstawce. Dotyczy to wszystkich roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Matylda-11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 sie 2021, o 19:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witam,
Chciałabym dopytać o kilka rzeczy:
1/ żwirek kwarcowy - czy może być żwirek akwarystyczny o wielkości 3 - 5 mm, czy powinna być inna wielkość?
2/ nawóz mineralny do roślin kwitnących - jaka powinna być zawartość NPK? Czy możesz podpowiedzieć jakąś firmę, bo trochę tego jest w sklepach?
3/ w kilku artykułach spotkałam się z zapisem, że skrzydłokwiat lubi mieć stale wodę na podstawku - co o tym sądzisz bazując na swoim doświadczeniu?
4/ czy skrzydłokwiata można spryskiwać wodą czy nie? Bo jak czytam na tym forum opinie są podzielone. Czy spryskiwanie wodą może mu zaszkodzić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

1. 2 - 4 mm czy 3 - 5 mm to nie ma żadnego znaczenia.
2. Nawóz mineralny o stężeniu NPK na poziomie kilku procent. Różnice między producentami są niewielkie.
3. W żadnym wypadku! To kompletna bzdura prowadzącą tylko z czasem do gnicia korzeni. Ma do nich docierać powietrze zarówno od góry, jak i spodu, a tym samym żeby podłoże mogło bez problemu przesychać.
4. Nie spryskujemy żadnych roślin często wodą za wyjątkiem raz na jakiś czas destylowaną wodą (nie zostawia śladów). Spryskiwanie to szok dla rośliny trzymanej w warunkach domowych, jest ryzyko powstania plam, a w konsekwencji załapania chorób grzybowych. Spryskiwanie wodą to kolejny tylko mit, wg którego ma to podnieść wilgotność powietrza, tylko nie wiem jak by miało to zadziałać, jak wilgotność spada bardzo szybko, jak woda wyschnie na roślinie...
Jeśli masz bardzo suche powietrze, to na okres grzewczy powinnaś zainwestować w nawilżacz powietrza. Bo nawilżanie powietrza polega na wytworzeniu mgiełki i to podnosi wilgotność powietrza wokół rośliny, a nie jej moczenie...
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Matylda-11
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 sie 2021, o 19:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Awatar użytkownika
wrocek
50p
50p
Posty: 68
Od: 12 wrz 2021, o 09:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Hej :) ,
Kupiłem wczoraj pierwszego skrzydłokwiata, pewną odmianę miniaturową w malutkiej doniczce o śr. 6 cm. Od razu nadaje się do przesadzenia, bo dość znacznie wystają mu korzenie przez otwory odpływowe.
1. Próbować delikatnie wyciągnąć kwiatka z doniczki ryzykując tym samym ewentualne uszkodzenie wystających korzeni czy lepiej rozciąć doniczkę by naruszyć korzenie jak najmniej?
2. Zwykła ziemia uniwersalna + piasek/żwirek i keramzyt na spodzie wystarczą? W większości miejsc w internecie piszą o ziemi kompostowej jako składniku podłoża, a ziemia którą mam pod ręką to typowa mieszanka torfów wysokiego i niskiego z odrobiną piasku i wapnia.
Dzięki za ewentualne odpowiedzi :) .
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

1. Rozetnij po prostu doniczkę.
2. Nie ma większego znaczenia jakiej ziemi użyjesz jako bazy, bardziej istotne jest odpowiednia przepuszczalność podłoża. Z piasku zrezygnuj, użyj tylko ziemi i żwirku kwarcowego w proporcji około 3:1. Doniczkę użyj niewiele większą od dotychczasowej oraz postaw na podstawce.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Steo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 wrz 2021, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Chciałabym się skonsultować, co też może dolegać mojemu skrzydłokwiatowi... Próbowałam już miękkiej wody, jest zabezpieczony przed ostrym światłem i przeciągiem, ma zapewnioną odpowiednią wilgotność powietrza (zraszanie). Do grzyba mi to nie pasuje, ale może się mylę...

https://imagizer.imageshack.com/img924/177/LhUO5A.jpg
https://imagizer.imageshack.com/img923/7695/wpngoy.jpg
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Nie zrasza się roślin, to podstawowy błąd. Nic to nie daje oprócz możliwości powstania plam oraz ryzyka załapania infekcji grzybowej.

To jest ewidentnie grzyb, ale oprócz najprawdopodobniej skutków spryskiwania, podłoże jest beznadziejne. Nie sadzimy roślin do samej ziemi, tylko mieszamy ziemię z rozluźniaczem. Na dnie doniczki ma być drenaż z keramzytu.
Do tego właściwe podlewanie, czyli wtedy kiedy przeschnie wierzchnia warstwa podłoża.
Oczywiście musi być też dobrana odpowiedniej wielkości doniczka z odpływem i stać na podstawce.

Roślina oczywiście do przesadzenia, liście z plamami do odcięcia. Na koniec oprysk Topsinem.

Jednak patrząc na stan rośliny szansę nie są duże.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Steo
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 12 wrz 2021, o 11:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Roślina jest przesadzona, stoi na podstawce, podlewana jest miękką wodą. Może rzeczywiście chodzi o zraszanie, choć często spotykałam się z opinią osób zajmujących się kwiatai, że zraszać też można... Podobnie grzyb, wydawał mi się, że atakuje dużo szybciej a u mnie te liście schną raz częściej, raz wolniej od kilku miesięcy. Czasem w ogóle nie schną... Stąd moje zdziwienie.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Zraszanie liści to mit powtarzany przez osoby nie mające pojęcia o uprawie roślin. Dla rośliny trzymanej w zamkniętym pomieszczeniu dodatkowo to szok.

Roślinom preferujących podwyższoną wilgotność powietrza instaluje się nawilżacz powietrza, a nie moczy się wodą całą roślinę.

Do jakiego podłoża posadziłeś - do własnej mieszanki ziemi i żwirku/perlitu w proporcji około 3:1 czy bezpośrednio do kupnej ziemi prosto ze sklepu?
Jeśli do tej drugiej to trzeba przesadzić.

Wielkość doniczki też ma znaczenie. Sadzimy do większej o około 2 cm na średnicy od bryły korzeniowej.

Podobnie zbyt regularne podlewanie, też może być przyczyną.

Inaczej mówiąc roślinę zaczynamy sprawdzać od stanu korzeni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Kasiaopop
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 22 wrz 2021, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Hej, skrzydlokwiat dostałam w lipcu, ladnie sie trzymał, mial wiele kwiatow ktore ucinalam gdy usychaly. Od sierpnia zmieniłam mieszkanie i o to co sie z nim dzieje :( nie ma ani jednego kwiata, liście usychaja i co najdziwniejsze i dlatego moj post - ma czarne lodygi. Jedyne co wyczytalam to to ze to moze byc grzyb..

Bardzo bardzo proszę o Wasze opinie.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Przejrzyj wątek, były już podobne przypadki, które zostały dokładnie opisane.
Przyczyny leżą w standardowych błędach uprawowych i pielęgnacyjnych. Po pierwsze brak przesadzenia po zakupie, czyli nieprawidłowym podłożu. Nieprawidłowym stanowisku - być może za daleko od okna. Oraz w nieprawidłowym podlewaniu - zbyt często. Do tego umieszczenie doniczki w osłonce, jak w takich warunkach ma prawidłowo przesychać podłoże i dochodzić powietrze do korzeni?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Forumowicz101
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 26 wrz 2021, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Witam!
Bardzo proszę Was o pomoc, bo już brak mi pomysłów co dzieje się z moim skrzydłokwiatem...
Kupiłem piękny okaz. Wszystko było super. Kwitl, rósł itd. Następnie przesadziłem go do większej ceramicznej doniczki i zaczęły się problemy. Najpierw stanął że wzrostem, potem przestał kwitnąć. Wypuszcza raz na jakis czas malutki kwiatek i tyle. Niedawno zaczął mi całkiem marniec. Młode sadzonki wyglądają jak zwiedle co może wskazywać na przelanie, a starszym zaczynają zolknac końcówki liści, co znowu świadczy o zasuszeniu. Podlewam go kiedy ziemia zdaje się wysychac. Jeszcze niedawno pojawily się jakieś malutkie muszki :/ poradzcie mi co z nim zrobić. Zmienić podłoże? Wydaje mi się, że Ziemia do jakiej go przesadziłem jest dosyć ciężka.
Przy przesadzanie na spód dałem keramzyt, a nadmiar wody z podstawki od razu wylewam.
Pomóżcie
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19289
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

No to popełniłeś błąd. Trzeba było przed przesadzeniem poczytać w jakim podłożu powinien rosnąć Skrzydłokwiat. Nie wystarczy posadzić prosto do pierwszej lepszej ziemi kupionej w sklepie. Różne rośliny wymagają nieco innego podłoża. Nie sadzi się roślin doniczkowych do samej ziemi tylko do mieszanki ziemi i rozluźniacza (żwirek kwarcowy/perlit). W przypadku skrzydłokwiata, trzeba użyć w proporcji około 3:1, ale jeśli ziemia jest ciężka to 2:1. Wszystko to masz już napisane w wątku.

Do tego nic nie napisałeś dokładnie o podlewaniu, nawożeniu, stanowisku, brak zdjęć... Jeśli chcesz pomocy, to trzeba dokładniej opisać warunki uprawy i pielęgnacji.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Forumowicz101
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 26 wrz 2021, o 10:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Skrzydłokwiat - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Zaufalem informacjom podanym na opakowaniu od ziemi i sprawdziłem jakie pH lubi skrzydłokwiat. Ziemię dostałem od ojca i u niego skrzydłokwiat dokładnie w tej samej ziemi rośnie jak na drożdżach. Dodam, że wcześniej miałem tego kwiata i wyhodowalem bez żadnych problemów ogromny okaz.
Nawoze tak jak podaje producent raz na dwa tygodnie. Skrzydłokwiat stoi w jasnym miejscu, jednak nie w pełnym nasłonecznieniu. Nie ma też możliwości żeby był przewiany i nie stoi w przeciągu. Nie podlewam niczego woda prosto z kranu. Zawsze woda jest "odstana" i w temperaturze pokojowej. Podlewam kwiata dopiero kiedy ziemia wydaje się lekko sucha. Do tej pory nie było żadnego problemu. Wszystko zaczęło się psuć mniej więcej ok tydzień temu. Kwiat nie byl przestawiany, nie zmieniał miejsca ani nie zmieniałem żadnych czynności z nim związanych.
Ponizej przesyłam zdjęcia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”