Jabłoń dyskusje ogólne
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Ja nic nie robię bo w sumie co można zrobić? Sypanie trutki na mrówki w sadzie to nie bardzo bo pójdzie w ziemię, a poza tym koszt masakryczny Opryski żadne nie działają. Po kwitnieniu w sumie już większych szkód nie robią poza symbiozą z mszycami, ale z tym w produkcji konwencjonalnej nie ma problemu. Jesienią zerują znów na uszkodzonych owocach, ale co uszkodzone to i tak odpad więc niewielka strata. W zakładanie opasek itp. to się można bawić na działce jak się ma 3 drzewa na krzyż, a w ekologii mrówki mogą stanowić spory problem. Myślę, że pewnym rozwiązaniem może być mechaniczna uprawa podkoronowa. Będzie niszczyła gniazda i może się wyniosą. I tak w ekologii pozostaje uprawa mechaniczna bo pasy herbicydowe przecież odpadają więc takie dwa w jednym. Poza tym taka uprawa pomaga też walczyć z myszami.
- ullak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1678
- Od: 10 mar 2015, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kozienice
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Można zostawić kwiatki, podobno coś dająjagusia111 pisze: I tak w ekologii pozostaje uprawa mechaniczna bo pasy herbicydowe przecież odpadają więc takie dwa w jednym.
https://ebionetwork.julius-kuehn.de/dok ... iowych.pdf
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Owszem może i dają, mają w założeniu być siedliskiem owadów pożytecznych zwalczających szkodniki. Tyle teorii, a jak wygląda praktyka to już trzeba by zapytać osoby prowadzące sady ekologiczne przynajmniej 10 lat. Zauważ jednak, że te pasy kwiatowe zostawiane są w przejazdach, a pod drzewami jest czysto.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Zależy także z którymi.kuneg pisze:No i co z tymi mrówkami zrobić?
Jedne poważnym szkodnikiem, a inne znów pożyteczne - o te drugie znacznie trudniej, at, cieżka dola i rola

Mam akurat ostatnio plagę mrówek, hurtnic, równie masową jak pomrowów. Nie pamiętam takiej...
A nasadziłem nowe drzewka i natychmiast w korzeniach każdego wyrosło mrowisko; u mnie mokre gliny, to skorzystały z pulchnej ziemi i zaściółkowanej do tego, no i te świeżutkie soczyste korzonki na przednówku - a zaraz ruszyły karawany robotnic z mszycami

Tym razem użyłem ciężkiej broni, wyjścia nie było a czas naglił - granulatu z fipronilem, od Substrala i jeszcze jakiś. Tylko pod te drzewka.
Nie polecam fipronilu w ogródku, trwała trucizna; ale skuteczna. Nie jest przewidziany do ochrony roślin.
Jeśli już to są granulaty z permetryną, bezpieczniejsze myślę. Ale to już niech każdy sam pomyśli i sprawdzi.
Na spokojniej a ekologicznie wystarczy boraks z cukrem. Bor drzewkom i tak się przyda.
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 5#p6321255
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
I co się robi potem z tym boraxowym syropem. Smaruje pnie czy do gniazda trzeba im zaaplikować?
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Pokapać gdzieś, przy ziemi; znajdą sobie bo łase na słodycze.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2679
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
A ja polecam lepy do drzew. Mrówy nie włażą, tylko trzeba często zmieniać i kontrolować co się dzieje z korą pod lepem.
Pozdrawiam Lucyna
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Przemarzanie jabłoni na M7 w praktyce
Witam, czy ktoś mógł by podzieli się doświadczeniami z podkładką m7 w warunkach domowych, ogrodowych. Planuję dosadzić na jesień dwie jabłonki właśnie na M7. Gleba piaszczysta V klasy(20-30 cm czarna niżej piasek jak budowlany). Z informacji znalezionych na forum wywnioskowałem, że M7 jest dobra na takie słabe gleby jak moja jednak może przemarzać. Czy w warunkach dolnośląskiego klimatu w miejscu dobrze osłoniętym i nasłonecznionym powinna dać sobie radę z polską zimą?
Czy istnieje jakaś relacja podkładka, odmiana naszczepiona jeśli chodzi o mrozoodporność? Czy np. podkładka M7 po naszczepieniu na nią oliwki żółtej będzie bardziej mrozoodporna niż np. jakaś nowa odmiana słabiej mrozoodporna? I ostatnie pytanko, czy zdarzyło się komuś, że kilkuletnie, rozbudowane drzewko na M7 wymarzło?
Pozdrawiam
Czy istnieje jakaś relacja podkładka, odmiana naszczepiona jeśli chodzi o mrozoodporność? Czy np. podkładka M7 po naszczepieniu na nią oliwki żółtej będzie bardziej mrozoodporna niż np. jakaś nowa odmiana słabiej mrozoodporna? I ostatnie pytanko, czy zdarzyło się komuś, że kilkuletnie, rozbudowane drzewko na M7 wymarzło?
Pozdrawiam
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Na ostatnie mogę odpowiedzieć, zdarzyły mi się wymarznięte drzewka na wrażliwych podkładkach skarlających, choć różnych i nie powiem już które - bo kupowałem rzadsze odmiany z konieczności na czym tam były w sprzedaży, M9, M7, MM106.. Z tym że u mnie mrozy bywają solidne.
A choć sadzę takie głębiej, by podkłądka nad grunt nie wystawała, marzną jednak gdy nie ma śniegu i ziemię zmrozi w głąb.
W Twoim przypadku aż takie mrozy nie grożą, tyle że piaszczyste bardziej przemarza, a śniegu może nie być. Pomaga jeśli ziemia jest zadarniona, na jesieni zostawić wyższą trawę, albo pod drzewko wyściółkować grubo zrębkami czy korą, można liści dorzucić. Nowo sadzone oczywiście zakopczykować na zimę, odpowiednio szeroko.
Rzecz w tym że to korzenie marzną w ziemi, choćby tylko cieńsze czy te płycej, i samo drzewko wiosną wygląda żywo, rusza, a potem schnie; lub stoi takie zabiedzone, rosnąć nie chce, choruje.
Z angielskich podkładek najbezpieczniejsza jest M26.
A choć sadzę takie głębiej, by podkłądka nad grunt nie wystawała, marzną jednak gdy nie ma śniegu i ziemię zmrozi w głąb.
W Twoim przypadku aż takie mrozy nie grożą, tyle że piaszczyste bardziej przemarza, a śniegu może nie być. Pomaga jeśli ziemia jest zadarniona, na jesieni zostawić wyższą trawę, albo pod drzewko wyściółkować grubo zrębkami czy korą, można liści dorzucić. Nowo sadzone oczywiście zakopczykować na zimę, odpowiednio szeroko.
Rzecz w tym że to korzenie marzną w ziemi, choćby tylko cieńsze czy te płycej, i samo drzewko wiosną wygląda żywo, rusza, a potem schnie; lub stoi takie zabiedzone, rosnąć nie chce, choruje.
Z angielskich podkładek najbezpieczniejsza jest M26.
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Już mam posadzone dwie jabłonki na M26 w lepszym miejscu(dużo grubsza warstwa czarnej ziemi)i jedną w tym bardziej piaszczystym na M7. Chyba nie będę ryzykował z dwiema następnymi na M7 i postaram się znaleźć coś na polskiej podkładce P14, ponoć dobra na piaski. Czy jest rzeczywiście duża różnica w wielkości systemu korzeniowego pomiędzy M26, P14 i M7?
Dzięki, pozdrawiam.
Dzięki, pozdrawiam.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Korzenie M26 rosną wolniej i podają że ogólnie ma mniej rozbudowany system korzeniowy niż P14, M7 - z tym że to się może z czasem wyrównywać. Korona w efekcie też przyrasta wolniej, acz widać to w pierwszych latach tylko. Lecz ja na glinach, gdzie korzenie i tak nie mają lekko...
Z P14 przynajmniej mróz niestraszny.
https://www.szkolkarstwo.pl/article.php ... 2&numer=02

Z P14 przynajmniej mróz niestraszny.
https://www.szkolkarstwo.pl/article.php ... 2&numer=02
-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Poszukam gdzieś w sklepach internetowych interesujących mnie odmian(królowa renet i james grieve) na P14 bo w okolicy mają tylko na M9 i M26, czasem trafi się w ogrodniczym na A2.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3809
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
mateo123 jedna szkółka internetowa ma Królową na MM106, a James grieve na M26. Osobiście uważam M26 za dobrą podkładkę zobaczę czy czas nie zweryfikuje mojego zdania(choć wycinałem już na gładko brodawki korzeniowe z pieńków M26, przynajmniej podkładki się zgadzają z moich zakupów internetowych.) u mnie podobnie gliny jak u Rosynant. A jak nie to kupić sobie P14 i samodzielnie naszczepić 
Rosynant jak owocowanie jabłoni w tym roku u mnie marnie bo owocówka większość zeżarła

Rosynant jak owocowanie jabłoni w tym roku u mnie marnie bo owocówka większość zeżarła

-
- 100p
- Posty: 187
- Od: 26 lut 2021, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
KamilK02 sugerujesz, że przez Internet mogę zostać zrobiony w bambuko? Myślałem o zamówieniu z jakieś szkółki a nie alledrogo. Jeśli chodzi o grusze i śliwy to na mojej marnej glebie miałem tylko wybór kaukaska i ałycza. W przypadku jabłoni wybór jest trochę większy. Z wątków na forum wyczytałem, że M26 i P14 dadzą podobną wielkość drzewa. A jak to jest z długowiecznością drzew na tych podkładkach? Ogólnie sadzę tylko stare odmiany bo to ma być przydomowy sadek ekologiczny
. Czy w takim wypadku M26 poradzi sobie na piaskach bez nawożenia "chemicznego", tylko od czasu do czasu obornik? Mam blisko dobrą szkółkę z wyżej wymienionymi odmianami ale tylko na M9 i M26 drzewka produkują.

-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Na piaskach nawozić trzeba będzie, obojętnie z czego korzenie, bo z czegoś to drzewo żyć musi. A drzewo potrzebuje żyznej skały, nie piachu - piach nic nie zawiera do jedzenia. Można i na samym oborniku i dolomicie, niemniej to też nawożenie. Półkarłowe drzewka licz na 20-30 lat. No i zawsze możesz rozważyć na antonówce jak sytuacja wątpliwa.
Kamilu - u mnie ładnie, ale owocówki więcej niż zwykle, istotnie.
Na razie zmartwiły mnie śliwy, zwłaszcza renklody które pięknie obrodziły a wszystko teraz deszcze zmarnowały. Wcześniejszych podjadłem, a renklod tylko początek - co nie zmienia faktu że słoików co chwila musim dokupywać.
A teraz tonę znów w brzoskwiniach... nie jest zły ten rok!
Kamilu - u mnie ładnie, ale owocówki więcej niż zwykle, istotnie.
Na razie zmartwiły mnie śliwy, zwłaszcza renklody które pięknie obrodziły a wszystko teraz deszcze zmarnowały. Wcześniejszych podjadłem, a renklod tylko początek - co nie zmienia faktu że słoików co chwila musim dokupywać.
A teraz tonę znów w brzoskwiniach... nie jest zły ten rok!
