Halinko, kochana jesteś

A wiesz, ze to bardzo ładne zdjęcie?
Madziu, patyczek zawsze mozna wsadzić. A nuż się ukorzeni ;) Ja wszystko "patyczkuję".
Nie do ogródka, tylko z wewnętrznej potrzeby
Wiesiu, bardzo Ci dziękuję

Tak, to jest zdecydowanie to, czego kociczki wiosną potrzebują najbardziej ;)
Ewulko/Ogis, oczywiście! To była Twoja odpowiedź na moje pytanie, a ja ją odczytałam, jako komentarz do kolejnego zdjęcia

Wybacz, proszę, zakręconej !
To z nadmiaru wrażeń
Kwiatuszku, juz wiem, ze to figi, ale fajnie że wróciłas, zeby mi to powiedzieć
Grazynko, Halinko i Jadziu, do Waszej rozmowy nic nie wniosę, bo figi jadłam tylko jako dziecko i mi nie smakowały

Ale chętnie posłucham
Ewuniu/Ave, to ja bardzo Cię proszę, zbieraj dla mnie tę wiedzę

Jak w tym roku znów będą kwitły i Ciebie i nie będą sprawiać kłopotów, to może też jeszcze spróbuję
