Winorośl - odmiany jakie polecacie

[Wroniarz]

Wydaje mi się że masz pomylone sadzonki. Posadziłem około 30 odmian zakupionych głównie w Auchan-Ogród i zgodność odmiany z etykietą potwierdziła się tylko w 60%.

Prowadzę Refren i IzęZ od maja 2018r na Guyocie. Grona na obu nie przekraczają 20 dkg. Do tego Refren nie jest odmianą wczesną (powinien dojrzewać za miesiąc).

Gdybyś zamieścił zdjęcia krzewów to by się wyjaśniło i może uchroniło moje krzewy przed łopatą.

Na Izie przemarzło zimą większość pąków, do tego trochę łapie co roku rzekomego. Refren ma u mnie słaby wzrost (może dlatego, że jako jeden ze szlachetniejszych mieszańców wymaga gleby mniej kwaśnej).

[Yogibeer701]

Kupiłem w jednym sklepie Reliance, Swenson Red, Zilgę i te dwie jasne Refren i Izę. Jeszcze w domu pościągałem etykiety i nie wiedziałem co sadzę w danym miejscu. Okazało się, że jedna jest faktycznie różowa i bez pestek lub jedną. Druga jest ciemnoróżowa i bardzo słodka. Jedna o ciemnych owocach i dwie o jasnych. Wniosek taki ,że przynajmniej kolory są zgodne i mam takie jakie chciałem. Fakt ,że jedna z tych jasnych dojrzewa później we wrześniu. Ta wcześniejsza (Iza) ma mniejsze owoce i grona takie 200 g ale zdarzają się większe. Na tej drugiej grona są trochę większe a jedno bardzo duże ale to raczej efekt mniejszego obciążenia owocami. Ale nie wykluczam ,że jest inna odmiana o jasnych owocach? One rosną w pełnym słońcu przy żywopłocie od strony północnej, czyli mają ciepło. Na liściach coś tam z mączniaka może się pojawić ale owoce są zdrowe.

[Tupisac]

Iza jest jedną z najwcześniejszych odmian dostępnych w PL. Powinna już być zjedzona ;)

[Yogibeer701]

Nagrałem dzisiaj film (Y.T.) na temat tych winorośli i faktycznie ta Iza już nadaje się do zbioru. Grona ma takie nawet duże powyżej 200 g i jedno większe. Jagody mają masę do 4.5 g ale średnio będzie to koło 3 g. Wydaję mi się, że jest to ta odmiana, tylko to jedno wielkie grono się wyłamuje z opisu ale to chyba taka jednorazowa anomalia? Akurat jest odwrotnie jak wcześniej napisałem powyżej bo ta Iza ma te grona bardziej rozbudowane i szerokie a ta Refren ma takie długie zbite mocno ,,wałki".

[Wroniarz]

Obejrzałem film i mogę tylko pogratulować ładnych gron Izy Zaliwskiej i zdrowego wyglądu roślin. Grona duże i zbite świadczą o żyznym podłożu.
W południowej i środkowowschodniej Polsce padało więcej i jest silna presja mączniaków.
Ja nie używam chemii bo na małych działkach mam warzywa i borówki. Forma Guyota na wysokim pniu wydaje się najmniej sprzyjać chorobom grzybiczym.

[Yogibeer701]

Dzięki. Te rosną na lekkiej ziemi zmieszanej z kompostem i obornikiem granulowanym. Nie robiłem dołków tylko zmieszałem w pasie. Winorośl jak się zakorzeni to nie da się osłabić przez iglaki z żywopłotu ale to zależy od odmiany, bo mam takie co nie urosły nic od 3 lat przez te Tuje chyba? U mnie mączniak zaatakował Świdośliwę po owocowaniu a na winogronach występuje lekko na liściach na tych podatniejszych odmianach. Potem jak kupowałem dalsze to wybierałem te tolerancyjne na choroby grzybowe.

[Tupisac]

No, ale kolega to cały kanał widzę rozkręca.

Miejscówka dobra i gleba dobrze przygotowana, to i winorośle same z siebie mniej łapią. Może warto pomyśleć o jakiś wielkoowocowych deserówkach?

Z imponujących gron i jagód są znane Preobrażenie, Nadieżda AZOS, czy bezpestkowy i wczesny Kiszmisz Weles. Wszystkie w miarę odporne.

[jurek16a]

W tym roku jestem zadowolony ze starego Wostorg, oraz Gałachad, Galanth, Ałtaj , Preobrażenie, Bażena

[Yogibeer701]

Następną łatwą odmianą u mnie okazała się Cascade. Już ją oberwałem i jem bo osy do niej zaczęły się dobierać. To wada wczesnych odmian. Owoce tej odmiany są bardzo słodkie i jak dla mnie smaczne. Choć jest to odmiana na wino różowe to jeść ze smakiem się da. Ani pestki czy skórka nie przeszkadzają. Nie stosowałem żadnych oprysków. Owoce bez porażeń a na liściach wystąpiły takie czerwone przebarwienia. Rośnie przy Tujach na bardzo słabej, suchej ziemi i daje radę ale trochę czasu zajęło jej ukorzenienie i start na tym słabym, suchym stanowisku.(4 lata)

[wujeksam]

Witajcie,
Wiele odmian przewija się jako typowo amatorskie, ale szczerze mówiąc opis żadnej nie przemawia do mnie.
Szukam jasnej i ciemnej odmiany deserowej, chrupkiej, z małymi pestkami lub bez. Priorytetem jest odporność na choroby (nie zamierzam używać żadnej ?chemii?), następnie smak na równi z mrozoodpornością.
Jeśli to możliwe to wolałbym by obyły się bez okrywania na zimę. Uprawiam również warzywa i owoce, a czasu mało, chciałbym zmaksymalizować korzyści względem poświęcanego czasu, stąd też powyższe wymagania.
Czy mogli byście doradzić?

[tomekb1]

Ciemna zdecydowanie Nero. Bezproblemowa. Choć nie wiem czemu tak boisz się oprysków. Jak wykonasz dwa przed kwitnieniem co się stanie

[garom]

wujeksam napisał:

Szukam jasnej i ciemnej odmiany deserowej, chrupkiej, z małymi pestkami lub bez. Priorytetem jest odporność na choroby (nie zamierzam używać żadnej ?chemii?), następnie smak na równi z mrozoodpornością. Jeśli to możliwe to wolałbym by obyły się bez okrywania na zimę.

Rozumiem, że chodzi praktycznie o idealną odmianę deserową... ?
Jak znajdziesz to daj znać bo wiele osób na tym i innych forach jej szuka i zawsze coś jest nie halo.
Życzę powodzenia w poszukiwaniach !

[mirass]

Nie ma takiej (idealnej) odmiany. Najlepiej kupić kilka odmian i razem dadzą po trochu od siebie.
Ja po długich poszukiwaniach do mojego zestawu deserówek poza odmianami wschodnimi o podwyższonej odporności (w miarę oczywiście ) zdecydowałem się dokupić jeszcze Garantosa (Garant) i dodatkowe kilka sztuk Galantha żeby mieć coś wczesnego i pewnego w gorszych rocznikach. Również Century ma niezłe opinie na forach, dlatego on także u mnie zagości.

[jurek16a]

Co roku jest inaczej, ale są odmiany bardziej odporne, Century , Galanth , Wostorg, Gałahad, Zaria nieswietaja, Prim, Ałtaj, Pierwozwannyj.
Są odmiany super, ale trzeba przy nich ciągle robić - Wieles, Arkadia, Nizina, Kiszmisz Łuczystyj, itp.
Co do przerobowych to G. Zamatos, Solaris, Muskat odeski, Dubliański z ciemnych w tym roku prawie wszystkie wypadły, zostały jeszcze póżne, ale te dopiero w połowie pażdziernika można opisać

[wujeksam]

Może nie do końca dobrze doprecyzowałem.
U mnie problemem jest brak czasu, np. tej wiosny nie opryskałem brzoskwini na kędzierzawość w terminie i całe pokręcone były. Po prostu istnieje duże prawdopodobieństwo, że nie opryskam w terminie bo zwyczajnie nie dam rady. Do tego dochodzą kwestie, że zwyczajnie nie chcę stosować chemii.
Mam miejsce i mogę sobie pozwolić na marnotrawstwo, więc nie muszę zebrać 20kg z krzaka ? to nie na biznes. Szukam odmian, które dadzą plon bez oprysków (innymi słowy, nie chcę super odmian, których warunkiem jakiegokolwiek rozsądnego plonowania jest ochrona chemiczna ? to już wolę sobie pójść do sklepu i kupić bez chuchania i dmuchania).
Grona nie muszą mieć po 2kg, jagody nie muszą ważyć po 30 gr. Ale muszą być smaczne, chrupie (może coś z posmakiem muszkatowy)
Zdaję sobie sprawy, że nie znajdę ideału ale może uda się zbliżyć do niego
Dziękuję za wcześniejsze typy.