Barbula
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Barbula
Piękne wszystkie
uwielbiam te kwiatuszki
Dzięki, że pokazujecie swoje barbule 
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Barbula
Może to zależy od tego ile słoneczka dostaną
Fajne te nasze barbule 
- Agga167
- 200p

- Posty: 209
- Od: 2 wrz 2012, o 14:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Barbula
W marcu przycięłam moje dwie barbule, w maju przesadziłam na nową rabatę. W ogóle nie odbiły, myślę, że któryś z wiosennych przymrozków im zaszkodził. Jakoś tak się stało, że jedną wyrzuciłam, a druga leżała na rabacie. I wyobraźcie sobie, że ten korzeń z suchym badylem wypuścił młode gałązki. Została wsadzona i ładnie sobie radzi.
Agnieszka
Re: Barbula
Witajcie.
Jestem bardzo początkująca w temacie ogrodnictwa .. Nakupiłam jak głupia kilkanaście krzewów barbuli - żółtych i zielonych (dark knight).... tak bardzo mi się spodobały. Posadziłam je w jednej rabacie na jakieś 20 mb i po miesiącu bidule zrobiły się takie.....
Po ko kolei zaczynają wypadać, podpowiedzcie jak je mogę ratować. Co może być przyczyną?
1. Czy za duża wilgotność - u mnie jest gleba gliniasta, a one posadzone były w torfie przemieszanym z tą właśnie glebą.??
2. Czy może jakiś grzyb? Te żółte rosną pomiędzy gruszami, a na gruszach rdza, robiłam 2 razy oprysk, ale poprawy nie widzę.??
3. Czy je gdzieś przesadzić, czy tam zostawić i czekać na rozwój wypadków - niech sobie radzą.... ??
Poradzice mi coś plis - tak strasznie mi ich żal....
Sorki ze te zdjęcia wklejają mi w poziomie ale za chorobę nie wiem jak to zmienić...





Jestem bardzo początkująca w temacie ogrodnictwa .. Nakupiłam jak głupia kilkanaście krzewów barbuli - żółtych i zielonych (dark knight).... tak bardzo mi się spodobały. Posadziłam je w jednej rabacie na jakieś 20 mb i po miesiącu bidule zrobiły się takie.....
Po ko kolei zaczynają wypadać, podpowiedzcie jak je mogę ratować. Co może być przyczyną?
1. Czy za duża wilgotność - u mnie jest gleba gliniasta, a one posadzone były w torfie przemieszanym z tą właśnie glebą.??
2. Czy może jakiś grzyb? Te żółte rosną pomiędzy gruszami, a na gruszach rdza, robiłam 2 razy oprysk, ale poprawy nie widzę.??
3. Czy je gdzieś przesadzić, czy tam zostawić i czekać na rozwój wypadków - niech sobie radzą.... ??
Poradzice mi coś plis - tak strasznie mi ich żal....





Re: Barbula
Szkodzi im włóknina i kamień i tym samym nadmierna wilgoć na gliniastej glebie, korzenie nie mają powietrza i gniją.Barbula wymaga gleby dość suchej, przewiewnej.Zdjąć to okrycie i spulchnić wokół krzewów ziemię, podlewać gdy przeschnie.Włóknina i kamień to nie są naturalne warunki dla roślin.
Ponadto na tego typu szpalery lepiej sadzić krzewy bardziej mrozoodporne i niewymagające np.tawuły, których rozwój jest wyrównany, a barbula jedna po zimie lepiej odbije, inna słabiej, a inna całkiem może wypaść.Trzeba też wybrać krzewy do rodzaju gleby, na glinie barbule słabo rosną i są krótkowieczne.Wolą gleby lżejsze, bardziej piaszczyste i stanowiska osłonięte.
Ponadto na tego typu szpalery lepiej sadzić krzewy bardziej mrozoodporne i niewymagające np.tawuły, których rozwój jest wyrównany, a barbula jedna po zimie lepiej odbije, inna słabiej, a inna całkiem może wypaść.Trzeba też wybrać krzewy do rodzaju gleby, na glinie barbule słabo rosną i są krótkowieczne.Wolą gleby lżejsze, bardziej piaszczyste i stanowiska osłonięte.
Re: Barbula
Dzięki za odpowiedź. Czyli sugerujesz je zostawić w tym szpalerze czy może przesadzić je w inne miejsce? Mam jeszcze nie obsadzoną rabatę pod murowanym ogrodzeniwm.... Wybrałabym te które jeszcze najlepiej wyglądają i posadzila do dołków z odpowiednią glebą. Np. torfem wymieszanym z piachem , chociaż czytałam że lubią glebę zasadową.....
Re: Barbula
To byłoby najlepsze wyjście, przesadzić.Do ziemi można dodać trochę piasku dla rozluźnienia i wyściółkować samą korą bez włókniny.
Re: Barbula
Re: Barbula
W przyszłym sezonie można dać nawóz, ale ta roślina dobrze sobie radzi bez nawożenia.
- kubus2015
- 200p

- Posty: 411
- Od: 26 sty 2009, o 00:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnie Mazowsze
Re: Barbula
Potwierdzam że w piaszczystej glebie pod południową ścianą domu rośnie dobrze 
Czy u kogoś już zakwitła?
Moja ma pąki, ale to niezła diwa i każe na siebie czekać. Boję się że przy tej pogodzie w ogóle nie zabierze się za kwitnienie albo będzie ono skąpe
Czy u kogoś już zakwitła?
Moja ma pąki, ale to niezła diwa i każe na siebie czekać. Boję się że przy tej pogodzie w ogóle nie zabierze się za kwitnienie albo będzie ono skąpe
Kuba
- Aileen
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1541
- Od: 20 cze 2015, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Barbula
Tegoroczne zdjęcia mojej Barbuli, zakwitła podobnie jak w zeszłym roku pod koniec września.




Pozdrawiam




Pozdrawiam
Re: Barbula
hejka, biegnę do Was z zapytaniem, mąż
skosił mi barbule do samej ziemi. Odbije czy raczej nie dawać jej szans? To jej pierwszy rok u mnie więc tym bardziej żal
- Madziagos
- -Moderator Forum-.

- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Barbula
Powinna odbić.
Jednak jeżeli skosił razem z szyjką korzeniową, to już niekoniecznie.
Poczekaj, czas wyjaśni wszystko.
Jednak jeżeli skosił razem z szyjką korzeniową, to już niekoniecznie.
Poczekaj, czas wyjaśni wszystko.






