Witajcie.
Henryku, niestety nie pochwalę się kwitnieniem tego Epiphyllum. Któregoś dnia patrzę, a doniczka spadła na podłogę, ciężkie nowe liście przeważyły i kwiat się odłamał.
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Teraz muszę czekać do nowego roku.
Na pocieszenie powinno zakwitnąć drugie, chrysocardium. W sumie wypuścił dwa pąki, ale jednego odrzucił przerzucając całą energię w wypuszczenie drugiego. Patrząc na wielkość zapowiada się imponujący kwiat.
Dzisiaj m.in. kolejna seria nowych nabytków. Tutaj taka ciekawa sprawa, bo większość z nowych roślin została kupiona poprzez grupy sprzedażowe na FB. Tak naprawdę to trafiłem na nie dzięki swojej drugiej połowie, bo osobiście na marginesie nie jestem fanem portali społecznościowych. Wracając jednak do tematu roślinnego, za w sumie nieduże pieniądze można kupić małe sadzonki ciekawych gatunków. Oczywiście można też kupić jeszcze inne już za naprawdę kosmiczne pieniądze, ale ja kieruję się jak zawsze zdrowym rozsądkiem.
Na początek Filodendron na którego polowałem od jakiegoś czasu, starając się kupić ładnie wybarwionego i w rozsądnej cenie. Kupiłem go w parze z Monsterą dubia, która dopiero się ukorzenia. Natomiast Filodendrona kupiłem już wstępnie ukorzenionego i po trzech dniach w wodzie z Rhizotonic powędrował do podłoża.
Filodendron Burle Marx variegata
Filodendron 'Fuzzy Petiole', kupiony na kiermaszu też na FB.
Kolejny filodendron, który chodził za mną od dłuższego czasu, ale zastanawiałem się z jego zakupem ze względu na na jego duże rozmiary w starszym wieku. No, ale to będę martwił się za jakiś czas, bo na razie jest jeszcze mały.
Filodendron melanochrysum
Następnego kupiłem w komplecie z melanochrysum, chociaż mam już jednego, tylko mniejszego. Ten jest nieco większy i ma więcej liści.
Filodendron composportoanum
I oba razem.
Monstera standleyana variegata
Syngonium erythophyllum 'Red arrow'
Syngonium wendlandii
Syngonium 'Panda', u mnie już wypuściła nowego liścia i wychodzi kolejny.
Aglaonema 'Madagascar'
Aglaonema 'White lance'
Epipremnum pinnatum variegata
I wpadło takie maleństwo,
Hoja krohniana 'Super Eskimo'
A tutaj ciekawa historia, pojechałem do LM po półkę i ziemię. Ziemię kupiłem, półki nie, ale za to wyszedłem z dwoma roślinami. Można powiedzieć że obie w zasadzie uratowałem, bo z paproci którą od razu przesadziłem musiałem usunąć prawie połowę korzeni, a bryła korzeniowa była tak mokra, że wycisnąłem z niej trochę wody...
Phlebodium aurerum 'Davana'
Rhapidophora tetrasperma, tą kupiłem po części ze względu na śmieszną cenę, przeceniona z 99,90 na 19,90 pln... Ponadto dla satysfakcji że uratowałem roślinę od niechybnej śmierci. Podczas przesadzenia jednak pozytywnie mnie zaskoczyło bardzo dobry stan bryły korzeniowej uwzględniając plamy na liściach od przelania. Pomimo tego poszedł oprysk Topsinem i Asahi. Jeden egzemplarz delikatnie przyciąłem, a z drugiego wypuszcza dwa nowe pędy. Więc rokowania są dobre. Co prawda miałem już tą roślinę, całkiem wyrośniętą, ale ta ma większe liście. Starą wczoraj pociąłem i wyślę do mojego dobrego kolegi, na pewno się ucieszy jak zwykle.
To nie koniec nowości w tym roku, w przyszłym tygodniu przyjdzie parę nowych, a za jakieś 3 tygodnie powinna przyjść taka rzadkość, że nie ma jej nie tylko nigdzie w Polsce w handlu ani żadnych ofertach indywidualnych, a w Europie dostępna jest bodajże tylko w jednym sklepie.
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Nazwałem ją księżniczką z Holandii, bo stamtąd przyjdzie paczka.
Oczywiście są nowości, to trzeba było pożegnać się z częścią roślin. Postanowiłem zmniejszyć swoją kolekcję storczyków, która pójdzie do wspomnianego wcześniej kolegi.
Z dotychczasowej gromady, kupiony jakiś miesiąc temu
Syngonium Emerald Gem wypuścił nowego liścia, również ładnie wybarwionego.
A tak rośnie mój wiele razy odmładzany
Syngonium vellozianum
Philodendron 'Birkin' wypuścił prawie całego białego liścia, jedynie na czubku trochę zielonego.
A na dzisiejszy koniec moje przedszkole:
Pod doniczkami jest mata grzewcza, to pierwsze takie udogodnienie, ale postanowiłem w taki wynalazek zainwestować ze względu na to, że dotychczas nie miałem takich ilości sadzonek, a druga sprawa idzie chłodniejszy okres.