Bawełnica
Re: Bawełnica
No to powiem Ci, że dałeś się nieźle naciąć, jeszcze za taką kasę. To jest warte tyle co drewno opałowe. Takie drzewa ze starego sadu to się tnie po ziemi i przerabia na opał, albo na wióry. Takie drzewo nawet jeśli się przyjmie w co mocno wątpię to będzie chorować i biedować. Poza tym jest to skarbnica wszelkich chorób i szkodników bytujących w sadzie, nawet sądząc po tej populacji bawełnicy. Kup w to miejsce młode drzewka z dobrej szkółki i nie zawracaj sobie tym głowy. Oczywiście decyzja należy do Ciebie, ale ewidentnie ten zakup to nie była, delikatnie mówiąc, Twoja najlepsza inwestycja.
Re: Bawełnica
To mnie dobiłeś chciałem mieć szybciej większe drzewo to chyba 9 letnie jest .
Musze skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić temat bo jak ktoś sprzedaje takie drzewka i tym się zajmuje powinień być pewien co sprzedaje raczej się to nagle nie pojawiło.
Dwa drzewka i to samo mają wiec raczej to oba miały szkoda mi ich bo już są owoce ale co z tego jak będę z tym walczył i może sie nie udać
Musze skontaktować się ze sprzedającym i wyjaśnić temat bo jak ktoś sprzedaje takie drzewka i tym się zajmuje powinień być pewien co sprzedaje raczej się to nagle nie pojawiło.
Dwa drzewka i to samo mają wiec raczej to oba miały szkoda mi ich bo już są owoce ale co z tego jak będę z tym walczył i może sie nie udać

Re: Bawełnica
Zapewniam Cię, że sprzedający bardzo dobrze wiedział co sprzedaje. Drzewka z intensywnego sadu po 10 latach są już wyeksploatowane dlatego się je usuwa i zastępuje nowymi. Gdybyś kupił młode, np. dwuletnie drzewko w szkółce to po ok. roku, dwóch latach miałbyś pierwsze owoce, wyprowadzoną koronkę i jeśli byś zadbał to zdrowe drzewo. I zapłaciłbyś np. 20 zł za drzewko. A tak masz to co masz, chory pieniek, z czterema gałęziami.
Re: Bawełnica
Drzewko ma 2,5 m wys gałązki obcięte do transportu jabłek ma już sporo jak widać na zdjęciach.
Ale chore na to wygląda
Jak myślisz mam swoja jabłonkę obok 3 m może to szybko złapać?
Tyle z tym roboty transportu i kasy i teraz lipa
Ale chore na to wygląda

Jak myślisz mam swoja jabłonkę obok 3 m może to szybko złapać?
Tyle z tym roboty transportu i kasy i teraz lipa
Re: Bawełnica
Na to pytanie i nie odpowiem bo to jest nie do przewidzenia. Może złapać, a może nie złapać. Mszyce też mają swoje preferencje
. Nic więcej nie doradzę. Decyzję musisz podjąć sam.

Re: Bawełnica
Jak chcesz to próbuj, ale to nie będzie łatwa walka i dość kosztowna. Po pierwsze jeśli chcesz utrzymać to drzewko to zainwestuj w porządny kołek bo ono w takim kształcie bez podpory rosło nie będzie. Wiesz chociaż jaka to podkładka i odmiana.
Re: Bawełnica
O ile dobrze pamiętam M26 champion i ligol. 12 letnie drzewka niby
Sam nie wiem kasa wydana sprzedający pewnie powie że to moja wina drzewa były cacy.
A czy dam radę nie wiem nie znam się na tym czy można to wybić jak zwykłe mszyce czy te w korzeniach siedzą i pod korą i nie ma szans wy jako specjaliści to wiecie .
Plusem jest to że mam 2 drzewka i mogę je idealnie zlać wy macie trudniej jak mecie setki drzewek obok siebie.
Sam nie wiem kasa wydana sprzedający pewnie powie że to moja wina drzewa były cacy.
A czy dam radę nie wiem nie znam się na tym czy można to wybić jak zwykłe mszyce czy te w korzeniach siedzą i pod korą i nie ma szans wy jako specjaliści to wiecie .
Plusem jest to że mam 2 drzewka i mogę je idealnie zlać wy macie trudniej jak mecie setki drzewek obok siebie.
Re: Bawełnica
Ale my mamy do tego odpowiednie narzędzia. Gorzej ze skutecznymi środkami bo w większości zostały wycofane. Jak to są drzewka dwunastoletnie to zwyczajnie sad zrobił swoje i poszedł do kasacji. Ligol zapewne wpadł po kilku latach w przemienność, a szampion po latach też już traci na jakości. Jako, że sad był przeznaczony do usunięcia to gość odpuścił sobie ochronę i taki jest efekt. Takich drzewek się nie sprzedaje i tyle. Gość nabił Cię w butelkę i się cieszy. Jeśli te drzewka przeżyją zimę to sporo czasu zajmie Ci ukształtowanie jakiejś korony, żeby to jakoś wyglądało i po pierwsze słupy. To drzewo rosło przy konstrukcji podtrzymującej, stąd ślady po drutach. Pierwsza większa burza Ci to położy. Kolejna sprawa to to, że przy sadzeniu powinno mieć miejsce szczepienia ponad ziemią. Jak zostało posadzone głębiej działanie skarlające podkładki będzie żadne.
Re: Bawełnica
No to fajnie najlepsze jest to że on tego masę sprzedaje aż dziwne to co wykopać to i do spalenia ?
Re: Bawełnica
No to powiem, że zaradny człowiek z niego i potrafi zrobić biznes z niczego ha ha. Niestety ja za Ciebie nie zdecyduję, Twoje drzewka, Twoja decyzja.
Re: Bawełnica
Tu nie chodzi o decyzje tylko pytanie do fachowca czy jak wykopie i wyrzucę może to się przenieść jakimś cudem czy raczej padnie z drzewem
Re: Bawełnica
O to jest pytanie, na które nie umiem odpowiedzieć. Nigdy się nad tym nie zastanawiałam co robi mszyca tracąc żywiciela. Zapewne ta która jest zdolna do przemieszczania się szuka sobie nowego. Wniosek z tego, że chyba lepiej spalić. Ja bym jednak zrobiła foty, uzbroiła się w informacje, które Ci podałam i próbowała odzyskać kasę. A kiedy te drzewka były posadzone?
Re: Bawełnica
Okolice Marca wsadzone w ziemię a w maju już się pojawiło zakażenie
Re: Bawełnica
To jak przetrwały te upały to znaczy, że się już złapały jakimiś korzonkami. Jak chcesz ratować to próbuj, ale zadbaj o podpory. No i w przypadku ligola licz się z prawie 100% prawdopodobieństwem przemienności. Ten typ tak ma. Bawełnica była już na tych drzewach z ubiegłego roku. tylko wylazła jak się zrobiło ciepło.