Uprawa melonów cz. 3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1150
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Pierwszy! ;:172 ;:172 ;:172

Seledyn 1,65 kg. Pięknie pachnie i ogonek prawie sam odpadł od owocu. Jutro konsumpcja ;:65

Obrazek
Darek26
200p
200p
Posty: 295
Od: 5 maja 2019, o 17:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Melony na początku miały marne krzaczki. Później wystrzeliły i jest już kilkanaście. Tylko znowu nie pamiętam co to za odmiana..
Obrazek

Obrazek

Obrazek
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 970
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Szukam slodkich odmian....
Ktos poleci?

Melon o smaku ogórka odpada ;:306

Proszę o poprawną polską pisownię. / jokaer
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1150
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Żółty miodowy - wg mnie najsmaczniejszy melon. Tylko musi dojrzeć na krzaku.
Awatar użytkownika
western_salsify
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 kwie 2019, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Cztery mile za Warszawą

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Ja uprawiam pierwszy raz melony w tym roku, odmiana Charentais.Mam takie pytanie: Czy zostawić do dojrzewania melony na grządce jak masowo liście usychają z powodu mączniaka rzekomego ?Zastanawiam się czy pędy rośliny pozbawionej liści jeszcze żyją i dostarczają wody do owoców , tak jak w przypadku pomidora ?
Awatar użytkownika
Misiek98
100p
100p
Posty: 110
Od: 6 lip 2016, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Strzyżowskie

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

No jak chcesz bardziej wodniste melony, to zawsze przy jedzeniu możesz sobie popijać wodą, jeśli czujesz, że za słodkie są :wink: Nie no, żartuje, nie obrażaj się :) Ja bym zostawił jeśli nie są dojrzałe, a mają jeszcze cokolwiek zielonego, ale jeśli już wszystko w 100% uschnięte, nawet pędy, to niestety trzeba się liczyć z niepowodzeniem uprawy, bo nie dojdą niestety na parapecie jak pomidory.
wokan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1150
Od: 22 lip 2015, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DW

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

western_salsify pisze:Ja uprawiam pierwszy raz melony w tym roku, odmiana Charentais.Mam takie pytanie: Czy zostawić do dojrzewania melony na grządce jak masowo liście usychają z powodu mączniaka rzekomego ?Zastanawiam się czy pędy rośliny pozbawionej liści jeszcze żyją i dostarczają wody do owoców , tak jak w przypadku pomidora ?

Wiele razy miałem ten sam dylemat i niestety z obserwacji wynika, że ginąca roślina nie jest w stanie dostarczyć melonowi cukrów. Sam owoc, owszem, dojrzeje, ale dojrzeje tak samo jakby go zerwać wcześniej i zostawić w domu aby doszedł. Będzie miękki, soczysty, ale mało słodki.
Najbardziej mnie zastanawia jednak co innego - dlaczego owoce zerwane z tego samego krzaka smakują różnie - wszystkie tak samo dojrzałe, ale jeden super smaczny i słodki, a drugi wodnisty :roll: :roll: :roll:

Emir, prawie 3 kg! :shock: :shock: :shock: Mój rekordzista od momentu jak uprawiam tą odmianę ;:170
Obrazek

Zatta, pięknie pchnie. Ciekawe jak będzie smakował. Rok temu jak pamiętam to były dobre melony.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kabomba
500p
500p
Posty: 642
Od: 1 cze 2013, o 01:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Biegun Zimna i Nędzy

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Western_salsify - sprawdź, czy Twoje melony aby nie dojrzały. Ja się dzisiaj zdziwiłam, bo ja na Charentais już postawiłam krzyżyk, jako iż u mnie szaleje bakteryjna kanciasta plamistość i liście umierały w tempie olimpijskim. Poszłam dzisiaj pokiwać nad nimi głową i odprawić gorzkie żale, bo na czary za późno (wszystkie liście zniszczone, owoce gołe pod chmurką), podniosłam jeden owoc, a z niego dołem poszła melonowa zupa o tak oszałamiającym zapachu, że dostałam zawrotów głowy. Drugi owoc - to samo! Zerwałam pozostałe (tak, zerwałam, mocując się z ogonkami, które za nic nie chciały się oderwać od owoców) i - niespodzianka - są dojrzałe i tak słodkie, że po zjedzeniu jednego moja trzustka prawie dostała zawału. Owoce ważą od 1 do 1,2 kg, nie wiem czy to dużo, czy mało dla tej odmiany, a kiedy były zawiązane to bób raczy wiedzieć, bo w gąszczu liści i tak nic nie było widać.
Naprawdę nic nie wskazywało na to, że są gotowe do zbioru, i szkoda mi tych, które przejrzały i rozpłynęły się po ziemi. Sprawdź więc swoje, może coś zjesz w tym roku :)
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11225
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

To mój drugi melon w tym sezonie . Za bardzo zadowolona nie jestem . Na przyszły
sezon maksymalnie kilka roślin . Smak dobry .


Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
western_salsify
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 16 kwie 2019, o 16:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Cztery mile za Warszawą

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

wokan u mnie też melony tej samej odmiany różnie smakują , dwie sztuki były naprawdę słodkie i w związku z tym mrówki spenetrowały wnętrze.Szkoda że tak szybko mączniak się pokazał , mogłyby fajnie dojrzewać aż do września.....ale i tak najważniejsze ,że "coś" się udało zebrać i to "coś" jest smaczniejsze i zdrowsze od melona z marketu.
Kabomba Dzięki , za Twoja poradą sprawdziłem moje melony tzn. wszystkie wczoraj zebrałem , bo i tak ogonki były już zaschnięte. Kilka zostało skonsumowanych i muszę powiedzieć ,że są dobre ale mogłyby być słodsze.W aspektach miękkość , aromat , soczystość zdecydowanie górują nad tymi ze sklepu. Charentais ponoć melon cukrowy a w moim przypadku chyba dopiero jak go cukrem posypie , w większości jest taki półwytrawny , ale i tak jest elegancko jak na pierwszy raz :lol:

Ciekawe jakie jeszcze czynniki oprócz powszechnie znanych jak ciepło ,odmiana ,pełna dojrzałość wpływają na poziom cukru w owocach? Czy konkretne mikroelementy też odgrywają tu rolę?



Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zebrałem z sześciu roślin szesnaście dość dużych melonów po ok 1.5 kg więc chyba nienajgorzej.

pozdrowionka :)
jozinzbazin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 cze 2018, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Dlaczego melony mi pękają? Odmiana Charentaise, pierwsze 2 melony, mam jeszcze 4 na krzaku podobnej wielkości. Prawie dojrzałe, brakowało im kilku dni, ale wolałem je zerwać.

Obrazek
Telimenka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1834
Od: 29 sty 2015, o 15:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

jozinzbazin Za dużo wody lub azotu.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 970
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

Ja bym obstawił wode i chłodne noce.
jozinzbazin
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 15
Od: 10 cze 2018, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

On rośnie w szklarni, więc raczej nie noce. Dużo wody też nie leję, bo nie ma już upałów. Jakieś 300ml na dzień dostaje.
Nawozów poza garścią obornika na wiosnę nie dawałem.
wingrul
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 970
Od: 8 sie 2015, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Uprawa melonów cz. 3

Post »

To że w szklarni to nawet bardziej prawdopodobne że go rozerwało pod wpływem wody i tęperatury.
W dzień upał, w nocy zimno, a skoki jeszcze większe niż w gruncie. :wink:

No przecież nikt mu dynamitu nie wsadził do środka ;:306
Chociaż kto wie nawozy wybuchają ;:306
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”