 Dziękuję
 Dziękuję  Koniec kwietnia i maj były trochę denerwujące, ale czerwiec wynagrodził
  Koniec kwietnia i maj były trochę denerwujące, ale czerwiec wynagrodził   Z wilków to chyba już za późno, żeby coś dojrzało, chyba, że w donicy i zabrać ewentualnie do domu?
 Z wilków to chyba już za późno, żeby coś dojrzało, chyba, że w donicy i zabrać ewentualnie do domu?
 Dziękuję
 Dziękuję  Koniec kwietnia i maj były trochę denerwujące, ale czerwiec wynagrodził
  Koniec kwietnia i maj były trochę denerwujące, ale czerwiec wynagrodził   Z wilków to chyba już za późno, żeby coś dojrzało, chyba, że w donicy i zabrać ewentualnie do domu?
 Z wilków to chyba już za późno, żeby coś dojrzało, chyba, że w donicy i zabrać ewentualnie do domu?

 Kasiu - Każdy własny wyhodowany pomidor wart jest uwagi. Ożarowski już zbielał, grona ładne, kiedyś też go uprawiałam, ale zamieniłam na WellingtonaF1 - też super pomidorek, plenny  i udaje się pod folią i w gruncie, tylko późniejszy trochę.
  Kasiu - Każdy własny wyhodowany pomidor wart jest uwagi. Ożarowski już zbielał, grona ładne, kiedyś też go uprawiałam, ale zamieniłam na WellingtonaF1 - też super pomidorek, plenny  i udaje się pod folią i w gruncie, tylko późniejszy trochę.

 Masz na myśli - kiedy sadziłam moje pod folią ? Sadziłam lewą stronę 19 kwietnia, a prawą 10 maja/rozsada późniejsza i tam rosły nowalijki/
  Masz na myśli - kiedy sadziłam moje pod folią ? Sadziłam lewą stronę 19 kwietnia, a prawą 10 maja/rozsada późniejsza i tam rosły nowalijki/






