Mam coś takiego , dwa odrosty po starej , ściętej jabłoni. Na jednym
przyjęło się oczko wszczepione w pień. W ogóle to było tak, że oczko
przyrosło a pączek usechł i odpadł. Spisałam je na straty. Tymczasem
wiosną wyrósł nowy pączek i wypuścił listek. W tym roku znów
wypuścił listek i myślę ,żeby ściąć drzewko nad nim .Podobna sytuacja
była z Papierówką, która po ścięciu drzewka ruszyła jak szalona.
Tylko czy mogę teraz ściąć czy czekać do wiosny?
Pień drzewka już jest dość gruby a drzewka dość duże.
W ogóle jest sens to ruszać, może powtórzyć szczepienie na konarku?
Jak szczepiłam pieniek był cienki no i nie wiedziałam, że trzeba ściąć wszystko nad oczkiem.
