Kontrolowana dzikość

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16640
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguniu, nie Ty jedna zawiodłaś się na wiosennej pogodzie - niepogodzie w tym roku. ;:108
Wprawdzie wysadziłam wszystkie siewki uprawiane w domu, ale zimne noce powodują ich zastój i nawet jeden listeczek im nie przybył. ;:222 Jedynie heliotropy ocalałe z mojej głupoty zbudowały trochę masy i nawet pączki już budują.
Fasolka nie wschodzi, ogórki nie wschodzą, koperku ani widu, ani słychu, pomidory stoją w miejscu jak zaczarowane, nawet w inspekcie nie widzę siewek kwiatowych, zwłaszcza dziwi mnie brak siewek astrów, które nie mają aż tak cieplarnianych warunków i samosiewki mają się na rabatach wyśmienicie. ;:223
Widzę, że Ty mądrzej postąpiłaś i czekasz z wysadzeniem swoich sadzonek na cieplejszy czas. ;:303 Tylko czy on wreszcie nadejdzie? Oto jest pytanie.

Ciekawy pomysł z budową wałów przeciwpowo .... pardon ... wałów do uprawy dyniek i arbuzików. ;:138
Tylko słoneczko i ciepłe noce pilnie potrzebne, niech więc nastaną. ;:3 ;:3 ;:3
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
ewita44
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1768
Od: 11 maja 2018, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo
Niestety u mnie niektóre siewki wystawiłam na dwór myśląc, że już wiosna.
A potem zmarnowały się przez zimne noce.
No ale cóż, jak klasyk mawia taki mamy klimat.
Rozsady wyglądają jak gęsty busz, fajnie. ;:108
Rodek po prostu super. ;:333
Awatar użytkownika
jarha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2620
Od: 17 lip 2014, o 23:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: skraj Jury Krakowsko-Częstchowskiej

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Igo, ale masz ładne sadzonki warzyw na psa urok ;:215 miejsce dla ciepłolubów przygotowane, byle tylko pogoda się trochę poprawiła. Tego Ci życzę na nowy tydzień ;:168
Pozdrawiam, Halszka
Mój ogród niepokazowy Cz.2
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Kochane dziewczyny pelagia72, plocczanka, ewita44, jarha odpowiedziałam indiwidualnie ale poszło w kosmos... Dziękuje za wasze wpisy i wybaczcie że odpiszę zbiorowo, poniewaz zapomniałam zrobić kopię...
Siałam koniec marca-kwiecień ale brak słońca .. i sie wyciągnęły... Do tego mam ziemiórki i inne i mi wykończyły orlaye i musiałam ją siać powtórnie. Jak juz podrosły siewki to wyłozyłam je na zewnątrz ale niestety jarmuz nie wytrzymał i padło mi go 90%. Ale o dziwo papryka, siane dalie, cynie,sloneczniki,fasola itd odżyły i przezwyciężyły te paskudne muszki... Wały na dynie i arbuzy robie od 3 lat i zbiory były ok mimo ataków ślimorów tych paskudnych... Ja wystawiam gęsto "na przedpolu sprytną broń " tj ich smakołyki; skórki z grefrutów, pomarańczy, kępki fermentującego kompostu przkryte kartonikami i mam ich jak na talerzu...
Na wały raczej nie docierają gdyż one tez będą obłożone dookoła kartonami i wtedy łatwo je wyłapać; nie robiły jakis wiielkich szkód; ale kontroluuje 2-3 razy dziennie i zbieram je. Zebrałam juz ponad 1 tys. Ta wojna slimakowa to zabiera mi mnóstwo czasu... plus ta okropna pogoda daje tak w kość, ,że zastanawiam sie czy nie zrezygnować bo to już 3 sezon kiedy nie mam nic wysiane ani wysadzone.... pogoda koszmarna i po prostu lepiej będzie trochę w pojemnikach tylko .... Odgruzowałam tylko połowę warzywnika a pan który miał zaorać nie przyjechał .... bo poszedł w bingo..... To może uda mi się tam, jeżeli kiedyś przestanie lać jak z cebra i wiać jak tajfun a ziemia obeschnie, wysadzić ogórki, cukinie, fasole,groszki itd.
Kapustki chinskie będą tylko w pojemnikach bo ta ilość szkodników jest przerażająca.
U mnie od marca jest tylko tak
Obrazek Obrazek

Arbuzy, słneczniki, groszek, kapuski pack choi,już takie
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

zrobilam ten błąd i wysadziłam ubiegłoroczne tytonie ale marnie wyglądaja bo są zalane i zimno im... ale paprotka,dzikusy i niektóre (angielskie mam marniutkie po tej zimie) roże radzą sobie nieżle.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Ale najwazniejsze że truskawki będą ale jak będzie (jeszcze kiedykolwiek ?) ;:3
Obrazek Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4200
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Witaj :wit
Piękne i zdrowo rosnące roślinki tak ogrodowe jak i parapetowe-ładne ujęcia ;:138
Pozdrawiam i sukcesów w hodowli życzę.
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16640
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś, rzeczywiście masz kłopot, ;:108 no bo jak długo można doglądać gruntowe rośliny w doniczkach! :oops:
A bardzo ładnie Ci wszystkie wyrosły. ;:215
Nigdy nie jest tak, że nic się nie zmarnuje, ;:185 zawsze trzeba brać pod uwagę jakieś straty, tylko dlaczego tracimy rośliny nie z własnej winy?! ;:223
Podobno idzie na lepsze, więc mam nadzieję, że i Tobie słoneczko zaświeciło, a jeśli nie, to niech wreszcie zaświeci i zostanie na dłużej. ;:3 ;:3 ;:3
Pozdrawiam cieplutko. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8021
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś
Wiesz ,zastanawiam się ,czy na przyszły sezon drugiej szklarnio - budy nie zmontować :lol:
Coś mi się zdaje ,że z ciepłolubami to kiepsko będzie tego lata.
Mi padły tytonie a nowe są malutkie.
Słoneczniki masz piękne ,swoje siałam 3 razy.
Kapustki też super wyhodowałaś. :D
W tym roku mogą się udać korzeniowe ,groch i kapusta o ile robale ich nie pożrą.
A robali i ślimaków moc...
Truskawki i u nas w doniczkach ...
Fajny patent na ślimaki ,ja próbowałam z kapustą ,ale jakoś nie bardzo.
Trucizna jakoś nie bardzo też działa ,leży nie zjedzona ,najlepiej chodzić i zbierać.
W czerwcu ma być ponoć ciepło ,może nadgonią nasze roślinki. ;:3
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42137
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś truskawki już podjadamy, ale gdybym miała takie rozsady jak Ty to pewnie nie dałabym do gruntu za nic ;:oj Sadziłam dwukrotnie do skrzyń i wszystko zjadają ślimaki ....już mi nie powiem co opada ;:124 W końcu zdecydowałam się i na dużych liściach wysypałam trutkę na te dranie ale ile już zjadły z ostatnich zakupów to niech im kością w gardle!
Górka dyniowa fajna rzecz ale ja rok temu sadziłam na agrotkaninie i też zarosła dyniami i cukiniami ale opiekę miały codzienną a teraz ...ech!
Obfitych plonów życzę! ;:4
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16045
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Co tam słychać? Czy miałaś już zbiory truskawek? A poziomki też uprawiasz?
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

plocczanka twoje życzenia sie spełniły :D bo wreszcie pogoda się odmieniła ale wpadła (jak zwykle) w drugą krańcowość...upały burze ulewy :roll: A te pełzające potworki bardzo pracują nad zjedzeniem jak najwięcej...Twoje ubiegłoroczne dalijki sie ładnie przechowały i cieszą oczy :D
pelagia72 a wiesz że ten ubiegłoroczny tytoń co mi zakwitł w zimie jednak przetrwał i radzi sobie nieżle bo nawet robi nowe łodygi i nawet kwiatki... jak zakwitnie to pokażę, słoneczniki już obgryzione przez ślimaki ale ciągle są jeszcze. Pak choi i jarmuż już jemy a na pekinską czekamy jeszcze ciągle; oczywiscie trzymam je w pojemnikach na tarasie dla bezpieczeństwa. Ogórki na necie też ruszyły. Ślimaków mam dużo mniej ale też ukatrupiłam ich tysiące... no i skoszone trawy u mnie i sąsiadów plus upały tez sporo pomogły.
Maskamoje truskawki w polu nie przeżyły zimy a te w pojemniku kaskadowym świetnie;smakują wybornie. Grad mi strasznie podziurawił liscie dyni ale ciągle jeszcze są i rosną,więc jest nadzieja :D
Wanda7 słońce moje ;:3 strasznie dużo roboty ...i ciągle jeszcze wysadzam moje sadzonki;jakoś idzie mi wolno bo czasu brak a goscie już odjechali i nie mam już pomocy. Truskawki są wyborne i są wielką radoscią dla dzieci bo niemal zawsze są jakieś ... uwielbają podlewać je oraz plewić,wycinać uschłe części itd. Kiedyś też miałam poziomki zwisające ale nie bardzo mi sie udawały... a w gruncie to ich raczej nie zaryzykuje ze względu na ślimaki...

U mnie ostatnie dni to szalejące burze, po 3-4 dziennie plus ze 2 w nocy :roll: Strasznie nalało... biedne lilijki niedosyć że obgryzione to ciągle torturowane przez deszcze, tak samo dalie... ale ciągle jeszcze cieszą nasze oczy bo przynajmniej jest inny kolor niż zielony :D
A te czerwone to zawsze zakwitają jako pierwsze,ale w tym roku są bardzo opóznione (jak wszystko inne u mnie)
Obrazek Obrazek

Dalijki ubiegłoroczne z nasion od Lucynki płoczczanki zakwitły dużo wcześniej... roche sie zdziwiłam że w ogóle ruszyły bo były zasuszone mocne w tej bryle ziemi w pudełku... ale namoczyłam je i ... są i cieszą swoim widokiem;chociaż w nocy mocno atakowane przez ślimaki

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Róże dopiero zaczynają; austinki niestety mi nie przeżyły zimy :(

Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Awatar użytkownika
plocczanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16640
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

No tak, jak nie kijem go , to pałką. ;:145
Tyle słońca, a jeszcze więcej wody. Aż żal roślinek, które tak ładnie już zakwitły. ;:108

Cieszę się, Iguś, że dalie Cię nie zawiodły, a ja swoje wyrzuciłam, bo wydawało mi się, że nie dadzą rady, tak wyschły. ;:7 Jedna się tylko uratowała i już kwitnie. Na szczęście mam kilka z nasion, jednak one dopiero pączkują.
Pomimo niesprzyjającej pogody kwitnienia masz przednie i od razu zrobiło się różnobarwnie. ;:215
Niech już te nadmierne opady ominą szerokim łukiem Twój ogródeczek ;:167 i zmienią kierunek w moje strony, bo u mnie susza niemożebna. :oops:
Pozdrawiam serdecznie. ;:196
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

Iguś u Ciebie po mimo niekorzystnych warunków kwitną już dalie i nawet lilie.U mnie też raz skwar, potem chłód i deszcze.Pierwsze różane kwitnienie przeszło mi prawie koło nosa, bo wciąż jestem w rozjazdach.Teraz trzeba brać sekator i ciąć i ciąć .Dobrze ze róże które miały kwitnąć w czerwcu teraz się zebrały z wielką ilością pąków i ciekawe czy zrobią powtórkę kwitnienia .Ten rok jest bardzo dziwny
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Igala
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 11 gru 2012, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Kontrolowana dzikość

Post »

plocczanka Cieszę sie że ci podlało ogród! Czytałam w twoim wątku :D U mnie znowu bardzo nalało ale zalane papryki ciągle jeszcze są. Dalie są u mnie ofiarami slimaków chociaz tak je sprawdzam ale w nocy szaleją :roll: ogromnie. Dzięki Bogu jest ich juz dużo mniej ale niestety ciągle są!
JAKUCH Tak ten sezon ogromnie ma krańcową pogode u mnie znowu... Mnie też deszcz znszczył kwiaty róży; a one tak w ogóle to słabo wyjątkowo pachną.
Dzisiaj gorąco i duszno 34C, nie da sie nic zrobić nawet w cieniu ciężko.
Jestem zaddziwiona moim ubiegłorocznym tytoniem bo przecież one są niby jednoroczne u nas a mnie udało się go jakoś przechować i tak zakwitł mi na oknie w marcu; a tak biędny wyglądał anemicznie jak go z powrotem wsadziłam do gleby w tych ogromnych ulewach które potem przyszły
Obrazek Obrazek


Potem po zasileniu wyrosły nowe łodyżki, a ta stara sie pochyliła ku ziemi i z niej pionowo wyrastają także 2 odrosty

Obrazek Obrazek

I reszta kwitnących; w tawule ostatni kwiat białej piwoni
Obrazek Obrazek

Z pachnących lilli żadna jeszcze nie zakwitnęła a te wsadzone na początku czerwca w ogóle nie wzeszły
Obrazek

Dzisiejsze zbiory na prowiant; w tym 1-sza cukinia a była to ogromnie wyciągnieta sadzonka; posadziłam ją na ukos aż po uszy w ziemi i się jednak zabrała do życia... :tan A bazylki sama siałam i też fajne sa i cudnie pachną. Kwiaty róży zbieram na wodę różaną

Obrazek
Zapraszam serdecznie! Iga
Kontrolowana dzikość cz.2
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”