
Pomidory uprawiane pod folią, w tunelu, w szklarni cz.6
- Aguss85
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4956
 - Od: 21 lut 2016, o 18:34
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
			
						Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Ebabka pisze:julian Pomidorki cud malinate pierwsze serduszka co za odmiana? Ale saletrą wapniową chcesz je potraktować? Azotu nie widać, żeby było mało, nie masz jakichś wynalazków OW, czy PW? Maraga tu w wątku podała linki do przepisów na te specyfiki
https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... &start=374
Te karbowane na pierwszym planie to Rosamunda.
- 
				rolnik90
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1037
 - Od: 7 kwie 2011, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wierzbica
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Hej. Czy to jest odmiana czekista ? 


Nasionka dostałem na akcji AWN na drugim forum .
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego mam tak małe krzaki, natomiast jest sporo zawiązanych pomidorów ?
Dla przykładu k37/3

brandywine sudduths strain

Pytam dlatego, że część rozsad dałem wujowi a u niego krzaki są ogromne, niektóre liście odmian malinowych są duże jak dłoń wielkiego chłopa,
natomiast owoców sporo mniej niż na moich.
A tu całość


			
			
									
						
							

Nasionka dostałem na akcji AWN na drugim forum .
Czy ktoś mi może wytłumaczyć dlaczego mam tak małe krzaki, natomiast jest sporo zawiązanych pomidorów ?
Dla przykładu k37/3

brandywine sudduths strain

Pytam dlatego, że część rozsad dałem wujowi a u niego krzaki są ogromne, niektóre liście odmian malinowych są duże jak dłoń wielkiego chłopa,
natomiast owoców sporo mniej niż na moich.
A tu całość


Piotr
			
						- 
				anulab
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11535
 - Od: 22 lut 2011, o 18:41
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: województwo mazowieckie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Ładne pomidorki macie , brawo .
Oby upały zelżały bo może być problem z wybarwianiem .
Czekista u mnie był chyba bardziej sakiewkowaty .
- 
				rolnik90
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1037
 - Od: 7 kwie 2011, o 19:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wierzbica
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
No szkoda że to nie czekista, ale może też będzie dobry. ;)
Ja też przeazotowałem , z tym że u mnie w niektórych odmianach wierzchołki powykręcało , a niektóre jak EO6, winogronek, rośnie i wiąże jak szalony. Nie wspomnę nawet o aurji , tam to w jednym gronie po 10 sztuk rośnie, a już trzecie piętro gron kwitnie.
			
			
									
						
							Ja też przeazotowałem , z tym że u mnie w niektórych odmianach wierzchołki powykręcało , a niektóre jak EO6, winogronek, rośnie i wiąże jak szalony. Nie wspomnę nawet o aurji , tam to w jednym gronie po 10 sztuk rośnie, a już trzecie piętro gron kwitnie.
Piotr
			
						- Ebabka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2980
 - Od: 25 maja 2006, o 21:24
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: podlasie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
julian - nie poznałam Rosamundy, wydawała się poprzednio jakaś bardziej sakiewkowata  
 
rolnik90-Z nawożeniem tak już jest, kiedy różne odmiany rosną razem, po parę sztuk. Swoje na początku traktuję jednakowo, a później wychodzą różnice. Najbardziej uważam na te silne krzaczory, żeby nie przekarmić i żeby owoce też urosły, a nie tylko liście, może one powinny od początku rosnąc na głodzie ?
Taki jest Ałtajskij Krasnyj:

A tu SGT Peppers, zupełnie inny typ:

Żadnych nie prowadzę na jeden pęd, mam niską folię i żeby ilość gron była porównywalna, puszczam na dwa, a chudzielce i na więcej pędów. No i chyba mam za ciemno, bo u mnie nic nie dojrzewa
			
			
									
						
							rolnik90-Z nawożeniem tak już jest, kiedy różne odmiany rosną razem, po parę sztuk. Swoje na początku traktuję jednakowo, a później wychodzą różnice. Najbardziej uważam na te silne krzaczory, żeby nie przekarmić i żeby owoce też urosły, a nie tylko liście, może one powinny od początku rosnąc na głodzie ?
Taki jest Ałtajskij Krasnyj:

A tu SGT Peppers, zupełnie inny typ:

Żadnych nie prowadzę na jeden pęd, mam niską folię i żeby ilość gron była porównywalna, puszczam na dwa, a chudzielce i na więcej pędów. No i chyba mam za ciemno, bo u mnie nic nie dojrzewa
Pozdrawiam Eugenia
			
						- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
- 
				mkwapisz
 - 100p

 - Posty: 191
 - Od: 9 cze 2012, o 08:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
A ja zamiast zrobić zdjęcia pierwszym pomidorom, to je zjadłem. Ehhhh  
 . Ogórki z tunelu też już jem. W tym roku wszystko wcześniej wysadzone i mimo wiosennych mroźnych problemów bardzo ładnie rośnie. Natomiast martwi mnie teraz pogoda, która niestety bardzo sprzyja zarazie. Z suchych upałów przełączyło się nagle wszystko na mokre chłody.
			
			
									
						
							Marcin
			
						Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
mkwapisz To jest wątek o pomidorach pod folią/szklarnią. Więc jeżeli masz też pod osłoną to możesz ograniczyć podlewanie, przecież deszcz na nich nie pada. W szklarni podlałam solidnie w ub. sobotę, czyli 6 dni temu i jeszcze mają dosyć wilgoci w glebie. Szklarnia dzień i noc otwarta.
			
			
									
						
										
						- 
				--julian--
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3067
 - Od: 3 gru 2017, o 14:02
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Ja tunel też mam otwarty cały czas, ale jest tyle wilgoci w powietrzu, że dzisiaj otwarty tunel zaparował z zewnątrz. Sam się zastanawiam, czy pryskać, czy czekać. Trawa wieczorami mokra się robi, wszystko zresztą jest tak wilgotne wieczorem. Do środka tunelu wilgoć z powietrzem wejdzie bez problemu. Bez różnicy to będzie, czy pomidory podlane, czy nie.
			
			
									
						
										
						Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Julianie - ja to widzę tak: Jeżeli ograniczę wilgoć w glebie to liście z chęcią wchłoną  wilgoć z powietrza.  Moim pomidorom to wychodzi na zdrowie.
			
			
									
						
										
						- ewikk77
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1110
 - Od: 8 sty 2010, o 21:21
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: mazowieckie
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6

Dziś zerwałam pierwsze trzy, ale nie są idealne, nie do końca wyrośnięte. Kolejne widać już, że będą większe.
pozdrawiam Ewa
			
						- 
				mkwapisz
 - 100p

 - Posty: 191
 - Od: 9 cze 2012, o 08:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Łódź
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Oczywiście że mam pomidory w tunelu i także jest aktualnie otwarty. Także zacieniony siatką. Ograniczanie wilgotności przeciwdziała zarazie i szarej pleśni, ale nie poradzi się nic na to co jest na zewnątrz tunelu. Parę chłodnych i wilgotnych dni wystarczy.Telimenka pisze:mkwapisz To jest wątek o pomidorach pod folią/szklarnią. Więc jeżeli masz też pod osłoną to możesz ograniczyć podlewanie, przecież deszcz na nich nie pada. W szklarni podlałam solidnie w ub. sobotę, czyli 6 dni temu i jeszcze mają dosyć wilgoci w glebie. Szklarnia dzień i noc otwarta.
Co do częstości podlewania, to niestety bardzo dużo zależy do gleby. U mnie na dość lekkiej ziemi wilgoć znika z niej błyskawicznie. Muszę podlewać mniej, ale częściej.
Marcin
			
						- Gandalfwhite
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 546
 - Od: 18 lis 2018, o 08:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Wrocław
 
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.6
Pytanko.
Nawozicie jak już pomidorki są rozsądnych rozmiarów?
I ewentualnie czym jak już są zawiązki na większości gron?
Ja wciąż stosuję gnojówkę a one rosną i rosną.
Z odmian mam:
Scalatone, Orange Wellington F1, Słonka F1, CorazonF1, Costoluto Fiorentino.
			
			
									
						
							Nawozicie jak już pomidorki są rozsądnych rozmiarów?
I ewentualnie czym jak już są zawiązki na większości gron?
Ja wciąż stosuję gnojówkę a one rosną i rosną.
Z odmian mam:
Scalatone, Orange Wellington F1, Słonka F1, CorazonF1, Costoluto Fiorentino.
Grzegorz 
			
						

 
		
