Danusiny miszmasz

[ktoś]

Dzień dobry wszystkim odwiedzającym moją stronę
Jest mi bardzo miło ,że podobają się moje lelije .Takie cuda można kupić u J. Pajdy .

Giga - jeśli będziesz miała chwilę wolną to zapraszam do Głogowa w maju lub lipcu ( wtedy jest u mnie najbardziej kolorowo ) na jakąś kaweczkę . Mnie samej jest trudno gdzieś pojechać , bo mam tylko kartę rowerową i jestem zdana na łaskę ( i niełaskę ) mojego M.
Krzysiu ja to swoje zdjęcie dodałam nie wiem po co , nieuczesana , strój roboczy , chwilę wcześniej oderwana od swoich ukochanych szczerbatych dziabek o dwóch zębach .
;:91

Geniu - moje rośliny to efekt kilkuletniego zbieractwa gdzie się da. ( Nawet nie pamiętam ile to już lat )Zaczynałam od sprzedawców ogłaszających się w "Działkowcu "
potem szał na allegro i troszkę się tego nazbierało - straciłam orientację w tych swoich roślinach ., bo podoba mi się wszystko ,a szczególnie to czego nie mam

[e-genia]

Danusiu to tak jak ja Ciągle wydaje się że mam już wszystko a potem idę po różnych ogródkach i okazuje się że jeszcze tyle roślin do kupienia. Będę więcej szukać na alegro. Może choć niektóre które wymieniłam uda mi się zdobyć
Genia

[krzysiek86]

No Danka nie daj się prosić, albo dodaj inne zdjęcie
Będziesz w Albumie forumowiczów

[zielono mi]

Danusiu wypuściłam sie na spacer żeby odreagować tą szaroburą aurę za oknem i trafiłam do Ciebie
Oczy wyszły mi z orbit już na 1 stronie a im dalej tym więcej cudowności.
Nie wiem jak to sie stało że dopiero dzisiaj trafiłam do Ciebie i jeśli pozwolisz to zostane stałym gościem .
Najgorsze jest to że nie wiadomo na co patrzeć i już sie cieszę na wiosenne obiecane fotki. W zwiazku z tym że jestem tutaj pierwszy raz przyniosłam Tobie kwiatek




Widać że masz rękę do kwiatów bo masz sporo roślin trudnych w uprawie, a wszystkie są w super kondycji zdradż nam tajemnicę jak ty to robisz ogródek bajkowy

[giga45]

Danusiu kochana.
Badzo Ci dziękuję za zaproszenie i powiem, że z przyjemnością odwiedzę Ciebie i Twój zaczarowany ogródek, bom strasznie ciekawa jak cudnie musi wyglądać w rzeczywistości.
Do Głogowa jeżdżę dość często z racji wykonywanej pracy, więc w terminie-jaki podałaś na pewno bym chciała przyjechać. Oczywiście wcześniej na PW ustalimy co i jak. Już sie cieszę. Dziekuje serdecznie za zaproszenie . Pozdrawiam. U mnie dziś wiosna-słońce i niebo błękit. Oby tak dalej. Pa :P

[Zenia]

Danusiu...nie przejmuj się zdjęciem, przecież bardzo ładna z ciebie lelija. Ja w swoim avatarze nawet okular zapomniałam zmienić. W takich domowych do czytania jestem...ale jestem.

[ktoś]

O jakże mi miło , ilu wspaniałych gości
Krzysiu jeszcze nie dam zdjęcia

Jolu witam serdecznie i cieszę się ,że ten mój świat spodobał Ci się Balamcanda śliczniutka, miałam ją dwa razy , lecz mi zginęła.

Giga naprawdę zapraszam , u mnie jest nawet możliwy pobyt z noclegiem , a mieszkam niedaleko Castoramy , w stronę stadionu.

Zeniudziękuję za budujące słowa , dzięki którym zmniejszyły się nieco moje kompleksy

Jeszcze troszkę wiosny z poprzednich lat
Omphalodes Verna
Cyclamen coum
Pulmonaria saccharata

[zielono mi]

To znowu ja Danusiu nie sposób oczu oderwać od Twoich piękności pierwiosnki marzenie , szczególnie te omszone, ale koło ciemierników nie mogłam przejść spokojnie cudne takich jeszcze nie widziałam pełny jest prześliczny czy siewki też powtarzają cechy rośliny matecznej, ja mam 5 gatunków ale wszystkie pojedyńcze .
Jeśli chodzi o mojego kwiatuszka to od czasu gdy zebrałam nasiona i wysiałam ich węcej funkcjonuje u mnie jako samosiejka zawsze gdzieś sie pojawi a stare egzemplarze często giną.
Jeśli chcesz to wiosną zobaczę i jeśli będą samosiejki to możesz na mnie liczyć, a jak nie to na pewno na nasionka.
HELLEBORUS ORIENTALIS czarny i HELLEBORUS PACYFIC FROST po prostu mnie powaliły superrrrrrrrr takich jeszcze nie widziałam .
Danusiu u mnie często ciemierniki powalają choroby grzybowe, ale przez to że jest ich kilka to zawsze ocaleje jakaś samosiejka, w zeszłym roku myślałam że straciłam na dobre ciemiernika korsykańskiego ale znalazł sie jeden egzemplarz pod krzaczkiem gryczpanu. Napisz proszę jak się sprawują u Ciebie czy też prześladują je choroby, może dla tego że na całej powierzchni ogrodu mam cieżką glinę. Cały czas robię wszystko żeby trochę ją rozlużnić ale i tak chyba nie jest ona odpowiednia dla ciemierników.
Danusiu czy ten czarny i Pacyfic Frost też można rozmnażać z nasion?
Ale się rozkręciłam , gaduła ze mnie przepraszam na razie zmykam
Napisz proszę które z twoich roślin lubisz najbardziej

[x-p-k]

Pięknista ułudka!

[Zenia]

Witaj Danusiu. Pokazuj kwiatków ile się da. O tej porze to działa jak balsam na duszę. Ciągle wydaje mi się ta wiosna tuż, tuż........a jednak jeszcze daleko. Jak tam twoje ciemierniki, Myślę że wszystko ok. Bardzo bym się zmartwiła gdyby było inaczej Mam zapisane w kajeciku...boję się czy za wcześnie się nie cieszę. Dbaj o nie.

[ktoś]

Dzień dobry.
Zeniu ciemierniki dla Ciebie są już niektóre w doniczkach i jak tylko będzie cieplej , to je wyślę . Naprawdę pamiętam

Jolu miło Cię gościć . Mnie podobają się wszystkie rośliny i lubię wszystkie ( ciekawe czy jest jakieś lekarstwo na taka chorobę umysłową )
Ciemiernik pełny nie zawiązuje wcale nasion (kwitł u mnie 2 razy ) , pozostałe sieją się , ale nie wiem ,czy powtórzą cechy .Pacyfic Frost powtarza ponoć w około 30 % - mało .
Ciemierniki u mnie nie chorują , a ziemię mam taką sobie , ale nie całkiem gliniastą .
Na te moje 5x15 metrów za domem przywiozłam wywrotkę ziemi takiej , w której ogrodnik robi rozsady ( oj pukali się ludzie w czoło ) . Nosiłam wiadrami za dom i rozsypywałam , bo poprzedni właściciel miał tam trawnik - twierdził ,że mu nic nie rośnie , bo glina i gruz .Gdy przekopywałam trawę , gruz wybrałam .
Tę super ziemię przemieszałam niegłęboko i na takim czymś rośnie mój biały , pełny ciemiernik . Zresztą , inne rośliny też są zadowolone ( lilie ponad 2 m )
Jolu , wiem ,że jest to koszt , ale spróbuj kupić jakąś ziemię do kwiatów i w niewielkim dołku zmieszać z działkową i dopiero tam posadzić ciemiernika .Ja tak sadziłam na działce kilka roślin .

[e-genia]

Witaj Danusiu ja podobnie jak Ty mam ziemię gliniasta w tej chwili to już jest dobrze bo na początku jeszcze przed założeniem ogrodu szwagier męża przywiózł nam przyczepę obornika i zaorał głęboko dopiero po 2 latach zaczęłam tworzyć ogród dodając dużo kompostu i torfu odkwaszonego. A jeszcze jak sadziłam cebule żonkili i innych kwiatów wsypywałam żwir w dołki bo w miejsce gdzie tego nie zrobiłam zaczęły gnić.
Warto by zebrać nasiona z tego czarnego i posiać nawet jak to 30 % to i tak się opłaci . Chyba żeby znać miejsce gdzie można go kupić to co innego bo ja wolę kupić i nie bawić się w siewy ale jak nie ma innej możliwości to trudno.

Genia

[Zenia]

Dzięki Danusiu że pamiętasz...już je widzę u siebie. Co ja bym za nie nie dała...

[zielono mi]

Danusiu a gdzie kupujesz taką ziemię , ja robiąc skalniak na wybetonowanym podwórku które całe było wylane betonem narobiłam sie jak wół, w zwiazku z tym że teściowie kupili działkę na podmokłym terenie gdzie wiosną długo stała woda nawieżli kamień wapienny z cukrowni .Jest on na połowie działki na głębokości pół metra , ja dowiedziałam sie o tym gdy obsadziłam pas z 2 stron domu iglakami i po 5 latach większość z nich zaczeła chorować i usychać . Nauczona doświadczeniem na podwórku wpierw skułam beton , zrobiłam odkrywkę wybrałam całe wapno i za namową sąsiadów zamówiłam ciężarówkę dobrej ziemi na ogródki.
Wymieszałam to z torfem i żwirem i zrobiłam skalniak, byłam wtedy jeszcze zielona w tych sprawach a na tym terenie trudno o dobrą ziemię . Póżniej dowiedziałam sie że ziemia którą mi przywieziono została zebrana z pola na którym zaczyęto budowę ( wierzchnia warswa)
Danusiu narobiłam a nadal mam beznadziejne podłoże jest cięzkie i nieprzepuszczalne, po zimie wychodzi mech i wątrobowce , chociaż wiele roślin nie mogę sadzić to zostały te którym nie przeszkadzaja takie warunki a ja nie mam sily żeby wszystko wysadzić i od nowa przerabiać całą glebę a po drugie skąd wyczarować taką ziemię .
Dzięki zapomysł z wymianą przy sadzeniu, ja co prawda zawsze wybierałam duży dół i sadziłam w samym kompoście ale kompost też pochodzi z mojego ogrodu i po jakimś czasie tworzy z cała resztą zbity grunt.
To zdjęcie mojego skalniaka , jest bardzo zarośniety:

[ktoś]

Geniu - jeśli tylko nasieje mi się z tych ciekawszych ciemierników , to dam znać . Już teraz jestem ciut mądrzejsza i wiem jak wyglądają siewki cennych roślin , a jak chwaściorów


Zeniu - mówisz i masz


Jolu - skalniaczek wygląda ślicznie , i pięknego masz powojnika po lewej , kolorek ach . Ja ziemię " załatwiłam " z zaprzyjaźnionym ogrodnikiem . A taka glinę z pola mam z przodu domu i cały czas główkuję , co zrobić , aby była bardziej lepsza . Powolutku , po kawałeczku mieszam ją z torfem , jak mam , to dodaję piasku i obornika krowiego . Nie wiem , czy dobrze robię , ale rośliny jakoś dają sobie radę .( zdjęcia sprzed wejścia do domu ). Trudno jest też wymieniać i coś kombinować z ziemią , gdy już mam piętrowo nawtykanych roślin . Jestem na etapie uczenia się cierpliwości i robię to dosłownie po kilka centymetrów . A co tam , ogród to i tak niekończąca sie przygoda
Ale z tym betonem , to Ci współczuję , wiem co to znaczy .