Borówka amerykańska - 12 cz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6307
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Cześć Kalo A nie jet to przypadkiem zmiana pH ?
Asia
Asia
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
nie jestem specjalista od borówek , mam na polu glinę , więc zrobiłem jak koledzy tu wcześniej już pisali wykopałem spory dół wsypałem dwa 80 litrowe worki ziemi pod borówkę i ją posadziłem , borówka potrzebuje 20 litrów wody tygodniowo , mam linię kroplująca i gdy jestem włączam aby podlewać, ponadto kupuję nawóz do borówek i zgodnie z etykieta zasilam raz na miesiąc , może nie ma zatrzęsienia owoców ale mam na swoje potrzeby
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Dla jednej sztuki ? Bogato.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Zrozumiałbym włączanie linii kroplującej jak Cię nie ma. Ale gdy jesteś to przecież można podlać konewką i to z rozpuszczonym nawozem i to jak kolega wspomniał dla 1 krzaczka borówki?
-
- 500p
- Posty: 523
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
a wodę w linii kroplującej jak zakwaszasz
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Zakwaszanie wody w linii kroplującej jest bardzo proste. Nie wiem jak akurat trybik to robi, ale są dwa sposoby. Pierwszy to woda z beczki i zakwaszenie w beczce, drugi to dokupienie takiego, nie wiem oczywiście jak to fachowo się nazywa , smoka, który wkłada się do wiaderka z rozpuszczonym nawozem i on jak włączona jest woda do linii kroplującej zasysa równocześnie ten roztwór z wiaderka. Prościej nie umiem tego wytłumaczyć .
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Inżektor, a pokażesz ten jak masz zrobione tą linie kroplującą. Na jakiej wysokości masz beczkę i czy kroplowniki zwykle czy z kompensacją ciśnienia.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Jeśli do mnie skierowane to pytanie to nie pokażę bo ja tego już nie mam. Dawno temu stosowaliśmy to przy podlewaniu tuneli foliowych. Z beczki to to chyba nie pójdzie. Wtedy ciągnęło się wodę pompą ze stawu i szło bezpośrednio na linie kroplujące. Musi być chyba dość spore ciśnienie żeby to zadziałało. Z kranu z wodociągu myślę że by poszło. Stosowało się wtedy zwykłe węże kroplujące wersja najtańsza.
-
- 500p
- Posty: 523
- Od: 21 lut 2020, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
A jakby tak posadzić borówkę w namiocie foliowym?
Stawiamy wiadro/beczkę z wodą i niech sobie paruje. Para wodna jak deszczówka czyli neutralna, woda paruje i skrapla się na ściankach tunelu, spływa do gleby i paruje - obieg zamknięty - energia ze słońca.
Kwasowość wody nie ma znaczenia, zero urządzeń - nie ma co się popsuć - problem z wietrzeniem tunelu, ale wodę można w beczce uzupełniać.
Namiot zapobiega wyjadaniu owoców przez ptaki.
Stawiamy wiadro/beczkę z wodą i niech sobie paruje. Para wodna jak deszczówka czyli neutralna, woda paruje i skrapla się na ściankach tunelu, spływa do gleby i paruje - obieg zamknięty - energia ze słońca.
Kwasowość wody nie ma znaczenia, zero urządzeń - nie ma co się popsuć - problem z wietrzeniem tunelu, ale wodę można w beczce uzupełniać.
Namiot zapobiega wyjadaniu owoców przez ptaki.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Ha ha żeby był obieg zamknięty to musi być zero wietrzenia. Jak nie będzie wietrzenia to choroby grzybowe zapewnione. A jeszcze bardziej podstawowy problem to brak owadów zapylających itd. itd.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
jagusia111
Ja mam puszczone kroplowniki z gardeny po dwa na każdy krzak z kompensacją ciśnienia i wydatku wody 2 l na godzinę. Zaczynają kąpać przy 0.5 bar tylko szkoda mi dziurawić beczkę na testy. W upalne dni włączam kroplowniki a jak trzeba to z beczki daje zakwaszoną wodę.
Ja mam puszczone kroplowniki z gardeny po dwa na każdy krzak z kompensacją ciśnienia i wydatku wody 2 l na godzinę. Zaczynają kąpać przy 0.5 bar tylko szkoda mi dziurawić beczkę na testy. W upalne dni włączam kroplowniki a jak trzeba to z beczki daje zakwaszoną wodę.
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2364
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Z moich spostrzeżeń, borówkę oblatują trzmiele. Trzmiele do foliaka jak najbardziej można wykorzystać.
Pozdrawiam Lucyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Jakoś nie za bardzo mogę ogarnąć sens podlewania jednym czy dwoma kroplownikami krzewów o tak rozległym a
jednocześnie dość płytkim systemie korzeniowym jak borówka. Jeżeli krzew jest dość duży i ma przykładowo średnicę 1,5 m, to główna masa korzeni również zawiera się w kole o podobnej średnicy czyli na powierzchni ok. 1,8 m2. Jaką część tego obszaru mogą nawodnić 2 kroplowniki , 5-10%? i ile wody z tych 4l/h jest do wykorzystania przez krzew jeżeli jego korzenie nie wrastają głębiej niż 30-35 cm i niemal cała woda ucieka poza ich zasięg?? To już lepiej dać wąż nawadniający tzw. rozsiąkowy i zrobić nim ze 3 kółka wokół krzaka.
jednocześnie dość płytkim systemie korzeniowym jak borówka. Jeżeli krzew jest dość duży i ma przykładowo średnicę 1,5 m, to główna masa korzeni również zawiera się w kole o podobnej średnicy czyli na powierzchni ok. 1,8 m2. Jaką część tego obszaru mogą nawodnić 2 kroplowniki , 5-10%? i ile wody z tych 4l/h jest do wykorzystania przez krzew jeżeli jego korzenie nie wrastają głębiej niż 30-35 cm i niemal cała woda ucieka poza ich zasięg?? To już lepiej dać wąż nawadniający tzw. rozsiąkowy i zrobić nim ze 3 kółka wokół krzaka.