i tak jestem pełna podziwu, że tak się twórczo udzielasz na FO.. Piszesz obszerne komentarze u siebie jak i w innych wątkach .W przeciwieństwie do mnie 
Moją aktywność ograniczam do pisma obrazkowego , czasem na krótkim komentarzu u siebie lub w kilku zaprzyjaźnionych wątkach kończąc 
Mój pisarski polot bardzo się stępił na stare lata...
Bardzo dziękuję za uznanie dla widoków z mojego ogrodu!Miłego tygodnia Lucynko!
Gosiu ogrodowanie przy takiej pogodzie to całkiem miłe zajęcie, też mu się z lubością oddaję jak tylko jest okazja!
Na zdjęciu pąki rutewkowe
/ Martusiu Miło mi, że Ci się podobają moje czerwcowe widoki, dziękuję za uwagę!
Deszczu i
nam nie brakuje .. W sobotę przeszła burza, wczoraj też lokalnie polało. W piątek podlewałam natomiast prawie całą działkę.Jest nadzieja w prognozach na ładny i ciepły dzisiejszy dzień.W czerwcowym ogrodowym kalejdoskopie...
niespotykany , a wcześniej myślałam, że to azalia. 
Jak on się nazywa ?
u mnie nawet nie kropiło wczoraj... Prawie cały dzień spędziłam na działce bo żal było jechać do domu !Dobrze, że obiad zabraliśmy ze sobą więc nie było potrzeby się śpieszyć.
, niczego nie ujmując pozostałym roślinkom. 
miło mi Ciebie gościć z dobrym słowem jak zwykle na dyżurze wielce mnie motywującym w moim wątku! 
.
Uwielbiam Twoje zdjęcia 
Teraz może miałby u mnie szansę? Z czosnkiem złocistym było odwrotnie, na patelni miałam piękne, rozrośnięte kępy kwiatów, a teraz nie mogę dochować się większej kępki. 
. U nas, na koniec oktawy Bożego Ciała, święci się wianki z ziół i kwiatów i chabry są ich ważnym składnikiem, a w tym roku musiały być bez nich 
