Walka z pokrzywami

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
krzysiekj24
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 12 kwie 2011, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dziwnówek
Kontakt:

Re: Walka z pokrzywami

Post »

Czy zna ktoś jakiś sposób na wytępienie pokrzyw który zadziała przynajmniej w 90% przypadków?
Na tę chwilę próbuję częściej kosić, to mój jedyny pomysł, by się nie rozsiewały, jednak system korzeniowy jest tak wysoce rozwinięty, iż może to być za mało.
Pokrzywy tak rosną że trawa nie da rady się przebić. Koszę raz kosą spalinową, raz pchaną kosiarką.
Macie jakieś inne pomysły, czy po prostu jesienią będzie trza kogoś wynająć by zaorał działkę? Jak odporne są te pokrzywy na ich koszenie, ścinanie?

Przecinki nie bolą! Niechlujnie pisane posty trafiają do śmietnika forumowego. Zdania zaczynamy wielką literą, pomid.
Zapraszamy do poznania regulaminu forum
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1359
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Walka z pokrzywami

Post »

Pokrzywy z miejsc w, których była niepożądana wykopałem widłami amerykańskimi (żeby nie przeciąć kłączy), miejsce dokładnie wygrabiłem z resztek kłaczy. Nie odrosła.
diodas1
500p
500p
Posty: 529
Od: 7 paź 2009, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Walka z pokrzywami

Post »

W moim ogrodzie niestety pokrzyw trzeba szukać ze świeczką. Zostały dość dokładnie usunięte wyłącznie przez ręczne plewienie. Do wyrywania używam grubych skórzanych rękawic spawalniczych z długim mankietem. Podważam glebę widłami ciągnąc jednocześnie za łodygę i wychodzą wraz z systemem korzeniowym. Napisałem "niestety", ponieważ posiekane pokrzywy wrzucone do kompostownika powodują że znacząco przybywa w nim dżdżownic a powstający kompost lepiej działa na rośliny. Okazało się że parzydełka pokrzywy działają stymulująco na rozmnażanie tych stworków. Dla nich to swoisty afrodyzjak. Znalazłem tę informację w jakimś opracowaniu akademickim dotyczącym doświadczeń z hodowlą dżdżownic kalifornijskich, a potem z powodzeniem praktycznie wykorzystałem w swojej hodowli garażowej. Populacja rosła w zastraszającym tempie, z czego byłem bardzo zadowolony oczywiście. Podpatrzyłem że dżdżownice nie tylko kłębiły się pod sieczką z pokrzywy ale zjadały ją błyskawicznie. Bardziej chyba smakował im tylko kawałek pasztetówki, który zaserwowałem na próbę swoim podopiecznym :D
moje pszczółki https://drive.google.com/drive/folders/ ... nRVOWlxaEk" onclick="window.open(this.href);return false;
balkonowa poziomkownia https://drive.google.com/drive/folders/ ... GFnaWxaUnc" onclick="window.open(this.href);return false;
Kryss
50p
50p
Posty: 58
Od: 26 mar 2016, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łobez / zach-pom

Re: Walka z pokrzywami

Post »

Witam i przepraszam za "odgrzewanie kotleta" jeśli tutaj jest to problemem.
Mam problem z pokrzywami w miejscu gdzie ich nie potrzebuję. Była wcześniej mowa o czarnej folii, aby ją zdusić. Ja chciałbym rozłożyć na nich grube kartony, a na nie wysypać ziemię, którą i tak muszę wysypać, aby wyrównać teren. Czy myślicie, że kartony + ziemia zduszą pokrzywę, a zwłaszcza jej rozłogi? Bo zieleninę to raczej na pewno.
Pozdrawiam
Krystian
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8131
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Walka z pokrzywami

Post »

Nie, nie uduszą. Zielone zniknie na chwilę :wink: , karton rozmięknie i się rozłoży i wtedy zielone ruszy ze zdwojoną siłą. :tan
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Walka z pokrzywami

Post »

Kryss

Korzenie pokrzyw bardzo łatwo wyciągnąć z ziemi.Szczególnie teraz jak jeszcze sporo wilgoci.Nie ma chyba lepszego sposobu na pozbycie się ich.
Nie piszę o oprysku R ( dla mnie to przysłowiowa płachta na byka )
Mam u siebie sporo pokrzyw i mam zamiar je wykorzystać ile się da.
zielonamalina
50p
50p
Posty: 81
Od: 28 wrz 2019, o 21:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Walka z pokrzywami

Post »

Jeśli nie ma tam roślin użytkowych to teren skosić, zanim pokrzywy zakwitną - można wykorzystać jako ściółkę lub po wysuszeniu dać na kompost.
Widłami ogrodniczymi rozluźnić ziemię, ale nie przekopywać. Przykryć szeroko grubą, czarną folią budowlaną. Jeśli nad ziemią sterczą twarde kawałki łodyg to można położyć pod spód kartony, żeby nie podziurawiły folii.
Na folię położyć coś, żeby w miarę dobrze przylegała i żeby jej wiatr nie porwał.
Jesienią zdjąć folię i ostrożnie lekko przekopując ziemię usuwać korzenie pokrzyw, niestety ręcznie. Ale zwykle ziemia jest już pulchniejsza, części zielone najczęściej rozłożone i korzenie pokrzyw w miarę dobrze widoczne. Mogą być jeszcze rachityczne, bladozielone młode pędy, ale nie przeszkadzają przy usuwaniu korzeni.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”