Czosnek niedźwiedzi (Allium ursinum) cz. 2

[mutagen]

W dalszym ciągu pozostaje pytanie, czy ta dobra ziemia ma być w miejscu całkiem cienistym, półcienistym czy słonecznym aby rosnącym cebulkom było jak najlepiej

Ciąg dalszy Q&A
Nie trzeba sadzić dużych drzew.Wystarczą krzewy porzeczek,agrestu,żywopłot, czy coś takiego jak na zdjęciu

[mutagen]

Szkoda sobie d.. zawracać nasionami. Nie ma żadnej pewności że wzejdą. Ja siałem któryś raz (nie pamiętam już na pewno > 3) i znów nie ma wschodów. Kupiłem na allegro około kilograma sadzonek i od miesiąca już się pięknie zielenią
Testuję też uprawę w doniczkach, jak na razie czarno widzę - a szkoda bo można by go podpędzać wiosną

Ciąg dalszy Q&A
Nie zgadzam się z panem.
Te rośliny z lewej są z nasion,a te z prawej są z cebulek.Jak widać nie ma problemu rozmnażać czosnek niedźwiedzi zarówno z nasion, jak i z cebulek.

[Foxowa]

Z tym ucinaniem kwiatów prawdopodobnie chodzi o to że z kwiatów nic się nie zrobi a są w nich nasiona. Ja z tego czosnku co zebrałam liscie mam też kwiaty, które własnie przekwitają. Trzymałam je w wazonie jako ozdoba ale tak cuchną że nie da się z nimi wytrzymać. Mam nadzieję że jednak nasionka się zawiążą i będzie mi się opłacać to poświęcenie.

[Aguss85]

A te nasiona czosnku niedźwiedziego ponoć bardzo krótko są żywotne. Mój czosnek już kwitnie, co roku triche się wysiewa. Kępek coraz więcej.

[mutagen]

Pozdrawiam.
U mnie też się czosnek niedźwiedzi rozmnaża.Obecnie szacuję jego ilość na kilkaset tysięcy cebulek.

[piekara114]

Czy jak czosnek kwitnie to można jeszcze zbierać liście?

[mutagen]

Pozdrawiam.
Liście możemy zbierać tak długo, jak nam będą smakowały.Nie otrujemy się,ale liście są już łykowate, mają robaki,zaatakowała je rdza,w sumie to do jedzenia są teraz raczej ogonki, a nie blaszki liściowe.
Podsumowując, to nie otrujemy się.


Dodam jeszcze, że jadalne są także pąki kwiatowe,kwiaty i bardo wartościowe jako pokarm są nasiona, zarówno zielone, jak i dojrzałe, czarne.

[piekara114]

Ja mam już posuszone oraz zrobiłam sól czosnkową na bazie soli morskiej. Ale miałam za mało na pesto i myślałam, ze jeszcze zrobię....

[mutagen]

Pozdrawiam.
Czosnek coraz bardziej rozkwita





i za około miesiąc będziemy mogli zacząć siać nasiona do skrzynek




No chyba, że ktoś posadzi 100 cebulek i będzie 25 lat czekał, że być może same się rozmnożą.

[mutagen]

Pozdrawiam.
Niedługo będzie czas na sianie nasion czosnku niedźwiedziego.Przypominam, więc, żeby zrobić lub kupić ziemię liściową.Co to jest i jak zrobić pytać wujka google.Piszę o tym, aż do znudzenia, ale niby każdy to wie, ale później jest płacz, że nasiona złe, bo komuś nie wzeszły.
A to ogrodnik był zły, a nie nasiona.

Dodam jeszcze, że ja zamiast liści używam kartonów do produkcji podłoża.Procedura produkcji jest podobna jak przy liściach, ale trwa to krócej .Opisałem to dokładnie na forum, więc nie będę się powtarzał.


Pozdrawiam.
Posłuchajcie ciekawych ogrodników opowiadających o ziemi liściowej i nie tylko.
Przyda się to wam w uprawie czosnku niedźwiedziego i nie tylko.
Kompost z kartonów jest jeszcze lepszy.
https://www.youtube.com/watch?v=KjsCyA2KfdY

[ullak]

A kompost z trocin z dodatkiem kurzeńca się nada?

[mutagen]

Pozdrawiam.
Trzeba zaszczepić jakieś grzyby, żeby rozłożyły trociny.Niedawno idąc na działkę widziałem taką pryzmę trocin rozłożoną przez grzyby, nawet były białe kapelusze.Trwało to około pół roku i bez ingerencji człowieka.
Poszukać czegoś takiego i zaszczepić trociny.

Za szybko odpowiedziałem.To chodzi o gotowy już kompost.Prawdę mówiąc to nie wiem, bo nie wiem jak te trociny są rozłożone.
Jeśli są dobrze rozłożone, to oczywiście, że się nadają.

Mutagen- korzystaj proszę z opcji edytuj post,
po prawej stronie na dole w rogu postu jest taki " klawisz" na zielonym tle.
jokaer

[ullak]

Dzięki za odpowiedź. Wydają mi się wystarczająco rozłożone, używam tego jako kompostu do różnych roślin. Ale nic nie próbowałam w tym siać. Może zasieję coś na próbę.

[Foxowa]

Czytam o sianiu - to teraz? Bo wszędzie piszą że na jesieni, a ja się czaję na nieużytek żeby zerwać to co zakwitło i zasiać u siebie (nie wkopię się tam po sadzonkę, nie ma szans, za dużo śmieci). Mam tez bukietu nasiona, jestem ciekawa czy ma to szansę wypalić.

[Maraga]

Tamtego roku wykopałam kilka siewek czosnku z trawnika koło jabłonki niedaleko kępki czosnku.W tym miejscu powtarzam podziękowania dla Tereni za cebulki.
Umieściłam je w doniczkach i przeżyły mimo suszy i mojego zapomnienia.
W tym roku czas wysadzić je na miejsce stałe.
Te czosnki od Tereni już przekwitają i czas na przypilnowanie nasion coby zaś nie rozsiały się same.Trzeba będzie rozłożyć na ziemi folię i wtedy może trochę nasion się uchowa.