
Borówka amerykańska - 12 cz.
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Pogoda nie rozpieszcza i może być brak fosforu ze względu na niską temperaturę.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Nic nie dawaj, to raczej jest objaw niskich temperatur. Jak się nie zmieni przy wzroście temperatury to wtedy może być na wysokie pH i stąd niedobory.
-- 22 maja 2021, o 17:24 --
Ja swoje nowo posadzone skracam na 20 cm a cienkie przyrosty usuwam całkowicie.freak pisze:Borówki posadzone w tym roku wypuściły sporo kwiatków. Czy powinienem je obrywać czy nie warto?
Mam to jakiś większy wpływ na wzrost rośliny i ukorzenianie się jej? Borówka sadzona z doniczki.
- Tomatoes_Lord
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 42
- Od: 26 maja 2020, o 21:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: trójmiasto
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
jestem zawiedziony odmianą Bluecrop posadzoną w zeszłym roku. Mam 2 krzaczki tej odmiany. Piękne przyrosty krzaczki urosły wręcz 4-krotnie od posadzenia (jednoroczne sadzonki) ale wypuszczają dosłownie kilka pączków kwiatowych. Posadzone w tym samym rzędzie w tej samej ziemii i tak samo nawożone, ściółkowane i regularnie podlewane odmiany Chandler, Duke, Brigitta są obsypane pąkami. Zastanawiam się czy nie pozbyć się Bluecrop i nie posadziś w ich miejsce innej odmiany.
- tomur
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 4 sie 2019, o 19:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Staszów
- Kontakt:
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Witam. Mam problem z moimi 3 letnimi borówkami. Jeden krzaczek wygląda jakby czymś zarażony, pozostałe brązowieją.
Traktowałem siarczanem amonu, są zakwaszone trocinami. Nie wiem, co się im dzieje. 3 zdjęcie borówki świeżo zasadzonej z miesiąc temu.
https://images91.fotosik.pl/505/1dfcb6908a31c4a3.jpg
https://images90.fotosik.pl/505/4fb098d97561101d.jpg
https://images89.fotosik.pl/506/5592f8d7acc783eb.jpg
Zdjęcia za duże. Zmieniono na link/jagusia111
Traktowałem siarczanem amonu, są zakwaszone trocinami. Nie wiem, co się im dzieje. 3 zdjęcie borówki świeżo zasadzonej z miesiąc temu.
https://images91.fotosik.pl/505/1dfcb6908a31c4a3.jpg
https://images90.fotosik.pl/505/4fb098d97561101d.jpg
https://images89.fotosik.pl/506/5592f8d7acc783eb.jpg
Zdjęcia za duże. Zmieniono na link/jagusia111
- Jonzak
- 200p
- Posty: 271
- Od: 24 mar 2013, o 13:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bardziej wyż, niż-niż, czyli Wyż.Śl.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Zaczekaj na lepszą pogodę, będzie wiadomo.
Ci, co nie wiedzą, ale wiedzą, że nie wiedzą:to prostaczkowie, poucz ich.
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
Ci, co wiedzą, a nie wiedzą, że wiedzą: to śpiący, obudź ich.
Julian Tuwim
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
@tomur.
Borówka rzadko choruje. Masz niedobory i pewnie brak odpowiedniego pH podłoża. Kup sobie "insol pH" i podlewaj zgodnie z etykietą.
Borówka rzadko choruje. Masz niedobory i pewnie brak odpowiedniego pH podłoża. Kup sobie "insol pH" i podlewaj zgodnie z etykietą.
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Na krzewie z pierwszego zdjęcia poszukałbym małych muchówek (do 2mm). Mnie to wygląda na pryszczarka.
Najlepiej pobrać Poradnik sygnalizatora ochrony borówki wysokiej
Najlepiej pobrać Poradnik sygnalizatora ochrony borówki wysokiej
- toolpusher
- 500p
- Posty: 543
- Od: 5 maja 2017, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło - winne klimaty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 896
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Moim zdaniem to dobrze ,że rośnie i nie owocuje. Cierpliwości, bo w borówce trzeba patrzeć w przyszłość a nie tylko skupiać się na danym roku. Ten rosnący szybko Bluecrop dobrze rokuje na kilka następnych lat a te obsypane kwiatami to loteria zależna od wielu czynników. Młode sadzonki nie powinny owocować za mocno bo przestaną rosnąć. Roczne sadzonki powinny owocować dopiero w 3 sezonie po sadzeniu. Bluecrop spełnia ten warunek a te reszta nie i mogą pojawić się kłopoty z ich wzrostem i owocowanie w latach następnych.Tomatoes_Lord pisze:jestem zawiedziony odmianą Bluecrop posadzoną w zeszłym roku. Mam 2 krzaczki tej odmiany. Piękne przyrosty krzaczki urosły wręcz 4-krotnie od posadzenia (jednoroczne sadzonki) ale wypuszczają dosłownie kilka pączków kwiatowych. Posadzone w tym samym rzędzie w tej samej ziemii i tak samo nawożone, ściółkowane i regularnie podlewane odmiany Chandler, Duke, Brigitta są obsypane pąkami. Zastanawiam się czy nie pozbyć się Bluecrop i nie posadziś w ich miejsce innej odmiany.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 896
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Zdjęcie 2 i 3 to niedobory fosforu i innych składników spowodowane chłodną pogodą i krzewy nie mogą ich pobrać choć mają w ziemi. Można zastosować nawożenie dolistne.tomur pisze:Witam. Mam problem z moimi 3 letnimi borówkami. Jeden krzaczek wygląda jakby czymś zarażony, pozostałe brązowieją.
Na pierwszym zdjęciu widać zamieranie pędów i prawdopodobnie inne choroby grzybowe lub brak boru powoduje takie zmiany na liściach. Działania 1. powycinać porażone części i opryskać środkiem Switch 62,5. 2. zastosować nawożenie interwencyjne nawozem z mikroelementami. To najprostsze działania.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 896
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
U mnie jest różnie z wegetacją a np. Bluecrop rosnący w osłoniętym miejscu gdzie mu słonko przygrzewa jest już praktycznie po kwitnieniu. Zdjęcie zrobione przed chwilą. Tą borówkę mocno przyciąłem rok temu i nie owocowała. Za to w tym roku ma grona średnio po 50 szt. owoców ale są takie (kilka szt.) co mają ponad 100 owoców na gałązce. Bluecrop lubi cięcie.


Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Panie Yogi, jak Pan nawozisz krzewy, ze przy takiej pogodzie na krzaku są takie liscie soczyscie, czysto zielone, bez przebarwien zwiazanych z temperaturami, odkwaszeniem (deszcze), zaburzonym pobieraniem skladnikow itp?
Od czego zwijają sie młode listki na końcach ? Żyjątek jakby nie widać...
Od czego zwijają sie młode listki na końcach ? Żyjątek jakby nie widać...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 896
- Od: 7 maja 2020, o 17:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: centralna Wielkopolska
Re: Borówka amerykańska - 12 cz.
Nawożę nawozem wieloskładnikowym z mikroelementami w 3 dawkach. 1 dawka w fazie pękania pąków (kwiecień) 2 dawka po kwitnieniu lub nieco wcześniej jak maj jest taki chłodny jak teraz. 3 dawka nawozu w czerwcu w fazie wzrostu owoców. We wrześniu daję jedną dawkę nawozu jesiennego do iglaków z siarką 20%. W październiku dosypuje nowej kory. A w grudniu i lutym daje po 5-7 g siarki granulowanej na m/kw.tomas1 pisze:Panie Yogi, jak Pan nawozisz krzewy, ze przy takiej pogodzie na krzaku są takie liscie soczyscie, czysto zielone, bez przebarwien zwiazanych z temperaturami, odkwaszeniem (deszcze), zaburzonym pobieraniem skladnikow itp?
Od czego zwijają sie młode listki na końcach ? Żyjątek jakby nie widać...
Krzewy należy także ciąć już przy sadzeniu wiosną i co rok szczególnie takie odmiany jak Bluecrop. Cięcie także wpływa na kondycję krzewów w chłodne wiosny.
Te zwijające się listki to chyba od chłodu i wrażliwości danej odmiany? Też to u mnie występuje szczególnie na młodych krzewach i odmianach np. Patriot.
Takie odmiany bardzo łatwe w uprawie jak średnia borówka Noth Blue w nosie maja chłody i wyglądają teraz zdecydowanie najlepiej i listków pozwijanych nie mają. Ta borówka jest też ulubienicą pryszczarka i sadząc te odmianę ograniczamy ataki na innych krzewach.