No cóż miały być burze wszystkie donice przezornie pochowałam do altanki żeby młode listki dalii nie padły łupem oślizłych .Niestety w koło szalały burze i podtopienia, a u mnie dzisiaj spadły 2 krople dosłownie i to w dodatku przyniesione z wiatrem .Dalej sucho ale i tak ślimacza brać sobie dogadza, bo widzę rano ślady na kamyczkach . Witam weekendowo miłych gości

. Dobrze ze trochę się ochłodziło to rośliny tak nie cierpią z powodu braku wody .Podlałam resztówkami tylko świeżo posadzone selery i pory ,ogórki powoli kiełkują w doniczkach potem pójdą do gruntu jak tylko będzie skończone dla nich miejsce na podwyższonej grządce przy murze.Wnuk zbił mi z desek taką skrzynkę jednak brakuje ziemi żeby ją zapełnić . Trzeba będzie jutro pojechać i dokupić bo sporo tam wejdzie

Zaczęłam też opróżniać kompostownik, ale słabo mi to idzie ,ale dziennie po trochę to dam radę.
Rutewka orlikolistna tuż tuż.
AGUSIU tulipany po pozostałości po sporej ich ilości parę lat temu .Niestety pozostały pojedyncze sztuki ten pierzasty śliczniusi ,ale cóż brakuje jeszcze liliokształtnego ten już chyba całkiem wybył .Allgold się nie przypala raczej pada łupem szarańczy jak w ubiegłym roku .Bałam sie że w tym roku nie wyjdzie, a jednak przeżyły korzenie mam go od wschodniej strony ..Już jest obgryziony .Tak całkiem do zera nie cięłam żadnej róży, ale większość niziutko jak na mnie

i widzę ze każdego roku popełniałam błąd, bo szkoda było mi pięknych pędów.Teraz za to mam mnóstwo młodych odrostów i jak to wszystko zakwitnie będzie obłęd

.Nie widzę jak na razie pustaczków jak w ubiegłym roku czy 2 lata temu.
BEATKO szkoda że tylko jeden mi się ostał taki śliczniusi w kształcie i kolorze

Pamelka jak każdego roku ciekawe jak Twoja czy też już kwitnie .Wiem ze to młodziak .Cecile też ma kwiaty ale aparat zostawiłam w domu jutro zrobię jej fotki .Szkoda ze wybrałam jej takie niefortunne miejsce. Zastanawiam sie czy jej nie przesadzić bliżej gdzie nie ma potworka

Maigolda Azalie japońskie też powoli się szykują, a Kermesina ma mocno nabrzmiałe pąki i pokazują kolorek a i Schneeperle tez powoli się zbiera do pokazu
Mile spędzonego wieczoru i weekendowej pogody wedle życzeń
