Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
Jak umyśliłam, tak zrobiłam. Wsadziłam 4sztuki- po dwie z odmiany. Do najbliższych nasadzeń mają z 8 metrów, mam nadzieję, że ta odległość będzie wystarczająca.
- Balykan
- 200p
- Posty: 406
- Od: 8 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia/pogranicze kaszubsko-kociewskie
Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
Kilka lat temu posadziłem kilka odmian chmielu, bo robiłem domowe piwo. Miałem/mam Lubelski, Sybillę, Magnum i Hallertauer. Uprawa bezproblemowa, ale suszenie szyszek w warunkach domowych jest problematyczne, bo bardzo łatwo o uzyskanie aromatu starych skarpet i sera, a ser jest dobry do piwa, a nie w piwie.
Na potrzeby piwowarstwa chmielu używa się w niewielkich ilościach i jest on niedrogi w sklepach piwowarskich, więc moim zdaniem nie warto zapraszać go do ogrodu. Można by jedynie używać świeżych szyszek do chmielenia "na zimno" (ryzykując infekcję warki), albo parzyć jako herbatkę. Młode pędy można jeść jak szparagi, ale mi średnio smakują. Robiłem też piwną zupę z pędami chmielu i też gra nie warta świeczki.
I tu do meritum wątku - chmiel szybko rośnie, szyszki są ładną ozdobą, ale jest bardzo ekspansywny, ja tępię go i nie mogę wytępić, wszędzie odrosty i siewki. Dodatkowo jesienią na liściach pojawia się rdza, nie wiem jaka, ale na pewno bardzo lubi się z chmielem. Ciekawe, co jeszcze potem atakuje?

I tu do meritum wątku - chmiel szybko rośnie, szyszki są ładną ozdobą, ale jest bardzo ekspansywny, ja tępię go i nie mogę wytępić, wszędzie odrosty i siewki. Dodatkowo jesienią na liściach pojawia się rdza, nie wiem jaka, ale na pewno bardzo lubi się z chmielem. Ciekawe, co jeszcze potem atakuje?
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
Balykan dzięki za spostrzeżenia, ale mleko się rozlało. Posadziłam inne odmiany niż Ty, co z pewnością nie wpłynie na mniejszą ekspansywność. Podobno są sposoby na uniknięcie tych serowych aromatów (to nie ja warze), ze swojej ogrodniczej strony to powiem tylko tyle,że bardzo dużo sciolkuje, więc te siewki nie będą miały prostego startu. Od reszty nasadzeń oddziela go pas ściółki i dzikiego trawnika.
Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
U mnie chmiel ma status wroga nr 1.
Przypadkowe dotknięcie gołą ręką pozostawia ślady jak po oparzeniu. Głuszy wszystko co żyje. Rozsiewa się z prędkością światła. Korzeń ma grubość i długość szpadla.
Tylko roundap (pędzlem) i stała kontrola.
Pomysł wsadzenia go sobie dobrowolnie to strzał w kolano.
Jest tyle innych roślin...
Przypadkowe dotknięcie gołą ręką pozostawia ślady jak po oparzeniu. Głuszy wszystko co żyje. Rozsiewa się z prędkością światła. Korzeń ma grubość i długość szpadla.
Tylko roundap (pędzlem) i stała kontrola.
Pomysł wsadzenia go sobie dobrowolnie to strzał w kolano.
Jest tyle innych roślin...
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy
Re: Chmiel zwyczajny (Humulus lupulus)
Walczysz jeszcze z tym chciałem, czy już go zwalczyłeś?Balykan pisze:Kilka lat temu posadziłem kilka odmian chmielu, bo robiłem domowe piwo. Miałem/mam Lubelski, Sybillę, Magnum i Hallertauer. Uprawa bezproblemowa, ale suszenie szyszek w warunkach domowych jest problematyczne, bo bardzo łatwo o uzyskanie aromatu starych skarpet i sera, a ser jest dobry do piwa, a nie w piwie.Na potrzeby piwowarstwa chmielu używa się w niewielkich ilościach i jest on niedrogi w sklepach piwowarskich, więc moim zdaniem nie warto zapraszać go do ogrodu. Można by jedynie używać świeżych szyszek do chmielenia "na zimno" (ryzykując infekcję warki), albo parzyć jako herbatkę. Młode pędy można jeść jak szparagi, ale mi średnio smakują. Robiłem też piwną zupę z pędami chmielu i też gra nie warta świeczki.
I tu do meritum wątku - chmiel szybko rośnie, szyszki są ładną ozdobą, ale jest bardzo ekspansywny, ja tępię go i nie mogę wytępić, wszędzie odrosty i siewki. Dodatkowo jesienią na liściach pojawia się rdza, nie wiem jaka, ale na pewno bardzo lubi się z chmielem. Ciekawe, co jeszcze potem atakuje?
Dzikiego chmielu u mnie dostatek. Nawet przyjemny ma aromat w piwie. Sera/ścierki w piwie nie było. Jednak to nie to samo, co odmianowe. Chciałabym posadzić teraz chmiel odmianowy po 1 sadzonce.
Dziki chmiel wygląda zdrowo u mnie.
Które odmiany są odporniejsze na rdzę? Opis aromatu danej odmiany idzie znaleźć, ale już o zdrowotności, to Internet milczy.