Górki,pagórki i reszta.

[magry]

Marta- Jak przeczytasz post Lidki to nie będzie ci żal kroić bulw.Listki należą do rośliny,którą otrzymałem od Danusi-ktoś.Kwiaty ma jak
jaskry łąkowe.Są bardzo błyszczące.Cała roślina jest bardzo dekoracyjna ale muszę już trochę ją ograniczać.Nazwy nie podam bo nie pamiętam.
Szachownica to może być Vivaldi lub Early Fantasy. Nie mam je oznaczone a kwitnie tylko jedna.Próbowałem je oznaczyć w ubiegłym
roku ale one są,przynajmniej dla mnie,podobne.Narcyz jest posadzony jesienią i prawdopodobnie w przyszłym roku nie będzie go.

Lidko- Pełna też rozsiewa się i jest jej wszędzie.Nasiona też zbierałem i dlatego w lasku rosną spore już grupy.W kokoryczy pełnej biały
kolor też występuje ale nie tak czysty jak w pustej.Końcówki kwiatu mają trochę szarości.Tak naprawdę to podobny problem mam z cebulicą i
śnieżnikami.Z cebulicy mam trawnik.Tak jest jej gęsto.Ładnie to wygląda jak kwitną ale są niechlujne bo nie rosną w kępie i łażą jak chcą.Obrazki
zostaw bo wiadomo o czym mowa.

Wawrzynek główkowy-Trzy lata temu przycisnąłem kamieniem łodygę w wawrzynku już rosnącym.Teraz sprawdziłem.Ładnie
ukorzeniła się i można było ją odciąć.Jest nowy krzaczek.

[marta64]

Janku, jednak nadal żal byłoby mi kroić bulwy kokoryczy, chyba, że miałabym taki łan jak Lidka , bo dr Łuczaj nspisał, że rośliny z połamanej bulwy potrzebują czasu zanim zakwitną.
Lidziu - może i chwast, ale jak taka łąka kwitnie!
Nie wiem co Ci poradzić w sprawie narcyzów, u mnie wiele rosnie wszędzie bezproblemowo, a jak rozsadzę na czas, to i kwitną obficie. Nie wyżerają ich gryzonie! Może to wina zastoiska mrozowego na Twojej działce zimą, to spróbuj okrywać. Tylko gdyby "zamróz" był przyczyną, to wydaje mi się, że wymarzałyby nawet zaraz po posadzeniu, ale co Ci szkodzi spróbować?

[magry]

[magry]

[magry]

[marta64]

Janku, podzielam opinię tego pana, ogródek pełen klejnotów
Sangwinaria bardzo szybko straciła płatki, ale przynajmniej widziałeś ją w rozkwicie, moja bidulka chyba nie da rady się otworzyć, nawet wczoraj, mimo słońca pozostała zamknięta
Wracając do narcyzów, może u Ciebie cebule niszczą larwy owadów ?

[Shalina]

Janku dziękuję za podanie ciekawego miejsca do zwiedzania.Jak tylko będę mogła postaram się tam podjechać
Lubię wpadać na te górki i pagórki ponieważ rosną ciekawe rośliny, które rzadko można spotkać
Dzięki Tobie poznałam nazwę swojego wawrzynka

[magry]

Marta- Ogródek klejnotów to nazwa zapożyczona z ogrodu prezentowanego w programie Gardeners World. U mnie to miejsce gdzie
mieszkanie mają storczyki,przylaszczki,trójlisty,zawilczyki i itp.Dalej czekam aż buzię wychyli sangwinaria pełna ale nawet nie pamiętam gdzie była
w ubiegłym roku ale wiem,że była.Spotkałem robaczki w narcyzach ale to nie tak,że we wszystkich.Coś tam zawsze uchowało się.Muszę przerzucić się
na botaniczne.Na skalniaku są trzeci rok i mają się dobrze.Najbardziej lubię babcine.Jedną kępkę mam.Trzeba chuchać i dmuchać aby rosły.
Halinko- Wszystkie moje roślinki zakupione były w kraju.Trzeba na nie w szkółkach trafić a te trzeba często odwiedzać ponieważ nie zawsze
wszystkie rośliny są w ofertach.

[magry]

[magry]

[magry]

[magry]

[marta64]

Ile tu cudności rozkwitło.
Hiacynty, pierwiosnki, epimedia o skalnicach nie wspomnę.
Glaucidum pięknie rozkwita, trójlist już ozdobny z liści jak i przylaszczki z wzorkami na listkach Zawilczyk - cudo, a szczawik zakwitł obłędnym kolorem . Syneilesis fajnie wyrasta włochato.
Zaraz pójdę u siebie przyjrzeć się kuklikowi, czy ma coś podobnego do pączka

[magry]

Na kwiaty Glaucidium czekałem dość długo.Zmarnowałem trzy sadzonki zanim znalazłem chyba już dobre miejsce.Zawilczyki zwariowały.Dwa
już kwitną a dwa inne ledwo z ziemi wyszły.Ciężko też znależć im dobre miejsce aby je wyeksponować.Takie mikrusy,które najlepiej oglądać przez
lupę.Odkrywam sporo pustych miejsc po roślinach,które zima zabrała.Co ubyło to nie wiem bo już nie wiem co ja w ogóle miałem i mam.

[plocczanka]

Janku, przybyłam z rewizytą i jestem pod takim wrażeniem, że zaniemówiłam na długą chwilę.
Masz niesamowite bogactwo roślin, a co najmniej połowa z nich jest mi całkowicie obca. Dodatkowo jeszcze fachowe łacińskie nazwy gatunkowe - moje oczy zaokrągliły się w pięć złotych.
Będę zaglądała, choć już wiem, że bez pomocy wujka Googla nie dam rady.
Niech się wszystko pięknie udaje, a kolejne kwitnienia cieszą Ciebie i zaglądających do Twego wątku gości.