Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Rowerzysta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 835
Od: 13 maja 2020, o 20:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachód

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Witam,

Posadziłem ok 40 sadzonek pomidora. W różnym terminie. Pomidory trzymam w tych samych warunkach, ale jeden sort (ten najwcześniejszy) dziwnie wygląda. U góry liście podwinięte, a na dole zmieniły kolor. Czy to możliwe żebym przesadził z biohumusem ?

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam,
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Żeby cokolwiek poradzić to trzeba byłoby podać więcej szczegółów.
Samo zdjęcie nie wystarczy.

To dotyczy wszystkich,którzy borykają się z kłopotami.
Ajsza1990
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 kwie 2021, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Witam wszystkich :)
Jestem nowa na forum jak i w tematach ogrodniczych - w zeszłym roku pierwszy raz posadziłam pomidory w doniczkach, nawet nie wiem jakiej odmiany - nie było ani wielkiego sukcesu, ani sromotnej porażki więc w tym roku rozpoczęłam produkcję swoich sadzonek i mam już dosyć wyrośnięte sadzonki Malinowego Rodeo, Vilmy i Malinowego Kapturka - rozstawione na parapetach wschodnich i południowych.
Ostatnio zauważyłam, że na Rodeo pojawiają się na końcówkach liści brązowe brzegi, jakby przesuszone czy spalone - wszystkie krzaczki podlewam podobnie i codziennie, pikowałam je do ziemi warzywnej już z dawką nawozu półroczną wg producenta więc teraz tylko niedawno zaczęłam dodawać biohumus do wody do podlewania. Pozostałe odmiany rosną zdrowo i zaczynają kwitnąć, a te Rodeo nie dość, że strasznie wiotkie to jeszcze te liście... Co może im dolegać? Będę wdzięczna za radę :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Ajsza 1990

Witaj!

Po pierwsze nie podlewaj codziennie.
Po drugie piszesz,że ziemia ma nawozu na pół roku w/g producenta,to niepotrzebnie dajesz Biohumus.
Poczytaj o Malinowym Retro jaki to pomidor ( być może nie potrzebuje tyle nawożenia jakie dostaje.)

Tutaj masz sporo wiadomości:

https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
rolnik90
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 7 kwie 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wierzbica

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Hej. Również mam problem z pomidorami a konkretnie z odmiana k149

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pomidory przez cały czas od wschodu były doswietlane ledami 6000k .
Temperatura w dzień około 21 stopni, w nocy czasami spadała do 13.

Dwa dni temu wystawiłem je do mini tunelu foliowego, dodatkowo podlewalem je dwa razy florovitem uniwersalnym w ilości 3ml/l .
Przebarwienia liści występują już długo. Dodatkowo, spod liści jest fioletowy, najprawdopodobniej spowodowany problemami z pobieraniem fosforu, obstawiam niską temperaturę w nocy.

Przez ostatnie 4 dni pomidory na noc chowam do pomieszczenia gdzie w nocy jest 18 stopni.
Najpierw myślałem o złej jakości ziemi, ale raczej inne rozsady by cierpiały.

Obrazek

Doświetlanie i tak dało bardzo dużo, krzaki nie są wybiegnie tak bardzo, choć w poprzednim roku wyglądały dużo ładniej, również było więcej oświetlenia o 1/5.
Dodatkowo na niektórych liściach powstały przepalenia od ledów, zapomniałem podnieść ich wyżej jak do roboty poszedłem .


Myślałem jeszcze o wirusie mozaiki pepino , ale nasiona dezynfekowalem w roztworze 0,8% nadmanganianu potasu , moczyłem je 15 minut.

Dodatkowo czytając publikacje na temat pomidorów , ryzyko przyniesienia wirusa na nasionach pomidora wynosi do 0,5%
Ostatnio zmieniony 30 kwie 2021, o 22:09 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Piotr
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

rolnik90!



Popatrz tutaj na zdjęcie blansz i odpowiedź Ani kozuli.
Może masz to samo.

https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 50#p967650
rolnik90
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 7 kwie 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wierzbica

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Podlewam normalnie, wolę je przesuszyć niż zalać wodą,
Jutro przesadzę je w większe doniczki z inną ziemią.


A jaka jest szansa, że jednak to wirus ?
Piotr
orchidia
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 2 sie 2009, o 12:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Juszczyna, pow. żywiecki

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Dobry!

Otóż wróciłam z 2tygodniowego urlopu :))
Większość sadzonek ma się wg mnie dobrze.
gorzej z mikro, są wenus aztek, vilma. Zabrakło im wilgoci bo doniczki za małe i spodek tez mały, a i stały w miejscu najbardziej oświetlonym. nie myślałam, że takie mały tyle wody zużyją.
Przywiędły im liście i z boków sie osuszyły.
Łodygi i stożek wzrostu przetrwały ten ciężki czas.
niektóre kwitną, inne mają pąki kwiatowe.
już widzę że nie bedą taką ozdobą jaką chciałam:(
Mam takie pytanie: w jaki sposób wpłynie to na nie?
Jak z nimi teraż postępować? podlane są już:)
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11128
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

rolnik90 , ten k/149 z nasion ode mnie ?
Mam jak co roku k/149, zmian na nim nie zaobserwowałam .
Rośnie już w miejscu docelowym .
Skoro podejrzewasz wirusa to sadzonkę zutylizuj z ostrożności .
Piszesz , że sadzonki bywają przesuszane to w takim podłożu dochodzi
do koncentacji składników pokarmowych i ewentualnie przesolenia podłoża.
Dodatkowo są doświetlane co wzmacnia przypalenia .
To takie moje przemyślenia . Zdjęcie u mnie słabo widoczne . Pod lampami
lepiej nie przesuszać . To mniej więcej tak , jak wystawić nie podlaną roślinę
na słońce .
Złoty środek , nie przelewać , ale i nie przesuszać .
rolnik90
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 7 kwie 2011, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wierzbica

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Aniu, nigdy bym nie myślał że zawirusowane nasionka byś mi wysłała :wink:

Przesadze je dziś w inną ziemię i doniczkę i odizoluje. Faktem jest że w tym roku mam ziemię od innego producenta. Czy podczas przesadzania usunąć stara ziemię z korzeni, czy normalnie dać z całą bryła, a korzenie w większych doniczkach się rozrosną ?
Piotr
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11128
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Kiedy mi się przytrafi coś przykrego , nawet gdy nie wiem co to jest ,
robię oprysk beta-chikol na przemian z bioseptem , ewentualnie podlewam
previcur energy . Nie doświetlam wtedy i zwracam uwagę czy nie ma słońca ,
by nie pogorszyć . Osłabione rośliny mogą złapać grzyba czy bakteriozę .
No wiadomo , trefnych nasion świadomie bym nie wysłała , ale nikt nie jest
idealny . :oops:
Awatar użytkownika
massur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1546
Od: 22 maja 2012, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Nie kombinujcie, że to wirus. Zdjęcia wyglądają jak te na które odpisywała w cytowanej wypowiedzi kozula - Jej diagnozy to nie loteria i jestem pewien, że ma rację.
Pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Tomku :D

Teraz wypadało by się zapytać,czy rolnik90 to palący.
Poza tym czy ma tylko jedną sadzonkę K/149 i nie może sam jej porównać.
A może stała w przewiewie i wietrzyk ją popieścił?

To tak trochę żartobliwie.Naprawdę to ja, jak mnie coś nie pasuje, wracam do początków,czyli czasów gdy Ania kozula była takim "dyżurnym specjalistą od problemów".
Teraz niestety każdy wpada tu jak "po ogień".
Pokaże zdjęcie i myśli,że to wystarczy.
Może jakiemuś jasnowidzowi by wystarczyło,ale tutaj takiego nie ma.

Ludzie odzwyczaili się od czytania.

Pozdrawiam Maria.
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11128
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

To wszystko prawda , ale wtedy jak mnie pamięć nie myli nikt rozsady
nie doświetlał .
Ajsza1990
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 30 kwie 2021, o 11:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.20

Post »

Maraga pisze:Ajsza 1990

Witaj!

Po pierwsze nie podlewaj codziennie.
Po drugie piszesz,że ziemia ma nawozu na pół roku w/g producenta,to niepotrzebnie dajesz Biohumus.
Poczytaj o Malinowym Retro jaki to pomidor ( być może nie potrzebuje tyle nawożenia jakie dostaje.)

Tutaj masz sporo wiadomości:

https://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=52707
Przeglądam sobie stopniowo wątki o pomidorach, o Rodeo na razie wiem tyle, że są dość kapryśne i pewnie gdybym wcześniej trafiła na forum, to wybrałabym inną odmianę :)
Próbowałam podlewać je rzadziej, ale po półtora dnia bez podlewania smętnie zwisają im liście - po podlaniu zaraz podnoszą się. Być może to wina już zbyt małych doniczek - ale tej samej wielkości koktajlówki radzą sobie rewelacyjnie w identycznych. Biohumus zaczęłam dodawać do widy w tym tygodniu bo miałam wrażenie, że czegoś im jednak brakuje, a na opakowaniu pisze, że nie ma możliwości przenawożenia nim, więc uznałam że nie zaszkodzi a może cokolwiek pomoże... Szykuję się też powoli do pierwszego oprysku, czy poza miedzianem jest jakieś absolutne must have, bez którego pomidory mi coś zeżre? :) Z góry dziękuję za wszystkie rady!
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”