Przechodząc do rzeczy:
Od jakiegoś czasu szukałem sadzonki orzecha włoskiego, ale w mojej okolicy polikwidowali wszystkie stare porządne sklepy ogrodnicze a ja, jako dosyć zapracowana osoba nie miałem czasu na jeżdżenie po specjalistycznych sklepach w dalszej okolicy. Wszedłem kiedyś do sklepu Biedronka na zwykłe zakupy spożywcze, a tam drzewa owocowe, różne - wiśnie, czereśnie, jabłonie, śliwy i oczywiście orzech włoski. Drzewa w ładnej kondycji do sadzenia, jeszcze nie puściły. Zakupiłem więc.Orzecha miałem zamiar posadzić na stanowisku, na którym blisko 40 lat temu posadzono podobny gatunek i drzewo rosło jakieś 20 lat, ale z błachych powodów zostało wycięte. Cel zasadzenia nowego drzewa był jeden - stabilizacja niestabilnej skarpy, która zaczęła się osuwać w kilka lat po wycięciu starego drzewa. Orzech posadzony 11 marca 2020r., zgodnie ze sztuką jak mniemam i na dobrym stanowisku, co potwierdza niejako kondycja poprzedniego drzewa (duże rozmiary, duże owoce, miękka skorupa, żadnych chorób i przemarzania) oraz kondycja podobnych drzew u sąsiadów. Teren to jest zrekultywowane na początku lat osiemdziesiątych zeszłego wieku gruzowisko. Dzisiaj nazywa się to działka i jest to zaklasyfikowane jako Ł4
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Po posadzeniu orzech wyglądał licho i właściwie spisałem go na straty, ale nieoczekiwanie po jakichś dwóch miesiącach ruszył - puścił liście, wygląda coraz lepiej. Z czystej ciekawości jak i w celach odpowiedniej pielęgnacji chciałem dowiedzieć się jaka to odmiana. Na etykiecie nie było takiej informacji, był tzw. paszport roślin, który nic mi nie mówił. Były tam jeszcze dane producenta, więc napisałem do niego z pytaniem o odmianę, którą dostarczył do marketu.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy producent odpowiedział następująco, streszczając skrótowo: nie mamy obowiązku podania na etykiecie odmiany którą sprzedajemy, w związku z tym nie możemy powiedzieć, co pan zakupił, mamy nadzieję, że wyrośnie ładnie.
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Ja to uznaję za jakiś ni to żart, ni nie wiadomo co, wściekły nie jestem, ale profesjonalni działkowcy/ogrodnicy raczej powinni zwrócić uwagę na takie sprawdzone info (etykietę z kupionego drzewa mam, e-mail z odpowiedzią producenta zarchiwizowałem).
A pytanie mam takie: czy po cechach osobniczych młodego drzewka mogę z małym przybliżeniem określić, jak to odmiana? Drzewko idzie "na dwa pędy", pień średnicy około 2cm w kolorze czarnym, od rozwidlenia w kolorze zielono-czarnym, puszczone liście w kolorze wiśniowo-bordowym, wysokość całkowita około 150cm.
Będę wdzięczy za pomoc.