Kencja (Howea ) - pielęgnacja, problemy w uprawie

[Alicja-2021]

Cześć, wrzuciłam nowe zdjęcia. Oraz wrzucam odpowiedź ze sklepu.
https://imageshack.com/my/images

-- 18 mar 2021, o 15:46 --

"Dziękujemy za kontakt i przesłane zdjecia. Palma jest ze świeżej dostawy, spędziła u nas może 2 dni, tak czasem wyglądają rośliny prosto od ogrodników. Czarno brązowe końcówki na szczescie nie oznaczaja choroby, mogą wynikac z braku wystarczającej ilości światła - proszę znaleźć roślinie stanowisko gdzie otrzyma rozproszone światło, także potrzebuje większej wilgotności powietrza, warto ją codziennie zraszać ponieważ jej końcówki mogą podsychac, lub równie prawdopodobne - roslina potrzebuje przesadzenia z ziemi produkcyjnej do lepszego podłoża bogatego w minerały ponieważ moze okazywać ich braki.

Ostatnie z przysłanych zdjęć przedstawia świeżo rozwinięte liście, początkowo są one razem zwiniete i wraz ze wzrostem się rozdzielają, to normalne zjawisko.

Warto zasilać kentie odżywka specjalna dla palm lub biohumusem. Żółte plamki faktycznie mogą wynikać z lekkiego przelania rośliny, choć u nas nawet nie zdążyła być podlana, lepiej teraz dać jej chwilę i parę dni jeszcze nie podlewać

.

Na pewno jeszcze będzie pięknie rosnąć, zwłaszcza że na wiosnę rośliny wchodzą w okres wzrostu.

W ramach rekompensaty obnizymy jej wartość o 35%, z kodem otrzyma Pani 50zl do wykorzystania w naszym sklepie, może Pani wybrać inną roślinkę bądź akcesoria.

Przepraszamy za niedogodności."

[norbert76]

To nie jest żadna odpowiedź, tej rośliny nie powinni wystawić do sprzedaży. Jest chora i tyle.
Konsument ma prawo zwrócić towar nawet bez podania przyczyny, a obowiązkiem sprzedawcy jest zwrócić pełną kwotę.
Ps. Zdjęć nie widać, ale możesz wrzucić przez Fotosika - widzę że wszystko jest z nim ok.

[Alicja-2021]

https://imageshack.com/i/pmR89eKDj

https://imageshack.com/i/pna2iUP3j

https://imageshack.com/i/pmAxi89hj

https://imageshack.com/i/poDB4Iu6j

https://imageshack.com/i/pngBAzi8j

[norbert76]

Cóż można więcej dodać.

Liść z tymi plamami do wycięcia.
Korzenie powiedzmy nieźle wyglądają, tylko dlaczego ich tak mało?
Poszukaj najlepiej palmówki albo jakiejś nieco głębszej doniczki dopasowanej wielkością do bryły korzeniowej.
Przygotuj podłoże, mieszankę ziemi i żwirku w proporcji około 3:1. Oczywiście drenaż z keramzytu.
Na koniec oprysk Topsinem, no i czekaj na efekty co z tego będzie.

[Alicja-2021]

Ok. Czekam jeszcze na wiadomość ze sklepu czy mi przeleją te pieniądze na konto, bo nie mam zamiaru u nich niczego więcej zamawiać. Dlatego żadnych kodów rabatowych nie chcę. Chyba, że się zdecyduję zwrócić całkiem roślinę. Tylko nie wiem ile może wynieść wysyłka, bo karton mierzy jakiś metr wysokości.
Byłam w Mrówce. Znalazłam tylko coś takiego i się zastanawiam który z nich będzie lepszy. Chyba, ten na plamistość?
Wrzucę zdjęcie.

---19 mar 2021, o 20:05---

Te środki na drugim zdjęciu to znalazłam u siebie w Mrówce. Natomiast ten Substrat to posiadam i zastanawiam się czy się nadaje?

[norbert76]

Możesz spróbować, jest też na plamistość liści i systemiczny.

[Alicja-2021]

Ok. To będę działać. Dzięki Norbert

---21 mar 2021, o 11:40 ---

Cześć Norbert, mam pytanie odnośnie tego oprysku. Wczoraj zrobiłam oprysk pod prysznicem. Użyłam tego środka Substral póki co, bo taki miałam w domu. Mam nadzieję, że pomoże. Może to głupie pytanie, ale chciałam się upewnić czy dobrze zrozumiałam. W instrukcji jest podane, że jednorazowa dawka to 15 ml w 1 litrze wody. Ja rozrobiłam 7 ml w 0,5 litrze wody, bo taką miałam butelkę. Czy ja mam zużyć wszystko na jedną roślinę, w tym przypadku na tą palmę? Czy po prostu mam spryskać liście i ewentualnie korzenie kilka razy, niezbyt obficie, żeby nie spływało za bardzo po liściach? Wówczas resztę środka zużyć na inne roślinki.

Pozdrawiam

[norbert76]

Oczywiście możesz użyć na inne rośliny.
Czy podlewać? Możesz podlać albo ewentualnie zrób to w sytuacji jakby miały się się pojawić nowe plamy na kolejnych liściach.

[Aneta_bl]

Dzień dobry, około dwa miesiące temu kupiłam kencję z marketu. Od jakiegoś czasu zauważyłam objawy takie jak na zdjęciach - żółto-brązowe końcówki liści, dziurki w liściach, czarniejąca łodyga. Niestety jestem zielona w uprawie roślin, a to moja pierwsza roślina doniczkowa. Bardzo proszę o informacje, co może być przyczyną. Wydaje mi się, że roślina została przelana, ale mogę się mylić.

[norbert76]

Bycie zielonym w temacie uprawy roślin powinno Ciebie skłonić do zdobywania wiedzy, czyli czytania specjalistycznych poradników.
Zwłaszcza przed zakupem powinnaś poczytać, czy w ogóle masz warunki do uprawy danej rośliny.
Na początek przeczytaj dokładnie ten wątek, do którego przeniosłem Twój post.
Na pewno palmę trzeba przesadzić, sprawdzić stan korzeni i ew. na koniec zrobić oprysk preparatem grzybobójczym.

[Alicja-2021]

Aneta - masz ją już dwa miesiące, może za obficie podlewasz? Przesadzć ją koniecznie do odpowiedniego podłoża i doniczki, na dno keramzyt. No i środek grzybobójczy. Przeczytaj wątek, tak jak radzi Norbert
Ja też miałam problem, ale mi już przysłali palmę zalaną.

---24 kwi 2021, o 14:06---

Norbercie, proszę Cię o pomoc. Zrobiłam oprysk, odcięłam tamte chore liście. Myślałam, że będzie już tylko lepiej. Niestety, zaczęły pojawiać się czarne plamy na kolejnych liściach. Czy mam je jak najszybciej odciąć i powtórzyć oprysk? Czy da się ją jeszcze uratować? Czy te plamy czarne to grzyb, czy może za mało światła?




-- 24 kwi 2021, o 14:07 --

Miesiąc już minął od pierwszego oprysku.


---24 kwi 2021, o 15:21 ---

Taką otrzymałam wiadomość od Sprzedawcy.
"Dzień dobry,

Czarne plamy nie oznaczają choroby i nie maja związku z poprzednim opryskiem, mogą ona wskazywać na to że palma ma za mało dostępu do światła - proszę zapewnić jej stanowisko z rozproszonym światłem, lub też że potrzebuje minerałów - należałoby ją niedługo przesadzić z ziemi produkcyjnej do lepszego podłoża z minerałami oraz zastosować odżywkę specjalną dla palm lub biohumus.

Jeżeli czarne plamy pojawiają się na dolnych liściach to po prostu cecha gatunkowa kentii, w tym gatunku jest to nieuniknione obumieranie dolnych lisci. To naturalny proces dojrzewania rośliny.

Jeżeli np. końcówki brązowieja to oznacza że wilgotnosc w pomieszczeniu jest za niska, warto zraszać rosline.

Liści z plamami nie trzeba usuwać, palma na szczęście nie jest chora. Chyba że będą całkowicie suche."

-- 24 kwi 2021, o 15:23 --

Podlewalam biohumusem. Przesadziłam przecież do chyba dobrego podłoża. Jeżeli te plamy to nie grzyb tylko za mało światła, to przestawię w jaśniejsze miejsce.

[norbert76]

Rady sprzedawcy... Tyle razy pisałem, żeby nie słuchać rad osób sprzedających rośliny, bo ich wiedza jest znikoma i ogranicza się jak sprzedać roślinę.

Jeżeli czarne plamy pojawiają się na dolnych liściach to po prostu cecha gatunkowa kentii, w tym gatunku jest to nieuniknione obumieranie dolnych lisci. To naturalny proces dojrzewania rośliny.

I to jest przykład totalnej niewiedzy.
Czarne mokre plamy to infekcja grzybowa, a nie naturalny proces starzenia...


Biohumus nie jest nawozem podstawowym do nawożenia typowych roślin doniczkowych, za wyjątkiem nie wiem jakichś ziółek - jest po prostu za słaby. Do nawożenia palm kup mineralny nawóz do roślin zielonych.


Szczerze mówiąc patrząc na zdjęcia nie widzę nic niepokojącego, ale może to kwestia padania światła pod jakim zostało zrobione zdjęcie.
Jeśli plamy są, jak napisałem wyżej czarne albo brązowe i "mokre" to jest to grzyb.

[Alicja-2021]

Dzięki Norbercie. Też mi się wydaje, że biohumusu są za słabe. Zrobię ponowny oprysk. One jak na moje oko nie są mokre, tylko suche i te liście się tak wyginają, marszczą w tych miejscach. Tak mi się wydaje. Pozdrawiam.

-- 24 kwi 2021, o 15:53 --

Ciężko mi zrobić dobre zdjęcia.





--24 kwi 2021, o 16:02---

Odcięłam jeden. One mają te miejsca suche. Może faktycznie to nie grzyb, tylko za niska wilgotność powietrza.

[norbert76]

Ok., teraz lepiej widzę.

Nie, to nie jest od suchego powietrza. Końcówki byłyby jasno brązowe.
Takie zmiany, jak na Twojej palmie mogą być też od zbyt częstego podlewania, pozwalasz przeschnąć wierzchniej warstwie podłoża?

[Alicja-2021]

Wydaje mi się, że pozwalam przeschnąć. Ogólnie to staram się oszczędnie podlewać, żeby nie przedobrzyć. Ale podniosłam ją z podstawki, a na dnie była woda. Wylałam oczywiście. Wczoraj ją podlałam. Może faktycznie zbyt obficie ją podlewalam. Przyjrzę się temu. A zrobić ten oprysk?