Borówka amerykańska - 12 cz.

Drzewa owocowe
Zablokowany
brodus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 669
Od: 12 lis 2019, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek, Kujawsko-pomorskie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

"Zbyt zwięzłe, nieprzepuszczalne warstwy zatrzymują wodę deszczową i w razie dłuższych opadów korzenie mogą znaleźć się w wodzie co jest dla krzewów bardzo niebezpieczne.
W tym wypadku zaleca się odprowadzanie wody rowami albo zdrenowanie pola.

Powyższego tekstu ja nie wymyśliłem, to napisali profesor Aleksander Rejman i dr Kazimierz Pliszka."


Trzyary teraz widzę dlaczego takie głupoty wypisujesz. Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem :wink: i kojarzyć faktów.
To co zacytowałeś odnosi się do większych powierzchni gdzie warto szybko odprowadzić wodę opadową a zdrenowanie pola zdecydowanie różni się od dołów chłonnych które radzisz robić. To samo można osiągnąć sadząc borówki na podwyższonych wałach lub grządkach podwyższonych :wink:

Gdyby zrobić tak jak radzisz (dół 3x3x1m plus drenaż) to w okresie bez opadów do takiego dołu trzeba by lać na raz po 2m3 =2000litrów wody aby borówka mogła z niej korzystać.

Bez ciągłego lania dużej ilości wody w doły chłonne twojego pomysłu nie uda się osiągnąć odpowiedniego poziomu wody zgodnie z innym przytoczonym przez Ciebie fragmentem :wink:

"Poziom wody gruntowej w okresie wegetacji BW powinien być utrzymywany zależnie od rodzaju gleby na wysokości 35-60 cm."
Pozdrawiam Paweł
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1420
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

do freak

Borówka rosnąc w naturalnych warunkach na wilgotnych, umiarkowanie kwaśnych torfowiskach ma system korzeniowy przystosowany do gleby lekkiej z dużą zawartością materii organicznej.

W uprawie amatorskiej do kwaśnego torfu najlepiej dodać cienką wierzchnią warstwę ziemi z pod starych iglaków. Ja z braku takowej, by oszczędzić na torfie odkwaszonym dawałem próchnicę z pod drzew liściastych.

Piaski gliniaste są mniej przepuszczalne od mojego jasnego, grubego piasku i na głębokości poniżej 0,5m powinny się sprawdzać w uprawie borówki.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ziemia do borówki: odczyn 4.5 i mniej, wysoka zawartość masy organicznej, mała zwięzłość, duża porowatość, mała gęstość objętościowa, wysoki poziom wody gruntowej.
Ja sadziłem początkowo w dołki ale teraz bym zrobił inaczej. Ponieważ mam ziemię lekką, piaszczystą to wystarczy wymieszać ją z torfem i przekompostowaną korą lub trocinami z drzew iglastych albo to i to 1:1 i po sprawie. I mam podłoże do borówki, może nie idealne ale borówka może się korzenić na znacznym obszarze a nie tylko w dołkach. Potem dosypuje nowej kory niesortowanej i trochę obornika granulowanego i nawozów naturalnych uzupełniających tą materię np. organiczny nawóz do borówki ,który zawiera prawie 50% materii organicznej. Można też podsypywać mieszanką tych składników z torfem kwaśnym. Ta materia się rozkłada i wraz z wodą dociera w głębsze warstwy użyźniając ten piasek, a borówka będzie z czasem korzenić się trochę głębiej.
Nie mam ziemi ciężkiej ale uprawiałem borówki w donicach wkopanych w ziemię. I tu największym błędem są zbyt małe odpływy dla wody. No i jedną trochę podtopiłem po silnych deszczach ale udało mi się ją odratować a z tej donicy wylałem z pół wiadra wody.
Awatar użytkownika
Andrzej997
500p
500p
Posty: 664
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Mam wrażenie, że uprawa borówki na siłę czyli na stanowisku zupełnie się do tego nie nadającym to jeśli nie syzyfowa praca, to przynajmniej mocno upierdliwy jeśli nie ekstrawagancki interes. Szkoda, że zwykle dowiadujemy się o tym dopiero jak już borówka została posadzona.
W rezultacie:
- niszczymy sobie stanowisko w ogrodzie, bo robimy doły, sypiemy coś do nich, ale to co z dołów wybrano, trzeba gdzieś dać - na śmietnik dobrą ziemię? a może górkę z niej zrobić chociaż?
- potem zaczyna się gehenna z nawożeniem, bo trzeba kupować nawóz do borówki, siarczan, ocet, itp.
- zakwaszanie wody itp.

A wystarczyło pójść do sklepu i tych parę borówek kupić sobie i to przez cały rok niemal.

Czy to ma sens?
P.S.
Oczywiście rozumiem, że są ambitni ludzie, i dla nich to fun gdy uda im się wyhodować coś rzadkiego lub trudnego w uprawie i podziwiam ich z jednej strony - z drugiej strony to jakby nie patrzeć, ani ekonomiczne, ani ekologiczne. Identycznie jest jak z trawnikiem.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1420
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Uprawa borówki wg. mnie jest najbardziej opłacalną uprawą na małych działkach.

Piasek z wybrany z dołków przydaje się do zasypania nierówności na drodze dojazdowej.

Uważam że kilka krzewów borówki amerykańskiej da się prowadzić bez dużych kosztów na każdej glebie.

Testując odmiany przesadziłem z ilością krzewów, dlatego zmniejszam nasadzenia o połowę, z 40 na 20 sztuk. Na ich miejsce idą kamczatki, żurawina i po dodaniu granulatu wapna do trawników czarna porzeczka.
Awatar użytkownika
seedkris
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3979
Od: 1 lut 2009, o 11:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Ja uprawiam borówki od wielu lat na placu po wyburzonych budynkach, tzw. gruzowisko. Mam posadzone w odpowiednie podłoże odizolowane od takiego, zasadowego gruntu. Żurawina spełnia roję ściółki. Borówki niskie i pół wysokie są bardziej odporne i lepiej znoszą niedociągnięcia w uprawie i podlewaniu.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Andrzej97
Ja znam takich co posadzili borówki w kupną ziemię. Zrobili nawodnienie, podsypali korą i koniec. To za mało ponieśli klęskę po 3 latach a w 2018 r. ich krzewy pięknie owocowały. A dzisiaj te krzewy są chore, skarlałe, owoce zdrobniałe. Borówka wcale nie jest trudna ale nie wypacza błędów i zaniechań. trzeba też odpowiednio dobrać odmiany bo jedna będzie dobrze rosła a inna odmiana nie. Borówka wymaga cięcia już z chwilą sadzenia i wymaga cięcia co roku oraz cięcia sanitarnego cały rok. Nie można przenawozić, borówka tego nie znosi. No i trzeba podlewać. Ochrony chemicznej nie trzeba stosować jeżeli kupiliśmy zdrowe sadzonki a teren jak i sąsiedztwo nie były nigdy obsadzone borówką.
Czy się opłaca posadzić? Ja po 3 latach jadę na działkę i zrywam od końca czerwca do września. Na razie niewiele w szczycie trafiło się kilka dni z ponad 1 kg owoców ale przeważnie zrywam 250 g opakowanie a drugie takie podjadam. Oczywiście smak takich własnych mocno dojrzałych owoców jest nieporównywalnie lepszy od tych sklepowych, zerwanych wcześnie by się na półce nie zepsuły.
https://youtu.be/9lsbfLrxqiQ tu sfilmowałem borówki rosnące chyba w 50 l donicach. Aż proszą się o cięcie a kosztują prawie stówkę. To jak sobie wkopiemy taką borówkę w ziemię gliniastą to coś się stanie? A parę kilo z tych krzewów zerwiemy co zrekompensuje częściowo dość wysoką cenę. A w drugim roku po przycięciu będziemy może już na plusie.
julk1
100p
100p
Posty: 104
Od: 14 kwie 2020, o 21:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

@Andrzej997 naprawdę uważasz, że "A wystarczyło pójść do sklepu i tych parę borówek kupić sobie i to przez cały rok niemal."
Tak bardzo smakują Ci borówki z Chile i Peru po 50-60 zł za kg, aktualnie dostępne w supermarketach?
Awatar użytkownika
Andrzej997
500p
500p
Posty: 664
Od: 21 lut 2020, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Moje posadzone na jesieni w 2019 r. w zeszłym roku dały kilka owoców bo się zupełnie nie znam - do tego aż takie cudowne w smaku nie były - te ze sklepu wcale nie były gorsze.
Nie wiem jak jest z opłacalnością, bo osobiście nie liczyłem kosztów:
- zakupu ziemi do borówek
- kory sosnowej
- nawozów do borówek
- siarczanu i octu
- pracy włożonej w wykopanie ręczne 2m3 ziemi gliniastej i rozrzucenia jej po całym ogrodzie

Na pewno tego wszystkiego nie musiałem robić przy porzeczkach, agreście czy malinach. I nie mam ciągłego problemu z brakiem wody do ich podlewania.

Jak już pisałem pewnie mam 2 krzaczki borówki i nie mam zamiaru mieć ich więcej i gdyby dzisiaj ktoś mi chciał je sprzedać to bym nie wziął. Ale nie poddam się bez walki i wciąż staram się żeby owocowały i rosły zdrowo.
Oczywiście napiszę jak mi w tym roku zaowocują.
P.S.
Trzeba jeszcze kupić siatkę na ptaki koniecznie - oczywiście to się tyczy wszystkich owoców - piszę bo jak zakładałem sad w ogrodzie to o tym zapomniałem.
Pozdrawiam, Andrzej
————————————
W ogrodzie walczę tylko z moim egoizmem.
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Andrzej997
Ja w 2017 r posadziłem kilka krzewów. Też się nie znałem. Sadzonki po 15 zł dość duże 3 letnie. Posadziłem w dołek z ziemią kupną 50 l 14 zł wtedy kosztowała, worek kory 10 zł, nawozy to kilka zł na krzew. Wychodzi z 40-50 zł koszt a jak się uda to te najlepsze dadzą w tym roku do 3 kg owoców, krzewy 110 -150 cm. https://youtu.be/3O2_c-0ZgLQ tu jedna z tych borówek owoce ponad 3 g i w smaku biją na głowę każdą sklepową importowaną bo te krajowe trafiłem kiedyś smaczne duże koło 2-3 cm nawet i to dzięki tym borówką zainteresowałem się ich uprawą.
W borówce trzeba jednak przygotować się na porażki i ja również je doświadczyłem, wykopałem chyba z 10 szt. 3 ściąłem całkowicie i kilka nie rośnie bo im coś nie pasuje.
berthold61
200p
200p
Posty: 460
Od: 3 lis 2017, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kędzierzyn -koźle

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Mnie też powoli euforia co do borówki przechodzi , za dużo trzeba kombinować aby coś z tego było , na 12 kwater to już chyba z 10 sztuk wymieniłem oraz podłoże co ja tam nie nawoziłem ba nawet z lasa kradłem igliwie sosnowe i jeden rok rosną jak na drożdżach owocują a następny wysychają i tak w kółko , 2 tygodnie temu znów wymieniałem 3 szt , chyba na derenia ,świdośliwy (mam) lub inną aronię się przerzucę .
Przepraszam za moją pisownię ale nie jestem czystym Polakiem i mam trudności.
chris18404
200p
200p
Posty: 255
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Czy ktoś sadził borówki w ziemię spod sosen leśnych ? Mam swój prywatny lasek ze starymi sosnami więc dostęp ziemii nieograniczony. Myślę nad wykorzystaniem tej ziemi. Polecacie takie coś ? Jeśli tak to jakie proporcje dać ? Mam ziemię gliniasta wymyśliłem że dam folie na bocznych ściankach na wysokość 10cm dobry pomysł? 3 lata temu sadziłem w folii ale mi chyba utopiło korzenie i chciałbym tego uniknąć. Jeśli chodzi o odmianę to lepszy Duke czy chandler ?
Yogibeer701
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 923
Od: 7 maja 2020, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: centralna Wielkopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

chris18404
Taka ziemia się nada zmieszana z torfem kwaśnym i przekompostowanym materiałem typu kora, zrębki czy trociny. Tak robią ziemię dla borówki torf kwaśny, piasek i mielona kora. Duke czy Chandler? Obie mam i Duke jest wczesny owoc do 20 mm w smaku dobry ale nie należy do czołówki. Chandler też owoce wielkie nawet 30 mm ale muszą dobrze dojrzeć i w warunkach ogrodowych bez mocnego nawożenia trudniej uzyskać ten dobry smak, dojrzewa późno od końca lipca i w sierpniu. Między Duke i Chandlera można upchnąć jeszcze wiele odmian by nie było przerwy np. Sierrę, Meader, Denis blue wszystkie w smaku lepsze.
chris18404
200p
200p
Posty: 255
Od: 3 maja 2013, o 10:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ciężkowic/Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

Yogibeer701 pisze:chris18404
Taka ziemia się nada zmieszana z torfem kwaśnym i przekompostowanym materiałem typu kora, zrębki czy trociny. Tak robią ziemię dla borówki torf kwaśny, piasek i mielona kora. Duke czy Chandler? Obie mam i Duke jest wczesny owoc do 20 mm w smaku dobry ale nie należy do czołówki. Chandler też owoce wielkie nawet 30 mm ale muszą dobrze dojrzeć i w warunkach ogrodowych bez mocnego nawożenia trudniej uzyskać ten dobry smak, dojrzewa późno od końca lipca i w sierpniu. Między Duke i Chandlera można upchnąć jeszcze wiele odmian by nie było przerwy np. Sierrę, Meader, Denis blue wszystkie w smaku lepsze.
A co powiesz o tej folii po bokach na wysokość 10cm.?
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1420
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 12 cz.

Post »

chris184004

Ziemię z pod starych sosen biorę z igliwiem, bez szyszek bo za długo się rozkładają. U mnie dobrze sprawdza także przy sadzeniu malin , jeżyn, pomidorów i wielu innych nawet winorośli po dodaniu do dołka garści kredy do trawników. Duke to pewniak na plantacjach, u chandlera czasami tkj w 2020 przemarzają pąki.
Przy kilku krzewach glinę wybrałbym do 0,5m na średnicy 60cm.

berthold61

Uprawa borówki jest stosunkowo łatwa. Wymaga tylko trochę pracy przy przygotowaniu podłoża. Później tylko częste podlewanie i na wiosnę trzeba trochę pociąć.
Ubiegły sezon był wyjątkowo niesprzyjający do uprawy borwki wysokiej, straty w polskich plantatorów wyniosły średnio 40%.
https://www.sadyogrody.pl/owoce/101/sez ... 23532.html

U mnie poza stratami mrozowymi borówkom zaszkodził prawie całkowity brak opadów w kwietniu i suchy maj. Nie starczało deszczówki. Z 40 krzewów zebrałem tylko od garści na młodych i przemarzniętych do 3kg na starszych. Zmniejszam ilość krzewów głównie z powodu braku studni i trudnego do ogarnięcia dla tej ilości krzewów wypłukiwania torfu. Poza tym mam do dziś borówki w zamrażarce.
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”