Zielone zakątki w moim domu - Ewelina

Ewelina · Post » 21 sty 2009, o 13:45

W październiku pokazywałam roślinkę otrzymaną od tej samej znajomej - mój dobry duch

, wyhodowaną przez nią z podobnego nasionka , jak te powyżej, tyle ,że w kształcie typowego , długiego strąka . Przy Waszej pomocy ( szczególnie Karpka) ustaliłam ,że to będzie ALBIZIA JULIBRISSIN

Ewelina pisze:

To listki w zbliżeniu (nie reagują na dotyk!)

za to na niedobór światła reagują "składaniem się" listków

Późną jesienią moja roślinka zaczęła gubić listki... Została wtedy nieco przycięta ( miejsce na parapecie). Sądziłam ,że przez zimę "padnie" . Jednak ku mojej radości niedawno wypuściła młode listki

Może więc doczekam się z niej pociechy w postaci rośliny na letni taras ?

Teraz wygląda tak :

Jak widać zaczęła też ostro wypuszczać nowe pędy tuż przy ziemi , czyli jest szansa na lepsze jej rozkrzewienie

Piotr=) · Post » 21 sty 2009, o 13:48

kąciki z roślin cudne dodają pewnie dużo nastroju do pomieszczenia i dużo radochy

eba · Post » 21 sty 2009, o 13:50

Ach, jak ja lubię tu zaglądać

. Piękne rośliny

.

Ewelina · Post » 21 sty 2009, o 13:58

agaxkub pisze:Ewelinko z niecierpliwością będę czekała na wieści o nasionkach... też je przywiozłam parę lat temu z Egiptu, było około 15 dwa wykiełkowały, ale niestety na tym koniec - odmówiły współpracy

trzymam kciuki za Twoje

Aga , znasz może dokładną nazwę? A jakie miały kwiaty tam , w Egipcie - widziałaś? Powiedz mi jeszcze , jak długo u Ciebie kiełkowały?

agaxkub · Post » 21 sty 2009, o 14:04

Ewelina pisze:
agaxkub pisze:Ewelinko z niecierpliwością będę czekała na wieści o nasionkach... też je przywiozłam parę lat temu z Egiptu, było około 15 dwa wykiełkowały, ale niestety na tym koniec - odmówiły współpracy

trzymam kciuki za Twoje
Aga , znasz może dokładną nazwę? A jakie miały kwiaty tam , w Egipcie - widziałaś? Powiedz mi jeszcze , jak długo u Ciebie kiełkowały?

nie mam pojęcia jak się nazywa... kwiatów nie potrafię skojarzyć... mam taką manię przywożenia różności, a to włókno kokosowe, a to kamyk, muszelka, listek.... podobało mi się i przywiozłam - a w międzyczasie wpadłam na pomysł żeby wysiać... u mnie z tego co pamiętam kiełkowały dość długo.. około miesiąca (

to było w 2001 więc dokładnie nie potrafię odpowiedzieć)

Ewelina · Post » 22 sty 2009, o 13:00

Takie liście wypuszczał tej zimy wielki SPATHIPHYLLUM GIANT ( Skrzydłokwiat) :

A CALANCHOE UNDULATA po kwitnieniu ( wcześniejsze zdjęcia) wyrosła sporo w górę i wypuszcza boczne odnóżki.

Edyta 74 · Post » 22 sty 2009, o 13:05

Ewelinko,Twój skrzydłokwiat chyba jedzie na sterydach.
Piękny gigant, nigdy nie widziałam tak wielkich liści.

teresat · Post » 22 sty 2009, o 18:27

Piękne kwiaty, zadbane i zdrowe.
Kaktusiki cudne i tak ślicznie wyeksponowane. A to ostatnie kalanchoe to niezły cudaczek. Pierwszy raz widzę takie.
Te wachlarzowate listeczki są słodkie.

Ewelina · Post » 23 sty 2009, o 10:26

Edyto, bo SKRZYDŁOKWIAT ma wieele odmian, z których ja mam trzy :

1. SPATHIPHYLLUM "Euro-Giant" to ten olbrzym :

Wys. rośliny od podłogi ok. 110 cm. Obok jego wielki , podobny do żagla kwiat.

Jak przystało na takiego olbrzyma roślina ma odpowiednio wielkie liście - dł. ok. 60-65 cm. !

2. SPATHIPHYLLUM Wallisii - średniej wielkości , obficie kwitnący SKRZYDŁOKWIAT:

Tu dwie z roślin tej odmiany- liście drobniejsze i mniej " skórzaste"

Jeszcze jedno ujęcie i zbliżenie kwiatów - liczniejszych lecz dużo mniejszych niż u "Euro- Giant".

3. SPATHIPHYLLUM "GEMINI" - niewielka roślina o pstrych liściach :

Poniżej zdjęcia tych trzech odmian razem - dla porównania różnic w wielkości i pokroju :

Edyta 74 · Post » 23 sty 2009, o 10:44

Ewelinko ,mam nadzieję ,że nie obraziłaś się za te sterydy.Jeśli tak ,to bardzo Cię przepraszam.
W sklepach ,do których zaglądam nie spotkałam tej odmiany i tej GEMINI tez nie.
Masz piękną kolekcję skrzydłokwiatów.

Ewelina · Post » 23 sty 2009, o 11:30

Edyta 74 pisze:Ewelinko ,mam nadzieję ,że nie obraziłaś się za te sterydy.Jeśli tak ,to bardzo Cię przepraszam.
W sklepach ,do których zaglądam nie spotkałam tej odmiany i tej GEMINI tez nie.
Masz piękną kolekcję skrzydłokwiatów.

No coś Ty !Ja sama się śmieję ,że on wygląda , jakby się kotletami opychał

U nas można spotkać w sklepach do kupienia tego wielkiego "Euro- Gianta" , Gemini też nigdy dotąd nie spotkałam. Mój przyjechał aż z Podkarpacia - to prezent od Anety.

ElzbietaaG · Post » 23 sty 2009, o 18:57

No, no robi wrażenie duży skrzydłokwiat na tle maluchów

a calanchoe undulata jakby faktycznie po ondulacji

albizia egzotyczna
i taka cwana, składa listki gdy jej ciemno

Ewelinko masz super kolekcję !

Piotr=) · Post » 23 sty 2009, o 19:02

No nie pogada te wszystkie skrzydłokwiaty są cudne a ten gigant jest prze-gigant cheche :P
Cudne masz roślinki skrzydłokwiaty wpadły mi bardzo w oko mój jeszcze jest mały ale mam na myśli kupić sobie takiego dużego, widziałem takiego w jakimś sklepie tylko był za drogi i cena mnie odstraszyła....

inag1 · Post » 25 sty 2009, o 21:16

Eweliko,dawno tutaj nie byłam,ale do Ciebie można praktycznie zaglądać w ciemno.

Zawsze super rośliny pokazujesz .Trudno wszystkie po kolei wymieniać,które mi się podobały.Skrzydłokwiaty -olbrzymy niesamowite.
Może jeszcze tak z imienia wymienię ....maki na ścianie

Masz wybitne zdolności do wyszukiwania takich rarytasików. :P

Ewelina · Post » 25 sty 2009, o 23:27

teresat pisze:Piękne kwiaty, zadbane i zdrowe.
Kaktusiki cudne i tak ślicznie wyeksponowane. A to ostatnie kalanchoe to niezły cudaczek. Pierwszy raz widzę takie.
Te wachlarzowate listeczki są słodkie.

Przepraszam za nieumyślne wprowadzenie w błąd - to nie Kalanchoe lecz COTYLEDON UNDULATA . Błąd wkradł się przez przeoczenie jakieś...Ponieważ to dość rzadki u nas sukulent, chciałabym poświęcić mu jeszcze nieco miejsca i pokazać na kolejnych zdjęciach etapy jego rozwoju u mnie :

To zdjęcie sprzed roku ( I 20008)

Tu II 2008 ....................................................................................................................... i V 2008

Koniec V i ........................................................................................................................w rozkwicie - VI

Po kwitnieniu przez jakiś czas zbierał siły , a na ostatnim zdj. ( I 2009) widabć ,że wypuścił trzy boczne odnóżki...

Dodam jeszcze ,że KOTYLEDON UNDULATA to bardzo wolno rosnący sukulent z rodziny Gruboszowate (Crassulaceae) , pochodzący z Pd. Afryki. Uwielbia słońce , suche podłoże i ciepełko.:)Ciekawa jestem , czy kolejnej wiosny znowu zakwiynie?