Piekara114, ja nawet nie wykopywałam z donic. Poczekałam na wiosnę, aż przekwitną i zaschną i ewakuowałam z balkonu. Lato spędziły niepodlewane w piwnicy, tydzień temu wystawiłam na balkon i podlałam. Szafirki już wyłażą, one zawsze wyrywne
Dokupiłam kilka cebul hiacyntów, posadzę w sobotę.
Pozbyłam się wysokich tulipanów, nie chciały kwitnąć, trzymanie megadonicy dla trzech na krzyż to nieporozumienie.
Chcę dokupić szafirki takie ,,czoperchate"

(nie wiem, jak się nazywają, wyglądają kudłato), ale to w przyszłym tygodniu.
Nie chcę czekać, druga połowa października może być różna.