Górki,pagórki i reszta.

[magry]

Tak,z bordowych pączków będą kwiaty niebieskie.

[Daniel431]

Widzę, że ogród budzi sie do życia. Wiosna

[magry]

Wreszcie.Większość roślin jest już na wierzchu.Przekwita natomiast oczar.

Hepatica Mottled Leaf- liście w plamki będą póżniej.


Hepatica Cremar-jeszcze mało urodziwa ale piękna będzie.Też liście.


Hepatica Professor Fredrich Hildebrandt


Anemone nemorosa Deisterglut- czwarty rok uprawy.


Geranium yoshinoi Confetti


Znane-bez nazwy.

[marta64]

Janku, pięknie Kępy krokusów otwarte, znaczy słońce świeciło dziś u Ciebie. Bodziszek uroczy, już nawet nie musi kwitnąć
Czy to złoć już kwitnie, czy to coś czego nie znam? A ten zawilec to już wszystko na ten rok pokazał, czy jeszcze się rozkręci?

[magry]

Złoć.Roślina, którą tępiłem dopóki nie przyjrzałem się jej dobrze.Teraz wolno jej rosnąć gdzie chce.Zawilec jaki jest to widać.Do tej pory zawsze taki
był.Liczę,że kiedyś przestanie być taki humorzasty i coś wreszcie pokaże.











Teraz idę piec babę wielkanocną.To pierwsza próba bo takiej jeszcze nie robiłem.Jak uda się to będzie następna.

[krasna101]

Witaj Janku dziękuję za podpowiedz nazwy płożącej bylinki Widzę,że u Ciebie już bardziej kolorowa wiosna. Piękny Twój Oczar. Ja wiosną ubiegłego roku posadziłam Oczar o kwiatkach pomarańczowych i jesienią zauważyłam, że mi usechł. Widocznie musiałam go podlewać nie tylko na początku po posadzeniu ale i upalnym latem. po prostu zapomniałam o nim

[magry]

Witam.Oczary potrzebują wody zwłaszcza po posadzeniu.Ja kupiłem jesienią z nazwą Rubin.Zimę przetrwał w doniczce ale teraz ,po posadzeniu,
wypuszcza już młode listki.Krokusy faktycznie robią wiosnę kolorową ale nie wszystko jest takie jakbym chciał.Ciemierniki są w tym roku mniej
okazałe.Golterię mam w gruncie ale też w doniczce.Zimą ma czerwone owoce i pięknie dekoruje mieszkanie w czasie świąt.

Pulsatilla halleri


Helleborus Double Ellen White Spoted


Helleborus Party Dress


Thlaspi nevadense


Erythronium dens-canis-będzie jeden kwiat.


Dereń jadalny

[trillum30a]

Zdrowych ,spokojnych Świąt dla Ciebie i całej Rodzinki

[marta64]

Janku krokusy kwitną pięknie, reszta też się stara, piękne ciemierniki, sasanka już kwitnie i psiząb pokaże chociaż jeden kwiatek
Piękny kolor kokoryczy, ciekawa jestem jaka przyjechała do mnie na gapę z przylaszczką
A jak tam baba wielkanocna?
Zdrowyvh i miłych Świąt

[magry]

Dotarłem wreszcie do swojej chałupy.W czwartek zabrakło wody w rurach i wyprowadziliśmy się do mieszkania córci a tam internetu nie ma.Córcia
rezyduje w Walii i tu telewizja i internet jest wyłączony.Nasze święta nie są takie jak zwykle.Zawsze spędzaliśmy je w Tomaszowie Lub.Była podróż,
można było coś zwiedzić.Teraz trzeba siedzieć w domu.Córcia nie może przyjechać a do tego pożegnaliśmy siostrę żony.Pozostaje zwiedzanie
mojego lasu. Wysiałem jesienią trochę różności i może coś wyrosło.Ponoć kwitną cebulice.
Marto, jeżeli kokorycz przyjechała z przylaszczką z mojego ogródka to jest to kokorycz pełna.Nie mam pustej.Pilnuj jej bo ma ona
arystokratyczne pochodzenie .Jest z przy dworskiego ogrodu hr.Tyszkiewicza / męża Hanki Ordonównej/ w Tarnawatce koło Tomaszowa Lub.
Dworu już nie ma.Kokorycze rozrosły się w ogrodzie moich rodziców.Tego ogrodu też już nie ma.Kokorycze wędrują tam gdzie i ja.Teraz baba.
Oczywiście,że nie udała się co zapowiedziała wcześniej moja żona.Czego jej zabrakło ? Ponoć suche drożdże które w przepisie były.Udały się
natomiast wiśnie w czekoladzie.Może to dziwne ale ta robota bardzo mnie uspakaja.
Iwonko i Marto- Świąt spokojnych a przede wszystkim zdrowych.

Erythronium Pagoda


Saxifraga virginiensis


Wszystkim forumowiczom spokojnych świąt.

[magry]

[magry]

[marta64]

Janku, ogromnie się cieszę, że zawitała do mnie taka arystokratka, będę na nią chuchać i dmuchać
Pięknie kwitną skalnice i ciemierniki, cieszynianka nie chce u mnie kwitnąć, będę zadowolona jeśli pokaże chociaż listki .U Ciebie kwitnie ladna kępka przy kokoryczy, to może swoją przesadzę tam, gdzie rośnie kokorycz i się jej spodoba?
Bordowe pąki niebieszczeją i tobołki rozkwitają , chociaż one akurat bardziej podobają mi się w pączkach.
O co chodzi z tą tabliczką, czyżby do pieska dołączył kotek?
Wiśnie w czekoladzie ,lepsze od baby .
Kiedyś robiłam orzechy w czekoladzie, pracowicie zdejmując skórki, a teraz czas spędzony w kuchni uważam za stracony i najchętniej wyręczałabym się mężem, ale trudno mi go przekonać, że to fajne zajęcie, a najlepszymi kucharzami są mężczyźni
A co tam zakwitło w Twoim lesie?

[magry]

Cieszynianki rosną u mnie bezproblemowo.Mam ich kilka i wiosną na pewno będzie sporo siewek.Thor coś ociąga się ale może jeszcze wyjdzie.
Sąsiedztwo z kokoryczą jest przypadkowe.Może masz zbyt ciężką glebę.Ja mam piach ale staram się aby sucho nie miały.Tabliczka z napisem jest
z innej działki.Bardzo mi się spodobała ale kotka już nie chcę.Mój podopieczny jest ze mną 24 godziny na dobę i wystarczy.Wyjątkiem jest czas gdy
w wannie siedzę.Piesek jej nie lubi.Pluskać się w rzece bardzo lubi.W moim lesie kwitną cebulice i miodunki.Obrazki plamiste,czosnek
niedżwiedzi jeszcze zimują.Znalazłem wilcze łyko ale malutkie.Niech rośnie.Może nikt nie znajdzie i nie wykopie.A w ogóle to jest do kitu.Nic nie robię
tylko łażę bez celu bo robić nic nie można przez taką pogodę.Śnieg dziś sypał.

Krokusów ostatnie podrygi.


Zakwitną hiacynty,pierwiosnkom nie chce się.


Primula marginata.Mieszka pod szklanym daszkiem aby deszcz nalotu na liściach nie zniszczył.


Jeffersonia dubia-chyba pora na podzielenie.








Zawilce żółte-ranunculoides- chyba pojedyncze.

[marta64]

Janku, nie tylko Ty łazisz bez celu, przynajmniej można sobie pooglądać kwiatuszki, np. kropeczki i kreseczki ciemierników, bo robić nic się nie da. Pogoda spłatała psikusa, u mnie biało każdego ranka, a w dzień przeplatanka: pięknie, słonecznie i zaraz śnieżyca, aż ciemno się robi. Ale to już ostatni dzień, mam nadzieję!
A to sreberko na listkach pierwiosnka nie wróciłoby, odświeżone deszczem, po wyschnięciu?
Jeffersonię to mus podzielić? Taka wielka, kwitnąca kępa będzie wyglądała przecudnie