Mrozodporne i nie tylko kaktusy - Farel cz.3

[Senior]

Sebastian jak zwykle pokazujesz pięknie kwitnące kaktusy. Jeżeli będę powiększał mój skalniak z kaktusami to uśmiechnę się do Ciebie. Jeżeli będę likwidował to moje mogę wysłać darmo.
Chcę powiększyć kolekcję egzotycznych roślin nie z naszego klimatu (południe Europy) zmuszając je do rośnięcia w naszym klimacie bez szklarni.

[maryjan13]

Pięknie Ci kwitną Sebastianie te Twoje lofki.

[eszeweria18]

Kudłate williamsii bardzo mi się podobają

[Farel]

Ale zaniedbałem mój wątek, ponad pół roku bez postu.
Chciałem pochwalić się wysianymi przeze mnie cykasami. Nasiona przywiezione z wakacji.

[hen_s]

Do wielkości ze zdjęć roślinom nieco brakuje ale doskonały początek już jest. Ciekawe, oby dobrze rosły.

[Senior]

Chcesz je uprawiać w gruncie?

[Farel]

Nie, za zimno u nas niestety. Do ogrodu kupiłem sobie palmę Trachycarpus i czekam na dostawę. Mała sadzonka, nie taki okaz jak te u Ciebie.

[Senior]

Kup sobie od razu kabel grzewczy i termostat aby palma nie przemarzła.

[Farel]

Wiem, że to jest niezbędne. Masz jakieś sprawdzone rozwiązanie? Sam robiłeś, czy kupiony?

[Senior]

Ja związuję liście folią stretch, następnie opatulam palmę jedną warstwą agrowłókniny P 50, następnie obwiązuję kablem grzewczym i na to 5 warstw agrowłókniny.. Temperaturę nastawiam na termostacie -3 (zał.) i -5 (wył.). Koszty są tak niskie, że nie warto o nich wspominać.

[Farel]

Ale jaki kabel grzewczy posiadasz? Kupiłeś gotowy z termostatem, czy sam składałeś?

[Senior]

Kupiłem gotowe kable z termostatem. Poślę Ci na pw. adres strony.

[Farel]

Już kilka dni temu obudził się mój kolega ze skalniaka.


A dopiero wczoraj zdjąłem daszek.

[hen_s]

Będzie się działo!

Już się cieszę...

[Farel]

Jestem, żyję, skalniak też żyje własnym życiem.



Takie coś mi wyrosło Ensete ventricosum maurelii


Jakiś wandal coś nabazgrał na kamieniu


Kaktusy wylewają się z doniczek Mammillaria spinosissima 'Coral'




Na skalniaku zakwitła Yucca glauca Platte Co. Wyoming. Okazuje się, że jest samopylna, trzeba jej tylko pomóc i pomiziać kwiaty między sobą, te niemiziane nie zapyliły się.