
Postanowiłem reaktywować swój wątek z roślinami doniczkowymi. Po mojej wyprowadzce do Krakowa niestety zostałem zmuszony do pozostawienia swoich roślinek, ze względu na ograniczoną powierzchnię pokoju. Większość padła śmiercią tragiczną

Od 2 miesięcy jestem posiadaczem większego pokoju z balkonem i niewielkim parapetem i zaczynam budować swoją dżunglę na nowo.
Stan na dziś: 19 doniczek i kilka roślin w wodzie wypuszczają korzenie i czekają na posadzenie. 19 doniczek, ale tylko 7 różnych odmian i gatunków.
Posiadam 2 kolorki fiołków afrykańskich (sępolia fiołkowa), zielistkę, trzykrotkę, kaktusika, żyworódkę pierzastą, małego nefrolepisa i syngonium, jednak nie wiem czy przeżyje bo będąc na świętach chwilę nie było mnie w Krakowie i troszkę przeschło.
Kilka zdjęć na początek!


Kolejne roślinki czekają na doniczki.

Trzykrotka trochę niestety zmarniała po mojej ostatniej świątecznej nieobecności. Będę reanimował! Na szczęście mam też kilka mniejszych roślinek.

Też troszkę zmarniał, ale tragedii nie ma.

Z tym jest najgorzej

Teraz wyszło jaki ze mnie tyran roślinny
