
Różana hacjenda Anego
- lojka 63
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2330
- Od: 4 wrz 2011, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
- Kontakt:
Re: Różana hacjenda Anego
Serdeczne podziękowania od Jolki 

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Różana hacjenda Anego
Prawdziwy dżentelmen z Ciebie,
dziękuję Ci Andrzeju. 


- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4573
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Troszeczkę się ochłodziło i zmarzły mi dzisiaj łapki ...
Kupiliśmy wczoraj 5 różnych dalii i dzisiaj wsadziłem je do doniczek, by się zaczęły pomału budzić.
Masz rację Jadziu - ogrodowy jogging, przyjemne z pożytecznym
Tak, tak Florianie, ja też oczami wyobraźni widzę te bazie w twych bukietach. Niedługo przytnę te pędy z kotkami, by uformować krzew i je ukorzenię dla ciebie, bo z tego jednego młodziaka byś miał za mało korzyści
Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa - staram się jak najlepiej pokazać rośliny.
Stasiu, gdy tak przyglądam się pszczołom i robię im zdjęcia to mam wrażenie, że mówią do mnie ... 'spadaj, daj popracować - już nam zdjęcie robiłeś'
Ochłodziło się Beatko ale codziennie jestem na ogrodzie - zawsze jest co robić.
No i mnie rozgryzłaś .... nie usiedzę, ja muszę mieć ręce zajęte.
Jadziu, Jolko, Stasiu - może ja już starej daty jestem, inaczej wychowywany? A może dlatego, że od czasu gdy nauczyłem się czytać, to wręcz połykałem książki utożsamiając się z bohaterami jak chociażby Staś Tarkowski?
Mężczyzna ma swoje przywileje ale i ma swoje obowiązki, a najważniejsza jest tradycja - byłoby mi po prostu głupio gdybym nie napisał tych kilku słów w takim dniu.
Ale wracajmy do dnia dzisiejszego - no zimno. Kwiaty choć stale przybierają na wadze to .... poszły spać.
Ale niech tylko połaskocze je słońce - zaraz zaczną się uśmiechać
Pozdrawiam wszystkich gości
Dzisiejsze fotki.




Kupiliśmy wczoraj 5 różnych dalii i dzisiaj wsadziłem je do doniczek, by się zaczęły pomału budzić.
Masz rację Jadziu - ogrodowy jogging, przyjemne z pożytecznym

Tak, tak Florianie, ja też oczami wyobraźni widzę te bazie w twych bukietach. Niedługo przytnę te pędy z kotkami, by uformować krzew i je ukorzenię dla ciebie, bo z tego jednego młodziaka byś miał za mało korzyści

Dziękuję Arkadiuszu za miłe słowa - staram się jak najlepiej pokazać rośliny.
Stasiu, gdy tak przyglądam się pszczołom i robię im zdjęcia to mam wrażenie, że mówią do mnie ... 'spadaj, daj popracować - już nam zdjęcie robiłeś'

Ochłodziło się Beatko ale codziennie jestem na ogrodzie - zawsze jest co robić.
No i mnie rozgryzłaś .... nie usiedzę, ja muszę mieć ręce zajęte.

Jadziu, Jolko, Stasiu - może ja już starej daty jestem, inaczej wychowywany? A może dlatego, że od czasu gdy nauczyłem się czytać, to wręcz połykałem książki utożsamiając się z bohaterami jak chociażby Staś Tarkowski?
Mężczyzna ma swoje przywileje ale i ma swoje obowiązki, a najważniejsza jest tradycja - byłoby mi po prostu głupio gdybym nie napisał tych kilku słów w takim dniu.
Ale wracajmy do dnia dzisiejszego - no zimno. Kwiaty choć stale przybierają na wadze to .... poszły spać.
Ale niech tylko połaskocze je słońce - zaraz zaczną się uśmiechać

Pozdrawiam wszystkich gości

Dzisiejsze fotki.




- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju toż to u Ciebie już prawdziwa wiosna
, a u mnie śnieg i -10 stopni nocą
Na takie kwiatki przyjdzie mi jeszcze trochę poczekać 
Pozdrawiam i życzę dużo





Pozdrawiam i życzę dużo



Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1729
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różana hacjenda Anego
Te śpiące krokusy mają swój urok również
Te z 2 i 3 zdjęcia to 'Vanguard'? Bardzo fajnie wygląda jak płatki zewnętrzne są w innym kolorze niż wnętrze 
I bardzo duże masz już tulipany - chyba je dogrzewasz


I bardzo duże masz już tulipany - chyba je dogrzewasz

- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Różana hacjenda Anego
Śląsk bardzo blisko Małopolski a z Twoich fotek wynika, jakbyś miał ogród w cieplejszej krainie.
Od jutra w całej Polsce, od nowa zima się zaczyna. Marzec nie folguje, mami
i karci przymrozkiem
, oby kwiecień był lepszy. 


Od jutra w całej Polsce, od nowa zima się zaczyna. Marzec nie folguje, mami



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju sporo masz tych krokusowych bukietów. Moje też w tej fazie dzisiaj były i zimno że tylko pozaglądałam we wszystkie zakamarki czy czegoś nowego nie widać, a przylaszczki dalej śpią w najlepsze. Wczoraj wreszcie odwiedziłam moje dalie pozostały na zimę w tych doniczkach w których w ubiegłym roku " rosły " raczej wegetowały i mają twarde bulwki jednak jeszcze żadnego oczka nie widać.Niech tylko się ociepli to zaraz ruszam z wymianą ziemi i powtórnym sadzeniem do donic
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4573
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Jeden dzień słoneczny i jaka różnica - te same kwiatki co wczoraj pokazywane, tak teraz wyglądają.

Halino, w takim razie musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać na wiosnę
Karolu, nie pomogę ci w nazwaniu tulipanów - nie znam ich nazwy. A jeśli chodzi o dogrzewanie tulipanów .... pod oknem od południowej strony też rosną - tam są większe od tych co pokazałem
No tak Stasiu, dzieli nas 60 km ale u ciebie zimno z gór dmucha, a u nas ciepło z Afryki wpada przez Bramę Morawską
Jadziu, to dopiero pierwsze kępki krokusów - ledwie 1/10 wszystkich - na szczęście kwitną w różnych terminach, chociaż w pewnej chwili ich kwitnienie jest wspólne i to jest piękny widok.
Przylaszczkom już pąki zaczynają pękać i kot też tam zagląda znowu
a dzisiaj wyciągnąłem nasze dalie miniaturki by powsadzać do ziemi - były zasypane w wiadrze trocinami i ... zrobiły mi psikusa - przemarzły
udało mi się z kilkunastu karp, wybrać kilka bulwek i to nie jestem pewien czy dadzą radę.
Zajrzałem też do cebuli eukomisa - pięknie w trocinach przechowany, to samo mieczyki. Nie zaglądałem jeszcze do kalii, ale te w styropianowym pudle zasypane trocinami i przykryte styropianem, więc jestem dobrej myśli.
Jutro idę popatrzeć po sklepach, co to sprzedają dla ogrodnika i nie myślę o narzędziach
Głównie szukam "pana" cytryńca, bo pani rośnie i potrzebuje chłopa na gwałt, bo nie może urodzić
Na wszelki wypadek pieszo, bo słabą wolę mam, a bagażnik duży w aucie i różnie mogłoby być, a żyję cały miesiąc na kredyt, bo emerytura dopiero na koniec m-ca 
Zimno ale na wielu ogrodach ruch - każdy coś robi, bo coraz bliżej ten najpiękniejszy czas dla nas.
Życzę wam cierpliwości - już niedługo

Halino, w takim razie musisz uzbroić się w cierpliwość i czekać na wiosnę

Karolu, nie pomogę ci w nazwaniu tulipanów - nie znam ich nazwy. A jeśli chodzi o dogrzewanie tulipanów .... pod oknem od południowej strony też rosną - tam są większe od tych co pokazałem

No tak Stasiu, dzieli nas 60 km ale u ciebie zimno z gór dmucha, a u nas ciepło z Afryki wpada przez Bramę Morawską

Jadziu, to dopiero pierwsze kępki krokusów - ledwie 1/10 wszystkich - na szczęście kwitną w różnych terminach, chociaż w pewnej chwili ich kwitnienie jest wspólne i to jest piękny widok.
Przylaszczkom już pąki zaczynają pękać i kot też tam zagląda znowu


Zajrzałem też do cebuli eukomisa - pięknie w trocinach przechowany, to samo mieczyki. Nie zaglądałem jeszcze do kalii, ale te w styropianowym pudle zasypane trocinami i przykryte styropianem, więc jestem dobrej myśli.
Jutro idę popatrzeć po sklepach, co to sprzedają dla ogrodnika i nie myślę o narzędziach



Zimno ale na wielu ogrodach ruch - każdy coś robi, bo coraz bliżej ten najpiękniejszy czas dla nas.
Życzę wam cierpliwości - już niedługo

- seba1999
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4722
- Od: 16 sty 2014, o 20:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Różana hacjenda Anego
U Ciebie Andrzeju to tak z 2 tygodnie prędzej wiosna przybywa niż u mnie
Derenie masz odmianowe ?

- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2659
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Szafrany jak malowane
Mi sporo wyleciało więc takie piękne kępy będę podziwiał u Ciebie.
Mam cytryńca i zupełnie zapomniałem, że potrzebny jest osobnik męski i żeński. Nawet nie wiem, jakiej płci jest mój, bo bym Ci ukopał.

Mam cytryńca i zupełnie zapomniałem, że potrzebny jest osobnik męski i żeński. Nawet nie wiem, jakiej płci jest mój, bo bym Ci ukopał.
- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4573
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
I co z tego, że chłodno ... rośliny pchają się na świat, bo czują wiosnę
Martwiłem się o nasze pierwiosnki główkowe, pierwszy raz zimują a sąsiadom wymarzły. Okazuje że martwiłem się niepotrzebnie

Zobaczyłem duże czerwone kły, a to korony cesarskie wyszły na świat

No i te nasze pierwsze ranniki - coraz ich więcej wyłazi

Sebastianie - kupiłem derenia z opisem 'dereń jadalny', na drugi rok dokupiłem drugiego z takim samym opisem bo usłyszałem, że potrzebne są dwa do owocowania. Nieprawda, bo ten pierwszy zaczął sam owocować dwa lata wcześniej. Są to dwie różne odmiany, bo ok 2 tyg. różnicy między nimi może mniej w czasie kwitnienia ale w dojrzewaniu owoców to już pełne 2 tyg.

Aleś mnie ucieszył Florianie
Nie napisałeś czy ci owocuje cytryniec. Wyczytałem, że jest jedna odmiana dwupłciowa 'sadova nr 1' , bo zazwyczaj są jednopłciowe - ja akurat trafiłem na samiczkę co poznać po kwiatach - otwierają się i zaczynają tworzyć się mini grona i .... z braku 'pana' odpadają
Obszedłem sklepy tam gdzie widziałem sadzonki - nie ma - może jeszcze będą, sprawdziłem pobliską szkółkę i mają w ofercie. Będę musiał podjechać i zobaczyć. A jakby nie to .... jesteśmy w kontakcie. Żal mi go bo ładnie się rozrósł i szkoda go wyciąć.
Szafrany mówisz .....




Pozdrawiam wszystkich zaglądających na hacjendę
Te wszystkie zdjęcia w dzisiejszym wątku zrobiłem dzisiejszego dnia



Martwiłem się o nasze pierwiosnki główkowe, pierwszy raz zimują a sąsiadom wymarzły. Okazuje że martwiłem się niepotrzebnie


Zobaczyłem duże czerwone kły, a to korony cesarskie wyszły na świat


No i te nasze pierwsze ranniki - coraz ich więcej wyłazi


Sebastianie - kupiłem derenia z opisem 'dereń jadalny', na drugi rok dokupiłem drugiego z takim samym opisem bo usłyszałem, że potrzebne są dwa do owocowania. Nieprawda, bo ten pierwszy zaczął sam owocować dwa lata wcześniej. Są to dwie różne odmiany, bo ok 2 tyg. różnicy między nimi może mniej w czasie kwitnienia ale w dojrzewaniu owoców to już pełne 2 tyg.

Aleś mnie ucieszył Florianie


Szafrany mówisz .....




Pozdrawiam wszystkich zaglądających na hacjendę

Te wszystkie zdjęcia w dzisiejszym wątku zrobiłem dzisiejszego dnia



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju sporo masz kępek przebiśniegów i barwa dla Ranników żółtych słoneczek a w tych wielgachnych donicach co rośnie?????
Dzisiaj też zrobiłam parę fotek ale nie chciało mi się brać aparatu do domu i zgrywać. Mojego jednego główkowego pierwiosnka pożarły latem ślimory
Czekam na więcej Udanego tygodnia
Dzisiaj też zrobiłam parę fotek ale nie chciało mi się brać aparatu do domu i zgrywać. Mojego jednego główkowego pierwiosnka pożarły latem ślimory

- any57
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4573
- Od: 16 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ŚLĄSK
Re: Różana hacjenda Anego
Borówki Jadziu
zawsze uciekała mi woda przy podlewaniu (bo z górki) a teraz leję do pierścieni z rur i donic bez dna i już nic nie ucieka - wszystko idzie w korzenie 


- Florian Silesia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2659
- Od: 3 lip 2016, o 19:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Różana hacjenda Anego
Piękne kępy wiosennych kwiatów!
To chyba mój cytryniec też rodzaju żeńskiego. Wypuszczał małe owocostany, które szybko odpadały. Przypisywałem to kiepskiemu stanowisku i zbyt małej ilości wody. Teraz już wiem, jaki był tego prawdziwy powód
To chyba mój cytryniec też rodzaju żeńskiego. Wypuszczał małe owocostany, które szybko odpadały. Przypisywałem to kiepskiemu stanowisku i zbyt małej ilości wody. Teraz już wiem, jaki był tego prawdziwy powód

- Shalina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1132
- Od: 3 paź 2017, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze
Re: Różana hacjenda Anego
Andrzeju skorzystałam z zaproszenia i jestem, aby zobaczyć co nowego wyszło i nacieszyć oczy pięknymi kępami kolorowych zwiastunów wiosny
Pozdrawiam i niech pogoda
im sprzyja 

Pozdrawiam i niech pogoda


Pozdrawiam Halina
Przydomowy ogród emerytki
Przydomowy ogród emerytki