Fajnie, że doczytałeś o permakulturze.
Oczywiście, że nie tylko rośliny tworzą glebę, ale także zwierzęta się do tego przyczyniają. Rolnictwo regeneracyjne opiera się na wypasaniu zwierząt.
Podobno Australia miała sporo żyznej gleby, gdy pojawili się tam Europejczycy. Tak powiedział ktoś w 1949 roku:
?We could not have made a bigger mess of the soil of the country if its destruction had been carried out under supervision.?
Czyli że tak zaszkodzili swojej glebie, że bardziej by się już nie dało.
Znalazłam takie badanie na temat mobilizacji (?) składników odżywczych w glebie przez poplony, ukończone, ale nieopublikowane jeszcze:
https://forschung.boku.ac.at/fis/suchen ... d_in=11710
Piszą tam, że do tej pory prawie nie było takich badań.