Ogród po mojemu

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród po mojemu

Post »

Jak mnie tu dawno nie było, dobrze że się odezwałeś bo mi Twój wątek mocno się schował. Podziwiam Twoją pasję rozmnażanie, zapylania, wysiewania. Siew piwonii drzewiastej to wielka sztuka, gratulacje. Moją piwonia po kilku latach odmawia współpracy z każdym rokiem coraz mniejsza, a o kwitnieniu dawno zapomniałam.
Łąka ranników przepiękna, myślałam że to tegoroczne widoki, ale doczytałam. Zeszłego sezonu zebrałam nasionka i posiałam, może i ja doczekam się takich kwitnień.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
duju
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3962
Od: 13 paź 2008, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Ogród po mojemu

Post »

Dawno mnie tu nie było. Piękne zwartnice, ale zdjęcie z siewką ;:oj ;:215 Kiedyś miałam jedną, piękną różową, ale cebula nie przetrwałą mi, a nigdzie już jej nie spotkałam.
Pozdrawiam - Justyna
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2925
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karolu, rozumiem, że elwesii trzymasz w tunelu, bo jest delikatny, ale zdziwiło mnie, że chcesz tam też posadzić śnieżyczkę przebiśnieg.
Cebulicę peruwiańską mam w donicy i zabieram ją do domu przed mrozami, chociaż kusiło mnie w tym roku zostawić ją na zewnątrz, bo zimy miało nie być. ;:306
Nie wiem, co spowodowało u serduszek taką chęć do rozmnażania, wcześniej nie zaobserwowałam nasienników, a rosną u mnie już wiele lat. Próbowałam wprowadzić "Valentine" , ale to były mizerne sadzonki, które nie kwitły i nawet nie przetrwały, to raczej nie miały wpływu na zawiązywanie nasion musiała być jakaś inna przyczyna. Może pogoda, a może obecność jakiegoś nowego owada, któremu udało się zapylić kwiaty? Gdyby to było w 2019-tym, to można by to przypisać ćmie bukszpanowej.
A mnie się właśnie dlatego podoba Twoja siewka, że, poza kolorem, ma takie wąskie płatki. :tan
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4980
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Ogród po mojemu

Post »

Zazwyczaj każdy wątek na forum ma coś charakterystycznego, twój nieodmiennie kojarzy mi się z eksperymentami w wysiewach i nie tylko :D Fajnie już mieć własne przebiśniegi ;:173 Moje żeby zasłużyć na tę nazwę musiałyby dorosnąć do pół metra ;:224
Ranniki powalają. U mnie w tamtym roku też już kwitły 8 lutego, a w tym...
Troszkę zazdroszczę tego pustego pola, ale też wiem z własnego doświadczenia, jak szybko przestaje być puste :wink:
A te twoje zwartnice ;:oj
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1707
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

korzo_m, to miło, że się Tobie mój wątek odnalazł :wink: Większość ludzi ma jakąś pasję - ja mam akurat taką :wink:
A może Twoja piwonia ma niepasującą jej glebę? lub cos jej dolega?
Tegoroczne widoki będą dopiero za jakiś czas :wink: Ranniki dość ładnie kiełkują więc na pewno doczekasz się takich kwitnień

duju, witam ponownie i dziękuję :) Teraz jest dużo ciekawych różowych odmian - może znalazłabyś cos dla siebie :)

marta64, ale śnieżyczka przebiśnieg w tunelu też będzie ładna ozdobą - nie ucierpi o deszczu, śniegu czy wiatru, a zawsze będę mógł je postawić przed wejściem do domu jak zakwitną :)
Co do seruszki 'Valentine' to też nie miałem do niej szczęścia niestety, ale będę próbował ją mieć. Uwielbiam serduszki :)
Za chwilę zakwitnie kolejna siewka, ale chyba będzie zwyklejsza :wink:

clem3, jesienią dość mocno poszalałem z nowymi, ogrodowymi wysiewami - więc nic się tu nie zmieniło :wink: A za chwile będę siał nowe nasiona zwartnic. A na ogrodzie już wypatrzyłem, że wychodzą mi przebiśniegi zakupione jesienią.
Myślę, że u moich rodziców ranniki zakwitną jeszcze w lutym.
Liczę na to, że szybko ta pusta przestrzeń się wypełni :)

U mnie śniegu nie ma już wcale. dzisiaj było już ponad 10 stopni. Mnie to nie martwi, prognozy są bardzo obiecujące. Nawet jeśli jakieś ochłodzenie przyjdzie w marcu to nie będą to 20-sto stopniowe mrozy więc nie ma się czego obawiać. A żeby nie narzekać to zawsze można wtedy rośliny okryć :wink: Mnie cieszą wiosenne prognozy.
Już chodziłem po ogrodzie poszukując wiosennych zwiastunów - no i nawet cos tam już znalazłem :wink: Wyrastają różne cebulowe rośliny, drzewka i krzewy mają coraz większe pąki (szczególnie tawuła czy też czarny bez).

Ziarnopłon wiosenny 'Brazen Hussy' już ładnie się wybudził:
Obrazek
Uwielbiam jego ciemny kolor liści w połączeniu z żółtymi kwiatami.

Niektóre krokusy już w styczniu wypuściły liście ale zima je zatrzymała:
Obrazek

A to krokusy jesienne, które wypuszczają teraz liście:
Obrazek


A to drzewko, które rzadko spotyka się u kogoś w ogrodzie - a szkoda :wink: To mirabelka :wink:
Obrazek
Kojarzy mi się mocno z dzieciństwem :wink: To drzewko kupiłem w markecie, było malutkie, z wybujałymi od ciemności pędami - więc zlitowałem się i dokonałem zakupu. W ciągu roku urosła do rozmiarów sporego krzaczka, zakładam, że w tym roku też sporo urośnie.

Do kwitnienia w domu szykuje się kolejna siewka zwartnicy - to będzie jej pierwsze kwitnienie:
Obrazek
Kwiaty ma mniejsze niż poprzednia siewka, ale też będą czerwone. Myślałem, że będą tylko 2 kwiaty ale będą jednak 3.

To zdjęcie ma tylko charakter poglądowy - widać na nim więdnące kwiaty zwartnic.
Obrazek
Warto zauważyć, że to są kwiaty więdnące z powodu zapylenia. Kwiaty niezapylone starzeją się inaczej, utrzymują się dłużej, tracą kolor, ale dalej są otwarte. Kwiaty po zapyleniu jakby się składają, tracą szybko turgor, płatki robią się delikatne, takie lejące się prawie. Roślina nie musi już tracić energii na utrzymywanie płatków skoro doszło do zapylenia :wink:
Awatar użytkownika
bool
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1338
Od: 26 lip 2010, o 22:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Ogród po mojemu

Post »

Bawiłeś się w krzyżowanie? Może jakaś nowa odmiana, Hippeastrum sauromatum? ;)

Pozdrawiam,
Artur
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karolu pasja to ważna rzecz, a ogrodowa szczególnie piękna, wszelkie kwitnienia nam wynagradzają czas spędzony w ogrodach.
Piwonię spróbuję ratować, reanimować, może się uda.
Szukasz już zwiastunów wiosny, przy takiej pogodzie słonecznej na pewno pod koniec tygodnia coś Ci zakwitnie.
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Foxowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4804
Od: 11 kwie 2017, o 06:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krk/BB

Re: Ogród po mojemu

Post »

Ja tez od tamtego roku jestem szczęśliwą posiadaczką mirabelki.
Twoja bardzo ładna. To efekt cięcia? Jest super zagęszczona.
Mazurka71
50p
50p
Posty: 61
Od: 4 lut 2021, o 18:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warmińsko-mazurskie
Kontakt:

Re: Ogród po mojemu

Post »

Ja również jestem posiadaczką mirabel i konsumentką kompotu z nich zimą:)
Może pytanie nie na miejscu, ale jesteś tu już długo, założyłam wątek, ale wstawiłam zdjęcia przez fotosika.pl, wybrałam pełny rozmiar. Czy powinnam wybrać inny, czy może je zmniejszyć przed wstawieniem?
Pozdrawiam Ania
Awatar użytkownika
seba1999
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4718
Od: 16 sty 2014, o 20:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kielce

Re: Ogród po mojemu

Post »

Mirabelka to niezawodna śliwka, która powinna być w każdym ogrodzie :) Za czasów podstawówki rosła przy szkole i często podjadałem :wink:
Widzę rozmach w tworzeniu nowych krzyżówek hippeastrum :) Nawet jeden kwiat nie pójdzie na zmarnowanie.
Zdziwiłem się, kiedy napisałeś, że ze swojej siewki nie będziesz wysiewał nasion, to do Ciebie niepodobne :wink: Ale już wiem, że ma wirusa i jest to ryzykowne. W kolejnym pokoleniu powstałoby wiele rozszczepień .
Floris Hekker przykuł moją uwagę nie kolorem, a ilością pędów. Takie odmiany lubię, które wytwarzają ich kilka i kwitną bardzo obficie .
U mnie też pojawiła się pomyłka, też pełna i wcale mi się nie podoba. Nie lubię niespodzianek, a one dość często się zdarzają . Mamy takie rozwiązanie na to jak reklamacja i zwrot pieniędzy :wink:
Działkę może i masz pustą, ale z mnogością Twoich wysiewów długo taka nie pozostanie :wink:
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1707
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród po mojemu

Post »

bool, ja się bawię w krzyżowanie cały czas :wink: W tym roku wracam do pracy nad zwartnicami :wink: Już zaplanowałem, że z każdej krzyżówki zostawię maksymalnie po 5 siewek ponieważ za dużo miejsca zabrałyby mi. A już teraz widzę ile krzyżówek się udało... Ale na razie raczej nic ciekawego nie wyhoduję, mam za mało materiału do pracy. Zamówiłem też nasiona z zagranicy żeby zwiększyć pulę genów, jedna kupna krzyżówka wykiełkowała chyba w 100% druga nie wykiełkowała wcale - ale wiedziałem przed siewem, że muszę liczyć się z porażką - krzyżówki międzygatunkowe często nie kiełkują.

korzo_m, już jak byłem dzieckiem pasjonowałem się roślinami, po szkole jako dziecko chodziłem sam na działkę (wtedy można było samemu chodzić wszędzie :wink: ), i często po drodze wchodziłem do takiego mini sklepu ogrodniczego oglądać nasiona w ofercie.
Na razie to może zakwitnie mi coś w tunelu :wink: ale u mnie jest już bardzo wiosennie, bardzo szybko wszystko ruszy.

Foxowa, mirabelka to bardzo fajna sprawa - i pięknie kwitnie, jest pożytkiem dla pszczół, a przy okazji owoce są smaczne :) Ona jest tak gęsta z powodu przycięcia mrozowego :wink: Przymrozek zmroził prawie całe pędy, które wyrosły w markecie - i to spowodowało, że wypuściła bardzo dużo nowych gałęzi. Ale polecam przycinanie - rośliny bardzo ładnie zagęszczają się po takich operacjach.

Mazurka71, kompot z mirabelek uwielbiam! własnie dla niego chciałem mirabelkę :) Robisz z samych mirabelek? ja czasem dorzucam też jabłka - i też jest przepyszny.
Przed uploadem zdjęć polecam rozmiar zmniejszać do docelowego - krawędź 800px (z reguły dodaję zdjęcia 800x600) jest dobrą wielkością do oglądania. Wtedy nie musisz się bać jak zdjęcia będą wyglądać na stronie ponieważ wrzucasz zdjęcie docelowej wielkości. Wielkość można zmniejszyć nawet w paincie :)

seba1999, ja już jako dziecko zastanawiałem się czemu ludzie na działkach nie mają mirabelek :wink: Tylko na jednej działce znalazłem to drzewo.
Rozmach jest, oby miejsca starczyło :wink: Pyłek od Ciebie mi się już kończy :wink:
Miałem 2 cebule z wirusem - obie rosły w jednej doniczce. Jedną już usunąłem, ta z nasionami dopiero zostanie usunięta. Gdzieś czytałem, ze nasiona też mogą być zawirusowane więc chcę tylko sprawdzić na nich kiełkowanie ale raczej ich nie zostawię.
'Floris Hekker' ma mniejsze kwiaty więc może też łatwiej jej wydać więcej pędów. Ma też dużą ilość kwiatów na pędzie - jeden pęd na 5 kwiatów, pozostałe 2 po 6. Jak znajdziesz gdzieś cebulę to kupuj bo jest naprawdę fajna.
Ja często zapominam, że istnieje coś takiego jak reklamacja w przypadku cebul - no 'Adele' mi się dużo bardziej podobałaby niż 'Jane'.

Właśnie słyszę jak żurawie się wydzierają - chyba wylądowały gdzieś na polu obok. Uwielbiam ich głosy. Mieszkam na terenach gdzie żurawi jest mnóstwo, latem całe dnie je słychać :)
Wiosna do mnie zbliża się wielkimi krokami - nie obawiam się za bardzo ponownego ochłodzenia, najwyżej będę okrywał rośliny. Z prognoz widzę, że najbliższy tydzień ma mieć pogodę przedwiosenną więc cieszy mnie to. Nie interesuje się wróżbami z kryształowych kul co będzie za 3 tygodnie - trafność takich prognoz jest bardzo słaba, tylko najbliższe 2-3 dni są dosyć miarodajne. W pracy mnie uczono, że każda prognoza jest z góry błędna- ponieważ jest tylko prognozą. Pewne jest tylko to co się już wydarzyło :wink:

Moje śnieżyczki elwesii nieustannie mnie zachwycają:
Obrazek
Obrazek
Teraz gdy jest ładna pogoda to mocno się otworzyły i widać różnicę w znaczeniach płatków.

Kamasja Camassia leichtlinii 'Sacajawea' bardzo szybko startuje - ale z tego co zauważyłem to kamasje tak mają:
Obrazek
Kupiłem rok temu jedną cebulę z 2 stożkami wzrostu, teraz mam już 3 cebule, każda ma 2 stożki wzrostu.
Lubię tę roślinę choć liście wyglądają tragicznie już w czasie kwitnienia gdy po prostu leżą połamane.

Orlik o pstrych liściach tez już się obudził:
Obrazek

Oczywiście już też trochę rzeczy wysiałem - muszę czymś działkę zapełniać :wink:
Koleusy wykiełkowały bardzo ładnie:
Obrazek
Obrazek
Tylko jeden jest marmurkowy, i jeden o bardzo dużej ilości bordo na liściu, pozostałe są albo zielone, albo z mniejszym lub większym rumieńcem bordo na liściu.

A to siewka klonika pokojowego:
Obrazek
Dawno temu mieliśmy tę roślinę w domu - postanowiłem sobie przypomnieć o niej więc ją też wysiałem :wink:

Zakwitła kolejna siewka zwartnicy:
Obrazek
Po lewej jest poprzednia, już przekwitająca siewka, po prawej ta nowa. Jest troszkę jaśniejsza, ma szersze płatki, inne wnętrze kwiatów. Ale poza tym taka tam czerwona :wink:

I na koniec mój mały śmierdziel czyli dziwidło Riviera Amorphophallus konjac:
Obrazek
Z przyczyn technicznych nie zrobiłem mu innego zdjęcia wczoraj - ale zrobię :wink: Jak na dziwidło przystało śmierdzi w całym pokoju - a ja w tym pokoju pracuję. Ma około 1,5 metra, jest zjawiskowy. Przed kwitnieniem mówiłem, że pozwolę mu zakwitnąć i go zetnę - ale on jest tak ładny, że nie zamierzam go ścinać. A zapach jakoś przeżyję (na biurku mam świecę zapachową :wink:).
Awatar użytkownika
marta64
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2925
Od: 8 kwie 2018, o 19:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogród po mojemu

Post »

Karol, 1,5 metra to musi śmierdzieć. Ciekawe jaka świeca zapachowa ten zapaszek neutralizuje. ;:306 Wygląda pięknie, a Ciebie podziwiam, bo ja nie zniosłabym smrodku dla żadnej piękności. ;:185 Nawet zapach szachownicy cesarskiej w ogrodzie mnie drażni.
Miałam pyszne bordowe mirabelki z samosiejki, niestety musiała zostać wycięta, kiedy robiliśmy docieplenie, bo rosła za blisko domu. ;:174 Mam jeszcze żółtą, odrost z pysznej, ale u mnie ma owoce w brązowe plamki i drażni mnie coraz bardziej. Również należę do wielbicieli kompotu z mirabelek, a i powidełka z nich uwielbiam. Ciekawe jakie Twoja będzie miała owoce?
Muszę się przyjrzeć swoim kamasjom w tym roku, bo wydaje mi się, że mają ładne liście nawet po kwitnieniu.
Czy to są kwiatki tej samej śnieżyczki?
Pozdrawiam! Marta
Ogród pod wierzbą 3
Awatar użytkownika
vita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 5 sie 2009, o 20:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród po mojemu

Post »

Ale dramatyczna fotka dziwidła! Też bym zapach przyswoiła, jest cudowne!
Ale fachowo ze Sebą gawędzicie :) Lipka pokojowa, pamiętam z roślin pokojowych mojej mamy. Monstery i lipki.
Co do mirabelek, to się powstrzymam z komentarzem. Kompot tak, dżem do tortu tak, nie dla żywopłotu z tej rośliny.
Miałam kilkanaście metrów tego dobra, kolczastego i po opadach śniegu, kładącego się na lokalną drogę. Ale to już wspomnienia, małą mirabell, na uroki, bym nawet posadziła :)
Pozdrawiam, Wiktoria

Tak to się plecie...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”