Witaj
Kasiu po roku

(ostatni Twój post w lutym 2020)
Przyznam, że mnie - pewnie podobnie jak innych - ogarnęło "niechciejstwo" do czegokolwiek.
Może wiosna sprawi, ze mi się odmieni. To wszystko, co odmieniło naszą aktualną codzienność dołuje i odbiera optymizm.
No, koniec marudzenia
A Twoje falenopsisy cudowne

Fajnie, ze zestawiłaś je po dwa lub więcej - to daje ciekawy efekt.
Miło popatrzeć, że tak pięknie kwitną i większość obficie.
Pierwsze zdj. szczególnie podbiło moje serce
U mnie zimowe kwitnienia też obfitowały, ale ... w utratę pączków.
Niektórym udało się zakwitnąć jednym kwiatkiem innym zaledwie kilkoma.
Ale dobre i to
